Kochasz starocie, ale nie znosisz zapachu stęchlizny? Podpowiadamy, jak się go pozbyć!

Kochasz starocie, ale nie znosisz zapachu stęchlizny? Podpowiadamy, jak się go pozbyć!

Zmieniono: 
Kilimy były bardzo przed wojną modne. Dziś wracają do łask
Kilimy były bardzo przed wojną modne. Dziś wracają do łaskŹródło:Magda Kazimierczuk / dom.wprost.pl
Zapach stęchlizny może zepsuć radość z posiadania pięknych przedmiotów wyszperanych na targu staroci lub odziedziczonych po dziadkach. Jak usunąć nieprzyjemne wonie z mebli, dywanów, tapicerek i książek?

Skąd bierze się zapach stęchlizny? Pojawia się w pomieszczeniach, w których przez dłuższy czas panuje zbyt duża wilgoć, a dopływ świeżego powietrza jest ograniczony. Do tego brud – kurz, tłuszcz, drobne odpady organiczne i problem gotowy – zaczynają się rozwijać grzyby i pleśnie, a to one odpowiadają za zapach stęchlizny. Z pleśnią i grzybami sprzężone są procesy gnilne.

Działać trzeba szybko i zdecydowanie. W innym wypadku smród się utrwali, wejdzie w ściany, tapicerki, ubrania, książki, dywany i wykładziny. A także we włosy mieszkańców. Jest nie tylko uciążliwy, ale i niebezpieczny dla zdrowia.

Czytaj też:
Polujemy na niedrogie antyki – perełki art déco z targu staroci

Woń stęchlizny w mieszkaniu? Znajdź źródło brzydkiego zapachu!

Gdy zapach stęchlizny unosi się w całym mieszkaniu, należy zidentyfikować jego źródło – od tego zależy strategia dalszego działania. W przypadku pomieszczenia, które bardzo długo stało puste – nieogrzewane i niewietrzone może wystarczyć gruntowne sprzątanie, porządna wentylacja, a na koniec ozonowanie przeprowadzone przez profesjonalną firmę (koszt to około 250 zł za mieszkanie do 50 metrów kwadratowych).

Jeżeli powodem jest nadmierna wilgoć – wnętrza dodatkowo trzeba osuszyć (wypożyczenie profesjonalnego osuszacza o dużej wydajności to koszt ok. 30-40 zł na dzień i ok. 150-200 zł na tydzień) i prawdopodobnie odgrzybić z użyciem profesjonalnych środków chemicznych. W przypadku usterki – systemu wentylacji czy ocieplenia ścian konieczna jest naprawa.

Porządki, związane z zapachem stęchlizny, należy przeprowadzić gruntownie, ale nie ma potrzeby sięgania od razu po kosztowną chemię (o ile problemem nie jest zaawansowany grzyb).

Wystarczy mydło malarskie, które jest bezpieczne dla zdrowia i dobre do większości powierzchni, a także woda z octem (w proporcji 3:1). Należy wszystko dokładnie odkurzyć, umyć – także ściany i sufity, a potem dokładnie osuszyć.

Czytaj też:
Zastosuj do pelargonii ten nawóz, a będziesz mieć najładniejszy balkon w bloku

W szafie pachnie stęchlizną? Pomoże mydło malarskie i ocet

Stare drewniane meble – cenne antyki, pamiątki po przodkach, zakupy z drugiej ręki, a nawet perełki vintage znalezione na śmietniku – cieszą, jednak często niezbyt ładnie pachną. Żeby pozbyć się zapachu stęchlizny z mebli należy zacząć od najprostszej metody – gruntownego odkurzania i mycia.

Specjaliści, którzy zajmują się renowacją antyków preferują mydło malarskie lub najprostszy płyn do mycia naczyń (bez dodatków zapachowych, pielęgnujących itp). Ważne, żeby dotrzeć we wszystkie zakamarki, nie zapominając o spodzie mebla i jego plecach. Można też użyć wody destylowanej.

Procedura: miękką ściereczkę maczamy w wodzie z detergentem, wycieramy mały fragment mebla, następnie szybko wycieramy do sucha czystą szmatką. Potem powtarzamy czynność z użyciem wody destylowanej.

Jeśli po tym zabiegu brzydki zapach nadal będzie się unosił warto użyć wody z octem w proporcjach 1:1.

Wytarta po myciu powierzchnia powinna sama wyschnąć – nie należy byt gwałtownie usuwać wilgoci z drewna, ponieważ może się wypaczyć. Ale jeśli mebel jest mocno zawilgocony, można wspomóc się suszarką do włosów, ale niezbyt długo i na niskim poziomie ciepła

Co jeszcze można zrobić, żeby usunąć nieprzyjemny zapach?

  • Należy dobrze wywietrzyć mebel, jeśli to możliwe – na świeżym powietrzu, np. na zadaszonym tarasie lub pod wiatą. Ważne, by zrobić to przy właściwej pogodzie – powinno być sucho i wietrznie, a najlepiej – podczas siarczystych mrozów. Jeżeli nie ma takiej możliwości, mebel należy otworzyć, wyjąć z niego wszystkie ruchome elementy i zostawić na kilka dni w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Pomoże ustawienie w pobliżu oczyszczacza powietrza o dużej wydajności.
  • Kiedy domowe metody nie przynoszą oczekiwanego efektu, warto sięgnąć po gotowy specjalistyczny preparat do czyszczenia antyków, ważne by działał przeciw pleśni i grzybom.
  • Ostatnim – radykalnym – sposobem jest ozonowanie, które neutralizuje wirusy, bakterie, grzyby, roztocza i alergeny. Trzeba jednak pamiętać, że proces ten przyspiesza starzenie się mebli. Należy je wykonywać ściśle przestrzegając zaleceń podanych w instrukcji dołączonej do generatora ozonu, a najlepiej powierzyć tę operację specjalistom.

Gdy mebel będzie już wolny od brzydkiego zapachu, należy go zabezpieczyć, np. woskiem lub olejem. A na koniec skropić wnętrze naturalnym olejkiem eterycznym.

Oczyszczacz powietrza marki Vestfrost

Skuteczne sposoby usuwania zapachu stęchlizny z tapicerki

Jeśli tapicerkę można zdjąć i włożyć do pralki, to możemy uznać, że mamy problem z głowy – zamiast płynu do płukania warto użyć wody z octem. Innym rozwiązaniem jest zamówienie profesjonalnej usługi w firmie wyspecjalizowanej w czyszczeniu mebli tapicerowanych (koszt usługi w przypadku dużego mebla to około 200 zł, razem z dojazdem).

Ważne jest, by mebel dobrze wysuszyć, a jeśli to możliwe – także wywietrzyć. Gorzej, gdy stęchlizna weszła głębiej – w poduchy, materac czy wyściółkę, tu może być konieczna wymiana miękkich części mebla lub pozbycie się całości.

Jakie są domowe sposoby na usunięcie przykrego zapachu tapicerki? Z pomocą przyjdzie nieoceniona soda oczyszczona!

  • Weź sodę oczyszczoną, dodaj kilka kropli olejku eterycznego o działaniu bakteriobójczym – sosnowego, herbacianego, lawendowego, całość dobrze rozetrzyj i tą mieszaniną pokryj kanapę. Po godzinie zbierz pył odkurzaczem. Uwaga! Olejki mogą zaszkodzić niektórym pokryciom, wcześniej więc należy zrobić próbę w niewidocznym miejscu, a w przypadku wątpliwości użyć samej sody.
  • Tak samo można postąpić, stosując mąkę kukurydzianą lub... chłonny żwirek do kuwety, z tym, że oba te środki powinny zostać na tapicerowanej powierzchni dłużej niż soda – od kilku godzin do doby.

Gdy w pomieszczeniu stale utrzymuje się podwyższona wilgotność, warto rozważyć zakup przenośnego osuszacza – pokojowe modele dostępne są już od około 150 zł, jednak rozsądny zakup na domowy użytek to wydatek około 600 zł.

Zapobiegnie powstawaniu zapachu stęchlizny nie tylko w tapicerkach i dywanach, ale również rozwojowi pleśni i grzybów na ścianach i innych powierzchniach.

Czytaj też:
Jak wyeksponować we wnętrzu pamiątki rodzinne?

Jak uratować brzydko pachnące książki?

Zawilgocony papier jest nośnikiem pleśni, bakterii i grzybów. Po pierwsze – książki trzeba osuszyć i wywietrzyć na świeżym powietrzu.

Następnie... porządnie schłodzić. Książkę owijamy folią i wkładamy na dobę do zamrażalnika. To samo dotyczy dokumentów, zeszytów i innych drobnych przedmiotów z papieru (ale też z tkaniny). Co jeszcze można zrobić?

  • Dobrym sposobem jest wsypanie między kartki sody oczyszczonej, albo włożenie książki lub dokumentów do szczelnie zamkniętej torebki ze żwirkiem dla kota.
  • Jeśli problem dotyczy większej liczby przedmiotów lub rzeczy szczególnie cennych, na przykład domowej biblioteki zalanej przez sąsiada czy cennych dokumentów historycznych, warto zamówić usługę profesjonalną.

Czytaj też:
Przetestowałyśmy odkurzacz pionowy. Jest skuteczny jak żaden inny!

Zasłony pachną stęchlizną? Namocz je w occie!

Po pierwsze wietrzenie, żeby pozbyć się drobnych cząsteczek stałych. Po drugie pranie – w najwyższej temperaturze na jaką pozwala rodzaj tkaniny, do przegródki z proszkiem warto dodać saszetkę sody oczyszczonej. A do płukania, jak w przypadku tapicerek – octu.

Można też, jeśli zapach stęchlizny jest wyjątkowo dotkliwy, przed praniem namoczyć zasłony lub firanki w wodzie z dodatkiem octu – godzina, dwie powinny wystarczyć.

A co robić, gdy stęchlizna jest w fazie początkowej? Na przykład po powrocie po dłuższej nieobecności w domu? Oczywiście pierwszym krokiem jest wietrzenie, potem włączenie oczyszczacza powietrza. W łazienkach należy włączyć wentylatory, w kuchni – okap. A do odświeżenia zasłon i tapicerek użyć odświeżacza domowej roboty:

  • Wymieszaj wodę z octem w proporcjach 3:1, wlej do spryskiwacza i rozpyl na zasłony, tkaniny i dywan. Nieprzyjemnego zapachu octu nie musisz się obawiać – szybko wietrzeje, a zabija część bakterii i niszczy niektóre wirusy.
  • Wlej do spryskiwacza wodę i spirytus w proporcjach 3:1, dodaj kilka kropel olejku eterycznego o ulubionym zapachu.

Czytaj też:
Pożółkłe lub zszarzałe firanki wybielisz domowymi sposobami. Są naprawdę skuteczne!

Jak usunąć zapach stęchlizny z dywanu?

Zaczynamy od wywietrzenia i dokładnego wytrzepania dywanu – nic tego nie zastąpi! Producenci dywanów zalecają, żeby robić to raz na kwartał, a najlepiej – raz w miesiącu. Następnie należy natrzeć dywan roztworem amoniaku (2 łyżki na litr wody) lub roztworem octu w proporcjach 1:1.

Usunięcie nieprzyjemnych zapachów z dywanu, który długo leżał w zawilgoconym miejscu może wymagać tzw. prania na wskroś. Najlepiej zlecić je wyspecjalizowanej firmie – przyjedzie, zabierze dywan i odwiezie świeży i pachnący. Pranie samodzielne, na przykład na podjeździe garażu, sprawi, że środki chemiczne zanieczyszczą glebę i wody gruntowe.

Czytaj też:
Jak urządzić przytulne wnętrza w stylu loft?
Czytaj też:
Tajemniczy i pełen zagadek. Mazurski ogród z labiryntem