Wrzuć do pralki i włącz 90 °C. Pleśń zniknie z każdej szczeliny

Pralka to jedno z najbardziej zapracowanych urządzeń w domu. Zwykle pamiętamy, by dosypać proszku i wyjąć czyste pranie, ale rzadko kto zagląda głębiej — do gumowych uszczelek, szuflady na detergenty czy filtra pompy. A właśnie tam najczęściej rozwija się pleśń. Czarne kropki, tłusty osad, zapach stęchlizny — to sygnały, których nie można ignorować. Po pierwsze dlatego, że psują jakość prania, a po drugie — bo mikrogrzyby i ich zarodniki są realnym zagrożeniem dla zdrowia, szczególnie dla alergików.

Na szczęście istnieje sposób, który nie wymaga specjalistycznych środków ani godzin szorowania. Wystarczą… tabletki do czyszczenia protez.

Jak to działa? Chemia w służbie czystości

Tabletki do czyszczenia protez zawierają zwykle mieszaninę nadwęglanu sodu, kwasu cytrynowego i enzymów. W kontakcie z gorącą wodą uwalniają tlen aktywny, który utlenia i rozpuszcza biofilm — cienką warstwę osadów organicznych, w której rozwija się pleśń i bakterie. Kwas cytrynowy z kolei rozpuszcza kamień, a enzymy rozkładają resztki białek i tłuszczu. To działanie jest podobne do stosowania aktywnego tlenu w proszkach do prania, ale skoncentrowane na dezynfekcji.

Zaletą tej metody jest też bezpieczeństwo — tabletki rozpuszczają się całkowicie i nie pozostawiają drażniących oparów, w przeciwieństwie do chlorowych wybielaczy.

Jak wypłukać pleśń z pralki — krok po kroku

1. Opróżnij bęben — w pralce nie może być ubrań ani innych rzeczy.
2. Wrzuć tabletki — 2 sztuki tabletek do czyszczenia protez umieść bezpośrednio w bębnie.
3. Włącz cykl na 90 °C — ustaw najdłuższy program z wysoką temperaturą. Ciepło wzmocni działanie tlenu aktywnego.
4. Przepłucz szufladę i filtr — w czasie, gdy pralka pierze, wyjmij szufladę na detergenty i filtr pompy. Zanurz je osobno w gorącej wodzie z dodatkiem jednej tabletki.
5. Przetrzyj uszczelki — po zakończeniu cyklu otwórz drzwiczki, osusz wnętrze i przetrzyj fałdy gumy octem lub alkoholem izopropylowym (działa przeciwgrzybiczo).
6. Zostaw otwarte drzwiczki — pozwól pralce dokładnie wyschnąć.

Takie czyszczenie warto wykonywać co 1–2 miesiące. Zajmuje tylko godzinę, a skutecznie zatrzymuje rozwój pleśni.

Pralka bez osadów działa wydajniej

Pleśń nie lubi wysokiej temperatury i utleniaczy. W bębnie pralki panuje jednak ciepło i wilgoć, a resztki detergentów stanowią pożywkę dla grzybów. Jeżeli ich nie usuniemy, mogą przenosić się na tkaniny, powodując uczulenia i nieprzyjemny zapach czystych ubrań. Badania pokazują, że regularne czyszczenie urządzeń pralniczych znacząco zmniejsza liczbę drobnoustrojów w domu.

Dodatkowy plus? Pralka bez osadów działa wydajniej. Grzałka szybciej podgrzewa wodę, a bęben obraca się bez oporu, co przekłada się na niższe zużycie energii i dłuższą żywotność urządzenia.

Czy ta metoda ma wady?

Jak każda — ma pewne ograniczenia. Tabletki nie poradzą sobie z mechanicznymi zanieczyszczeniami, np. włosami czy monetami w filtrze. Nie zastąpią też czyszczenia mechanicznego, jeśli pleśń jest bardzo zaawansowana. Wtedy konieczne jest ręczne szorowanie uszczelek i ewentualne użycie specjalistycznych środków dezynfekujących.

Nie należy też stosować tej metody zbyt często — raz na miesiąc w zupełności wystarczy. Nadmiar substancji utleniających może z czasem przyspieszać starzenie się gumowych elementów. Przeczytaj też: Trzecia komora w pralce – mało kto z niej korzysta, a to błąd.

Czysta pralka to czyste pranie

Utrzymywanie pralki w czystości to nie tylko kwestia estetyki, ale i zdrowia całej rodziny. Pleśń nie zniknie sama, a raz zadomowiona w zakamarkach może latami zatruwać powietrze w łazience i pogarszać jakość prania. Tymczasem wystarczy garść wiedzy chemicznej i kilkadziesiąt minut raz na jakiś czas, by urządzenie działało bez zarzutu i pachniało świeżością.