Projektantka: „Nie tworzę wnętrz na Instagrama, tylko do życia”. Tajemnice ponadczasowych wnętrz
Trendy się zmieniają, ale potrzeba wygody i spokoju pozostaje. Architektka Agata Izdebska, znana z projektowania przestrzeni „do życia, nie do zdjęć”, tłumaczy, jak urządzić dom, który się nie zestarzeje – ani wizualnie, ani funkcjonalnie. To opowieść o wnętrzach, które żyją razem z domownikami.
Ponadczasowe wnętrze – jak je stworzyć?
W świecie wnętrzarskich trendów, które zmieniają się jak w kalejdoskopie, coraz więcej osób szuka rozwiązań ponadczasowych. Nie takich, które zachwycą na Instagramie przez chwilę, ale takich, które pozostaną aktualne i komfortowe przez lata. Jak je stworzyć? Odpowiada architektka Agata Izdebska, znana z projektów bliskich człowiekowi, nie modzie.
– „Nie tworzę wnętrz do zdjęć, tylko do życia. Projektuję przestrzeń, w której ktoś żyje, śpi, je, kocha się, choruje i się nudzi” – mówi projektantka. To zdanie najlepiej oddaje jej filozofię. Według Izdebskiej klucz do ponadczasowego wnętrza leży nie w trendach, ale w człowieku – jego potrzebach, stylu życia, rytmie dnia.
W praktyce oznacza to wybór wysokiej jakości materiałów, ergonomii i klasycznych rozwiązań, które z czasem zyskują patynę, a nie przestają być aktualne. Zamiast sezonowych hitów, takich jak neonowe kolory czy nietypowe formy mebli, warto postawić na naturalne drewno, kamień, dobre oświetlenie i przemyślaną funkcję.
– „Wnętrze powinno oddychać razem z człowiekiem. Być dla niego ramą, a nie scenografią” – zaznacza Izdebska. Ta rama ma być na tyle elastyczna, by można było w niej żyć swobodnie – także w kapciach, w dresie, z dziećmi, kotem i bałaganem.
Projektantka zwraca też uwagę na aspekt emocjonalny: dom ma budować poczucie bezpieczeństwa. – „Nie chodzi o to, żeby wnętrze było jedynie efektowne. Ono ma być wygodne, znajome, odpowiednio dopasowane do rytmu, sposobu twojego życia – nawet jeśli to oznacza kompromisy”.
Ponadczasowość, według Agaty Izdebskiej, to nie minimalizm rozumiany jako sterylna pustka, lecz prostota, która daje przestrzeń na życie wypełnione doznaniami i emocjami. Dlatego nie stawia na styl, ale na człowieka. Dopiero potem – detale, faktury, światło.