Inwestorzy, szwajcarsko-amerykańska para, wpadając w interesach i towarzysko do Nowego Jorku, zatrzymują się we własnym apartamencie, a także kąpią się we własnym basenie – dziesięciometrowym, wyłożonym płytkami Bisazza. Jego ściany są przeszklone, więc pływając mogą odczytać godzinę z zegara na Metropolitan Life Insurance Company Tower przy Madison Avenue (jeden z najsłynniejszych wieżowców Manhattanu, zaprojektował go architekt Napoleon Eugene Henry Charles Le Brun z pracowni Le Brun & Sons, 1909 rok).
Rozkład na poziomach
Apartament mieszczący się w nowym budynku położonym cztery przecznice od wieży Metropolitan Life ma dwa poziomy. Na dole jest część dzienna z holem, salonem, jadalnią i kuchnią, a także sypialnia gospodarzy z salonem kąpielowym i garderobą. Na górze są sypialnie gościnne z łazienkami, gabinet i wyjście na dach, a tam – basen, strefa wypoczynku z kominkiem, grill i szklany pawilon, w którym jest kuchnia z jadalnią. Wnętrza powstawały przez pięć lat, a prace projektowe obejmowały... podróże po całym świecie.
Wędzony dąb i alpejski marmur
Po zielony kamień, marmur verde alpi, Søren Rose wyprawił się do kamieniołomu w Alpach Szwajcarskich. Marmurowa ściana w holu na dole tworzy dużą płaszczyznę, wyżej pojawia się m.in. w łazienkach, i wreszcie w części kuchenno-jadalnianej na tarasie. Całą drewnianą zabudowę, a jest jej dużo – biblioteczki, garderoby, panele ścienne i meble, wykonała na zamówienie duńska manufaktura Københavns Møbelsnedkeri. Kredens w jadalni wykonany na bazie modelu „Reflect” zaprojektowanego przez Sørena Rose'a dla marki Muuto ma wstawki z wędzonego dębu i koniakowej skóry. – Zaprojektowaliśmy też wanny, okucia do drzwi i okien, a nawet niestandardowy klucz do drzwi – mówi projektant.
Amfilada codzienna
Idąc w lewo z korytarza na głównej kondygnacji trafiamy do salonu z kominkiem. Dalej jest jadalnia ze stołem „Seagram”, kredensem oraz krzesłami Hansa J. Wegnera z 1949 roku i grafiką M. Crow z BDDW. Na końcu amfilady znajduje się kuchnia. Za długą wyspą zwieńczoną marmurowym blatem (proj. Antonio Citterio dla Arclinea) piętrzy się zabudowa Bulthaup z zestawem urządzeń marki Gaggenau.
Intymnie bez drzwi
Skręcając z korytarza w prawo, znajdujemy się w strefie prywatnej – nie jest oddzielona drzwiami, a mimo to intymna. Żeby dotrzeć do łóżka, trzeba pokonać długą drogę – minąć biblioteczkę, garderobę i łazienkę z wanną wyrzeźbioną z jednego kawałka kamienia – to marmur statuario wydobyty we Włoszech. W wyposażeniu sypialni są m.in. kultowe krzesło „Flag Halyard PP 225” autorstwa Hansa J. Wegnera i lampy „Arundel” z In Common With.
Basen na dachu
Schody z holu biegną ku górze przytulone do zaokrąglonej ściany. Dębowe stopnie osłonięte szklaną barierą prowadzą na piętro, gdzie jest dodatkowa sypialnia i wzorowany na kajucie statku gabinet ze szklanym sufitem i przesuwaną elektrycznie szklaną ścianą, która oddziela go od tarasu na dachu. I oto basen z panoramą miasta!
Galeria:
Apartament z basenem w Nowym Jorku, projekt Søren RoseCzytaj też:
Kim Kardashian kupiła od Cindy Crawford willę na plaży w MalibuCzytaj też:
Willa nad rozlewiskiem Narwi, projekt Art’Up Interiors