W małej kuchni unikaj jak ognia. Te kolory płytek odpadają

Wybór koloru płytek to decyzja na lata — szczególnie w małych kuchniach, gdzie każdy detal ma znaczenie. Niektóre barwy, choć jeszcze niedawno modne, dziś uchodzą za przestarzałe i mogą optycznie pomniejszać wnętrze. Sprawdź, które kolory lepiej omijać i jak dobrać płytki, by kuchnia zyskała nowoczesny i przestronny charakter.

Dlaczego kolor płytek ma tak duże znaczenie w małej kuchni?

W małych kuchniach estetyka spotyka się z funkcjonalnością w najbardziej wymagający sposób. Kolorystyka — zwłaszcza na trwałych powierzchniach, takich jak płytki — ma kluczowy wpływ na postrzeganą przestrzeń. Badania z zakresu psychologii koloru i ergonomii wnętrz jednoznacznie wskazują, że jasne, ciepłe barwy mogą optycznie powiększyć pomieszczenie, natomiast ciemne lub zbyt zimne tony mogą je wizualnie pomniejszyć i uczynić mniej przytulnym.

1. Szary: symbol przeszłości

Choć przez lata uchodził za synonim nowoczesności, dziś tzw. millennial grey coraz częściej kojarzy się z chłodnym, bezosobowym wnętrzem. Psychologia barw wskazuje, że szarość może potęgować uczucie chłodu i braku energii w przestrzeni. W małej kuchni, gdzie światło często bywa ograniczone, efekt ten może być szczególnie niekorzystny.

Zamiast szarego:
Wybierz ciepłe odcienie taupe, jasny beż lub stonowane greige. Są równie neutralne, ale dodają wnętrzu miękkości i przytulności.

2. Granatowy: zbyt ciężki jak na małą kuchnię

Granat to klasyka w modzie i dekoracji, jednak w formie płytek bywa przytłaczający — szczególnie w niewielkich wnętrzach. Głębokie tony pochłaniają światło, a w kuchni liczy się każdy promień.

Czytaj też:
5 kolorów, które optycznie powiększą małą kuchnię. Efekt „wow” bez remontu

Zamiast granatu:
Postaw na głębokie zielenie (np. butelkową zieleń) lub przygaszony turkus. Te kolory nadal wprowadzają elegancję, ale są świeższe i bardziej „na czasie”.

3. Ciemnobrązowy: powrót do lat 90., którego warto uniknąć

Beż i brąz były hitem przełomu wieków, ale dziś ciemniejsze odcienie kojarzą się z monotonią i brakiem światła. W małych kuchniach ciemny brąz działa jak czarna dziura — pochłania przestrzeń.

Zamiast ciemnego beżu i brązu:
Greige, jasne taupe lub subtelne kolory piaskowe oferują bardziej współczesny i lekki wygląd bez rezygnacji z neutralnej bazy.

4. Biały marmur: zbyt oklepany, by zaskakiwać

Choć biały marmur przez lata był symbolem luksusu, dziś bywa odbierany jako rozwiązanie bez wyobraźni. Powielany w katalogach i projektach deweloperskich, przestał robić wrażenie.

Czytaj też:
Kafelki położył nawet na ścianie w sypialni! Zobaczcie pomysł architekta na kolorowe mieszkanie 50 m²

Zamiast białego marmuru:
Naturalny trawertyn, wapienie o subtelnych żyłkach lub piaskowiec. Materiały te oferują autentyczność i ciepło, których brakuje chłodnemu marmurowi.

5. Czerń: elegancja, która nie służy każdemu wnętrzu

Czarne płytki mają swój urok, ale w małej kuchni łatwo przesadzić. Zbyt duży kontrast i tendencja do eksponowania smug czy odcisków sprawiają, że ich użytkowanie bywa problematyczne.

Zamiast czerni:
Rozważ zastosowanie ciemniejszych kolorów jedynie jako akcentu — np. w detalach, fugach lub mozaikach. Czarno-biała szachownica w stylu retro wciąż pozostaje ciekawą, ponadczasową opcją.

6. Avocado green: nostalgia we wnętrzu

Zielony to kolor powrotu do natury, ale odcień awokado pozostaje symbolem kuchni z lat 70. i często budzi skojarzenia z przestarzałym designem.

Zamiast awokado:
Szałwia, oliwka czy leśna zieleń — to odcienie, które są stonowane, przyjazne dla oka i doskonale współgrają z drewnem oraz jasnymi meblami.

Co wybierać zamiast?

Zgodnie z aktualnymi trendami i wynikami badań, w małych kuchniach najlepiej sprawdzają się:

• ciepłe, jasne tony neutralne (beże, taupe, greige),
• stonowane kolory ziemi (zieleń szałwiowa, oliwkowa),
• naturalne materiały (trawertyn, piaskowiec, matowe ceramiki),
• delikatne kontrasty i miękkie przejścia kolorystyczne.

Mniej znaczy więcej

W małych kuchniach warto unikać płytek w kolorach, które dominowały we wnętrzach dekadę lub dwie temu. Trendy wnętrzarskie 2025 roku — a także nowe wytyczne algorytmów Google — premiują lekkość, autentyczność i świadome wybory. Rezygnując z zimnych szarości, przytłaczającego granatu czy awokado green, zyskujemy wnętrze, które będzie służyć na lata — nie tylko funkcjonalnie, ale i estetycznie.

Czytaj też:
Kafelki jak nowe bez szorowania? Oto 5 genialnych trików, które pokochasz