Ślimaki w kompoście – czy muszę je wybierać z kompostownika?

Dodano:
Ślimak nagi Źródło: Pexels / Chris F
Kompost to kolejne miejsce, w którym prawdopodobnie znajdziesz ślimaki. Wielu ogrodników zadaje sobie pytania: „Jak je wydostać z kompostownika i czy naprawdę muszę to robić?”.

Robiąc jesienne porządki w ogrodzie, zapewne zauważysz, że w kompostowniku żerują ślimaki. Nie dość, że niszczyły uprawy latem, to jeszcze to! Wielu ogrodników boi się, że jesienią szkodniki namnożą się cieplutkim w kompoście, a wiosną zostaną razem z nim rozniesione po grządkach i rabatach. Czy rzeczywiście tak jest?

Dlaczego w kompoście są ślimaki?

Ślimaki przyciągają wilgotne i ciepłe warunki, które panują w kompoście, szczególnie jesienią. Rozkładające się organiczne resztki stanowią idealne środowisko do schronienia i rozmnażania się, a także źródło pożywienia. Jesienne resztki roślinne, takie jak wilgotne liście, resztki warzyw czy gałęzie, sprzyjają ich obecności.

Jakie szkody mogą wyrządzić ślimaki w kompoście?

I tu odpowiedź może Was zaskoczyć – żadne! Ślimaki przetrawiają materię organiczną, przyspieszając proces kompostowania. Dla samego kompostu nie są więc zagrożeniem, przeciwnie – stanowią ważne ogniwo procesu rozkładu resztek.

Uwaga! Jeśli regularnie znajdujesz w kompoście więcej niż garść ślimaków, jest to ważna wskazówka – kompost może być zbyt mokry. Aby rozwiązać ten problem, dodaj więcej „brązowego”, czyli suchych liści, tektury, trocin lub rozdrobnionych gałęzi, aby zrównoważyć „zielone” składniki z kuchni i trawnika. Pamiętaj też o przerzuceniu lub obróceniu kompostu (jeśli używasz kompostownika bębnowego), żeby go przewietrzyć.

Czy ślimaki w kompoście stanowią zagrożenie dla upraw?

Tu zdania są podzielone, ale zasadniczo większość specjalistów skłania się do stwierdzenia, że nie. Oczywiście, jeśli zauważysz jaja ślimaków, warto je usunąć, ale problem nie jest tak duży jak w przypadku ślimaków, które wiosną i latem grasują po rabatach i grządkach warzywnych. Dlaczego?

  • Ślimaki żerują głównie w górnych warstwach kompostu, gdzie stale pojawia się nowa materia organiczna, a do użyźniania podłoża używa się przecież kompostu już przetworzonego, z dna kompostownika. Gotowy kompost znajdujący się najniżej zawiera mniej pożywienia dla ślimaków, więc nie jest dla nich interesujący.
  • Jeśli ślimaki mają dostateczną ilość pożywienia w kompostowniku, nie są skłonne do migrowania na teren ogrodu.

Jak kontrolować populację ślimaków w kompoście?

To prowadzi nas do kolejnego pytania: Czy konieczne jest usuwanie ślimaków z pojemnika na kompost? Wiosną i latem warto kontrolować populację ślimaków w kompostowniku, jesienią nie ma sensu się nimi martwić, ponieważ gdy nadejdą zimowe mrozy, ich populacja i tak zostanie przetrzebiona. Jak sobie radzić ze ślimakami w kompoście? Niestety, trzeba je wybierać ręcznie. Nigdy nie używaj granulatu ślimakobójczego ani innych pestycydów, bo zabijają one również inne pożyteczne stworzenia, które są niezbędne w procesie kompostowania.

  • Połóż na wierzchu mokrą deskę, rano znajdziesz na niej „przyklejone” od spodu ślimaki.
  • Używaj pułapek z piwa. Wystarczy umieścić w kompostowniku miseczkę wypełnioną nim w połowie. Słód przyciągnie ślimaki, które utopią się w piwie.
  • Dobrym rozwiązaniem jest regularne przewracanie pryzmy kompostowej, co zakłóca siedlisko ślimaków i wystawia je na niekorzystne warunki.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...