Jedziemy do Szczyrku. Czeka tam na nas stuletnia, pięknie odrestaurowana karpacka chata

Jedziemy do Szczyrku. Czeka tam na nas stuletnia, pięknie odrestaurowana karpacka chata

Dodano: 
DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku
DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w SzczyrkuŹródło:serwis prasowy / Przestrzenie
Odrestaurowana stara chata karpacka z lat 30. XX wieku. Właścicielom zależało na zachowaniu oryginalnego klimatu miejsca nie tylko w detalach i dodatkach. Stworzyli „DAJ SPOKÓJ”, dom w naprawdę starym stylu. W zachowanej, ponad stuletniej bacówce urządzili narciarnię.

Ta historia powinna zacząć się od przedstawienia właścicieli. Magda Daszkiewicz i Maciek Kulig. Architektka i aktor. Małżeństwo. Wraz z dwójką dzieci po 13 latach mieszkania w centrum Krakowa postanowili przenieść się w ich rodzinne strony, czyli w Beskidy.

– Jakiś czas temu rzuciliśmy wszystko i postanowiliśmy przenieść się z Krakowa w góry – do Szczyrku, żeby wyremontować starą, drewnianą chatę, w której się zakochaliśmy. Od początku przyświecała nam wizja ratowania starej oryginalnej Szczyrkowskiej zabudowy. Prawie nikt o nią nie dba. Stare domy w górskich kurortach są burzone na potęgę, a na ciasnych działkach budowane hotele z betonu i szkła – mówi Maciek Kulig.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

Za cały projekt odpowiada Magda Daszkiewicz, właścicielka pracowni architektury PRZESTRZENIE. Od początku założeniem całego projektu było uratowanie tyle, ile się faktycznie da oraz brak kompromisów. Magda w każdym swoim projekcie zwraca uwagę na autentyczność materiałów i miejsca. Nie mogła pozwolić na wyburzenie większości budynku i jego odtworzenie właściwie w formie atrapy, co podpowiadała większość wykonawców. Zależało jej na utrzymaniu oryginalnego klimatu i nadaniu drugiego życia miejscu, które nawet w tak złym stanie miało swój urok.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

– Postanowiliśmy zachować oryginalną bryłę naszej chaty i materiały. Dom był w fatalnym stanie. Musieliśmy wzmocnić fundamenty, wymieniać dach i stropy, podłączyć media, wzmocnić konstrukcję i jeszcze wiele innych rzeczy, o których cieszymy się, że powoli zapominamy – mówi Magda Daszkiewicz. – Z tyłu domu z niemal archeologiczną ostrożnością odrestaurowaliśmy najstarszą część – dawną dziewiętnastowieczną bacówkę, w której mieści się narciarnia i rowerownia – dodaje.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

A trzeba przyznać, że cały proces nie należał do najłatwiejszych. Czas nie obchodził się łaskawie z chatą. Wyjściowy stan techniczny był fatalny, do tego szkodniki, które niszczyły drewno. A właścicielom zależało na zachowaniu jak największej ilości oryginalnych elementów i to zdecydowanie im się udało. Podłoga drewniana przechowywana przez całą budowę i na końcu z powodzeniem wykorzystana, deski elewacyjne użyto jako okładzin wewnątrz domu, a stare schody służą jako zejście do piwnicy. Architekta pokusiła się o wprowadzenie wielu współczesnych rozwiązań, który miały przede wszystkim zapewnić komfort użytkowania tej chaty. I pozostając przy komforcie to właśnie akustyka tych wnętrz była kluczowa. W projekcie zastosowano m.in. drzwi z opadającymi progami, płyty gipsowe akustyczne, izolację wełną, a także przekładki gumowe w stropach oraz ściankach działowych. Idąc dalej, remont wymagał również zaprojektowania nowego systemu wentylacji oraz ukrycia elementów instalacji tak, żeby nie były widoczne i nie psuły efektu końcowego.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

– Nazwa nie od razu przyszła nam do głowy, prosiliśmy nawet znajomych o pomoc. Było kilka propozycji, ale chcieliśmy stworzyć słowo/słowa, które oddadzą charakter tego miejsca. Kojarzyła nam się ze „spokojem” więc uznaliśmy, że to jest ten kierunek i finalnie powstało „DAJ SPOKÓJ”, które ma wiele znaczeń ale dla nas przede wszystkim oznacza odpuszczenie. Wychodzimy z założenia, że czasem warto jest odpuścić dla świętego spokoju i zdrowia psychicznego – dodają właściciele.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

Od początku właściciele „DAJ SPOKÓJ” wiedzieli, że to miejsce będzie udostępniane innym. Dla Maćka kluczowe było stworzenie przestrzeni, która pozwoli „czuć się jak u siebie”, a jednocześnie da możliwość obcowania z prawdziwym klimatem, jaki kryje się w karpackiej chacie.

DAJ SPOKÓJ, stuletnia drewniana chata w Szczyrku

– Chętnie zarazimy naszych gości pasją do biegania po okolicznych szczytach, wieczornego podchodzenia na skiturach czy kręcenia kilometrów po miejscowych ścieżkach rowerowych i trasach szosowych – mówią właściciele. – Chata położona jest w Górnym Szczyrku przy głównej drodze, więc nie ma obawy o dojazd w zimie. Jeśli tylko spadnie wystarczająco dużo śniegu, to można na nartach zjechać ze szczytu pod same drzwi. Niecałe 500 metrów od domu znajduje się największa stacja narciarska – Gondola na Halę Skrzyczeńską – dodają. „DAJ SPOKÓJ” to baza Magdy i Maćka. Stworzona przez nich dla siebie i innych. To właśnie w tym zamknięta jest cała magia tej chaty. Dlatego jest tak autentyczna, przytulna i funkcjonalna.


Projekt: Architekt Magdalena Daszkiewicz, pracownia PRZESTRZENIE

Zdjęcia: Kasia Klimkowska

Galeria:
DAJ SPOKÓJ, drewniana chata w Szczyrku
Czytaj też:
Ferie zimowe 2022. Ile na wyjazd wydadzą Polacy? Widać zmianę trendu
Czytaj też:
Zaraz ferie! Nie wiesz, gdzie jechać? Podpowiadamy