Plamy na liściach hortensji. Czego to objaw? Jak im zapobiegać
Hortensje to obok rododendronów najczęściej spotykane krzewy kwitnące w europejskich ogrodach, Nic w tym dziwnego, bo hortensje dobrze znoszą nasz klimat, mroźne oraz śnieżne zimy. Są również bardzo proste w uprawie, nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Rzadko są również atakowane przez szkodniki i choroby.
Plamki na liściach hortensji
Jednak zdarza się, że na liściach naszego krzewu pojawią się brzydkie, czerwono-brązowe plamki. Nie są dużych rozmiarów, ale jest ich bardzo wiele, więc skutecznie szpecą roślinę, a u nas wywołują niepokój. Wiemy, co je wywołuje. Powodem pojawienia się plamek na liściach jest grzyb Cercospora hydrangea. Jak twierdzi dr inż. Ewa Ferens, specjalistka ds. ochrony roślin w czasopiśmie „Mój ogródek” znaczący wzrost liczby zachorowań w mijającym sezonie spowodowany jest częstymi opadami deszczu, których nasze hortensje doświadczyły.
Plamistość liści hortensji
Cercospora hydrangea to choroba grzybowa, która wywołuje plamistość liści hortensji. Po czym poznamy, że mamy z nią do czynienia? Po niewielkich, lecz licznych plamkach pojawiających się po obu stronach blaszki liściowej. Choroba najpierw pojawia się w dolnych partiach krzewu, by przemieszczać się ku górze. Choroba nieco inaczej wygląda w zależności od odmiany hortensji. U hortensji ogrodowej plamki są szare z brązową lub czerwoną obwódką, a u dębolistnej na przykład plamki na liściach mają fioletową barwę.
Do zakażenia grzybem dochodzi wiosna, lecz objawy widoczne są dopiero na liściach rośliny widać dopiero w drugiej połowie sierpnia i jesienią. Trzeba tu podkreślić, że patogen grzyba z powodzeniem zimuje na porażonych hortensjach.
Plamistość liści hortensji bardzo szpeci roślinę, ale to akurat najmniejszy problem. Grzyb powoduje, że roślina jest osłabiona, a więc staje się bardziej wrażliwa na mrozy. Choroba zmniejsza także zdolność hortensji zawiązywania kwiatów na sezon kolejny.
Jak zapobiegać plamistości liści hortensji?
Jak już pisaliśmy – atak grzyba Cercospora hydrangea powoduje nadmierna wilgotność. Szczególną uwagę powinniśmy więc zwrócić na to, jak podlewamy nasze hortensje. Uważajmy, by podczas nawadniania rośliny nie moczyć jej części naziemnej – pędów, kwiatów i liści. Porażone liście zaraz po zauważeniu należy od razu usunąć i zniszczyć (nie wyrzucać do kompostownika). Jesienią należy dokładnie wygrabić opadłe liście spod krzewu. Zainfekowany grzybem krzew należy kilkakrotnie opryskać środkiem przeciwgrzybicznym. Można go bez problemu kupić w centrach ogrodniczych w dziale ochrony roślin.