Rośliny doniczkowe przechodzą powoli w stan spoczynku. Jesienią i zimą potrzebują mniej wody i nawożenia, ale to nie znaczy, że można je zostawić same sobie. Przeciwnie – właśnie teraz wymagają troski, bo zmiana pór roku może wpłynąć na nie w taki sam sposób, jak na ludzi, skutkować osłabieniem i większą podatnością na choroby. Nam też się to przyda – badania naukowe wykazują, że uprawianie roślin może w zauważalny sposób łagodzić depresję, poprawiać nastrój i podnosić samoocenę. Powstała nawet związana z tym terapia – hortiterapia, którą można stosować na własny użytek, pielęgnując roślinki w doniczce.
Jak przygotować rośliny doniczkowe do zimy?
Przygotowanie roślin do zimy to nic trudnego, jest raczej zajęciem relaksującym niż ciężką pracą. Oto pięć punktów, które należy wykonać:
- Pielęgnacja – usuń zeschnięte liście, sprawdź, czy rośliny nie wymagają przesadzenia. Zwykle robi się to na przełomie marca i kwietnia, ale awaryjnie można też jesienią, kiedy np. korzenie przerosły doniczkę. Pamiętaj, by poczekać z tym do końca kwitnienia lub owocowania!
- Odkurz i umyj liście – im większa aktywność domowników w mieszkaniu, co normalne jesienią i zimą, tym większa ilość kurzu. Kwiaty doniczkowe przyciągają kurz, który bardzo im szkodzi, zapychając pory, co uniemożliwia prawidłową wymianę wilgoci i oddychanie. Przeczytaj więcej o tym, jak odkurzyć kwiaty doniczkowe i nie zrobić im krzywdy.
- Zapewnij roślinom więcej światła. Zgrupuj doniczki i umieść je w miejscu, gdzie jest najwięcej dziennego światła, najlepiej na parapecie lub w jego okolicach, jeśli jest zbyt chłodny. W ciemnych zakątkach domu dobrym pomysłem może być zorganizowanie dodatkowego oświetlenia.
- Podlewanie: przechodzące w stan spoczynku rośliny wymagają mniej wody niż latem, ale trzeba pamiętać, że każda z nich może mieć inne wymagania. Poobserwuj je, jak reagują na zmienione warunki, zrób notatki i dostosuj ilość wody do ich potrzeb.
- Zadbaj i wilgotność powietrza – korzystanie z kominków lub grzejników prowadzi do wysuszenia powietrza. Prawidłowa wilgotność w pomieszczeniu powinna wynosić powyżej 40 proc., w rzeczywistości w miejskim bloku ledwie przekracza 20 proc. To niekorzystne warunki zarówno dla roślin, jak i dla ludzi. Stosuj nawilżacze (najlepsze są połączone z funkcją oczyszczania powietrza – przeczytaj więcej o oczyszczaniu i nawilżaniu powietrza), kamionkowe naczynia zakładane na kaloryfery w sezonie grzewczym, regularnie też rozpylaj na rośliny wodną mgiełkę.
Czytaj też:
Najmodniejsze rośliny doniczkowe tej jesieni. Dekorują i nawilżają powietrzeCzytaj też:
Rozwiąż QUIZ z pielęgnacji roślin doniczkowych. Sprawdź się