Styl boho wywodzi się ze środowiska artystycznego, które prowadziło życie wesołe (choć jak pokazały późniejsze lata, podszyte również goryczą, ale to temat na inną opowieść), nieskrępowane konwenansami, obyczajowo zawsze w kontrze do głównego nurtu.
Stulecie boho
Kiedy narodził się styl boho? Ramy czasowe są szerokie, wyznacza je malarski modernizm (w przeciwieństwie do modernizmu architektonicznego, który zrodził się w międzywojniu, modernizm związany z malarstwem obejmuje całe stulecie i różne prądy, od lat 60. XIX wieku po lata 70 wieku XX).
Już to pokazuje jak wiele wątków ten trend zawiera. Charakterystyka stylu boho wymyka się sztywnym definicjom. Wspólny mianownik stanowi jednak zawsze artystyczny luz, zabawa konwencjami i wątki etniczne.
Młodopolskie boho
Mogą to być motywy etniczne zza miedzy – warto wspomnieć chłopomanię krakowskiej bohemy artystycznej z początku ubiegłego wieku z ciągotami do poślubiania córek gospodarzy włącznie. Ich domy szokowały współczesnych – mieszczańskie kanapy, nobliwe biblioteki przemieszane z ludowymi prostymi sprzętami, a na ścianach wniesione w wianie kilimy. Toż to prekursorzy boho!
Artystyczny luz pod słońcem Południa
Ale styl boho, który dziś uznajemy za kanoniczny, wywodzi się przede wsztystkim z fascynacji ciepłymi krajami. Ukształtowali go artyści, nie tylko malarze, lecz także pisarze oraz muzycy, którzy porzucali Kraków, Berlin, Paryż czy Londyn, by osiąść tam, gdzie słońce, wino i piękne kobiety – w dalekiej Polinezji (Paul Gauguin), na Majorce (Antoni Gaudi, Joan Miró), na Korfu, Cyprze czy w Egipcie (Lawrence George Durrell).
Swoje domy urządzali tym, co przywieźli z Europy i tym, co zastali na miejscu. Celowo podkreślali prostotę wyposażenia (można powiedzieć, że się nawet na nią snobowali), wybierając rzeczy surowe, grubo ciosane i kolorowe, wykonane z drewna, kamienia, gliny i – znak rozpoznawczy – z rozmaitych plecionek. Echa tamtych lat znajdziemy w tym, co dzisiaj określamy stylem boho.
Boho w aranżacji wnętrz
Współczesny styl boho skupia się na wspomnieniach z podróży, luzie, doświadczeniu, celebrowaniu życia w harmonii z naturą i ekologii. Wciąż jest zaprzeczeniem tego, co nobliwe i poważne, ale nie zamierza nikogo szokować. Jest raczej wyrazem wyboru własnej drogi życiowej niż buntu.
Wnętrza w stylu boho są jasne, wręcz świetliste (tęsknota za krajami Południa), pełne pamiątek z wakacji, zestawianych tak jak się podoba gospodarzowi, a nie tak jak zalecają specjaliści od urządzania wnętrz (luz i wolność). Dominują w nich naturalne materiały i kolory ziemi (jako baza, bo dodatki bywają barwne). Jest też dużo roślin i muzyki (dosłownie i w roli dekoracji, przywiezione z podróży instrumenty pięknie wyglądają na ścianie). Boho to młodość – nieskrępowana, radosna i jednocześnie styl życia!
Meble w stylu boho
Wnętrza boho mają tę właściwość, że łatwo poddają się zmianom – w końcu twórcza osobowość lubi zmiany! Meble muszą być więc lekkie (uniesione na drewnianych nóżkach), nieduże, wykonane z drewna, najlepiej surowego (lub na takie wyglądającego). Jeśli na meblach widać upływ czasu, tym lepiej.
Trudno jednak współczesne wnętrza urządzić tak jak wiek temu artyści wyposażali swoje domy w ciepłych krajach – potrzebujemy czego więcej niż stół, stołek, łóżko i wieszak. Współczesnym kompromisem są gładkie zabudowy meblowe w kolorach ziemi – tak żeby jak najbardziej wtopiły się w tło oraz wyraziste mebelki – stoły, stoliki, niewielkie drewniane szafki, rozmaite siedziska: zydelki, wygodne pufy, krzesła z wyplatanymi siedziskami, foteliki z poduchami.
Różnorodność we wnętrzach boho
Styl boho lubi różnorodność, tutaj komplety nie są pożądane. Ma być malownicza zbieranina, którą łączy rzemieślnicze wykonanie, naturalna kolorystyka, naturalne materiały (jeśli skóry, to oczywiście sztuczne) i pewna szorstkość.
Dla tego stylu charakterystyczna jest też mnogość – nie jeden stolik kawowy, a trzy różne! Nie jedna lampa, a cała kolekcja. Trzeba jednak złapać równowagę, bo wnętrze ma być lekkie, nie przytłaczające, bo wtedy niebezpiecznie ciąży ku stylowi mieszczańskiemu, a przecież stanowić ma dla niego kontrę.
Świetliste mieszkanie boho
Światło w wystroju wnętrz w stylu boho odgrywa kluczową rolę. A jest ona niełatwa – ma być i jasno, i nastrojowo jednocześnie.
Jest kilka trików pozwalających na rozjaśnienie wnętrza:
- Kolor ścian. Biele, świetliste beże i odcienie écru będą bardziej boho, jeśli ściany nie zostaną nadmiernie wygładzone (gładzie gipsowe odpadają, najlepsze są tynki wapienne i gliniane). Dobrze pomalować je farbą mineralną, która pięknie pracuje ze światłem – część wchłania, część odbija, dając bardzo malarski efekt.
- Oświetlenie ścian. Sposobem, który ma również malarskie korzenie jest równomierne podświetlenie ścian, najlepiej biegnącym wzdłuż nich wąskim świetlikiem. To oczywiście nie zawsze jest możliwe. Metodą zastępczą jest zastosowanie ukrytego oświetlenia. Ważne jest, by ściana była w całości zalana światłem, bez cieni i zmian natężenia (bo to jest charakterystyczne dla oświetlenia architektonicznego).
- Zasłony. Boho jest bezpruderyjne, nie musi się zasłaniać. Przynajmniej w założeniu. Ale bądźmy realistami – niewiele osób lubi, by je podglądano. Sposobem są na to, by zapewnić sobie intymność, a jednocześnie nie ograniczać dostępu światła są zwiewne zasłony z lnu i bawełny, białe lub surowe (nie trzeba ich prasować, zagniecenia wyglądają tak malowniczo!), wąskie drewniane shuttersy (wewnętrzne składane okiennice z drewnianymi szczebelkami). Można też zastosować rolety, np. bambusowe lub słomiane.
Lampy w stylu boho
Abażury to najistotniejszy element wystroju wnętrz w stylu boho. I najbardziej efektowny! Lampy przybierają najrozmaitsze kształty, najczęściej organiczne. Cechuje je zamierzona niedoskonałość, podkreślająca wyjątkowość danego modelu – tu wystaje kilka witek, tam forma pozornie wymyka się zamierzeniom twórcy.
Lampy boho wykonane są ręcznie, najczęściej z plecionek takich jak wiklina, rattan, trawa morska, słoma. Ale abażury mogą być też z papieru lub tkanin.
Zamierzając urządzić mieszkanie w stylu boho, trzeba pamiętać o wyprowadzeniu odpowiedniej liczby podłączeń elektrycznych. Weźmy na przykład salon boho – tutaj z sufitu zwisa nie jedna lampa, lecz kilka, zawieszonych na różnych wysokościach. Do tego trzeba dodać liczne lampki boczne, stojące na podłodze i stolikach.
Tkaniny boho – bogactwo wzorów
Niewielu wie, że charakterystyczne dla stylu boho dywany berberyjskie (kremowy z czarnymi krzyżującymi się w romby liniami) zostały spopularyzowane pod koniec lat 30. XX wieku przez modernistów (zajmujących się architekturą).
Tkane od wieków w górach Atlas i na równinach wokół Marrakeszu dywany przyciągnęły uwagę m.in. ojca modernizmu Le Corbusiera, Alvara Aalto i Arne Jacobsena. Dzisiaj występują w wielu wariantach, są też liczne wariacje na temat oryginalnych wzorów.
Ale dla stylu boho właściwe są też kolorowe dywany, byleby pochodziły z odległych, słonecznych miejsc – Turcji, Maroko, Tunezji.
Uroda stylu boho polega m.in. na swobodzie łączenia – etniczne wzory z północnej Afryki, ludowe wzory spod Łowicza, barwne tekstylia z Azji, rozmaite desenie, wyraziste faktury, razem tworzą nonszalancki melanż. Poduchy na sofach, fotelach, podłodze – to jest boho!
Urban jungle
Gdy mówimy o wnętrzach w stylu boho, nie może zabraknąć wątku florystycznego. Egzotyczne rośliny takie jak palmy i bananowce w ogromnych ceramicznych donicach, z surowej gliny lub ozdobionych etnicznymi wzorami są bardzo w takiej aranżacji pożądane. Im więcej zieleni, tym lepiej!
Rośliny powinny być różnej wielkości – bazę stanowią wysokie i rozłożyste, sięgające sufitu. Ale też ważną rolę grają mniejsze rośliny umieszczone w doniczkach wiszących, np. w plecionych ze sznurka.
Artystyczny styl wychodzi również na zewnątrz – tonący w zieleni taras boho robi piorunujące wrażenie!
Wewnętrzna harmonia i dobry nastrój
Boho skupia się na doświadczeniu, jest łagodne, harmonijne, odprężające, podkreślające kreatywność właściciela mieszkania. Dlatego tak ważne są dodatki, najlepiej osobiste, gromadzone na przestrzeni lat i przywołujące na myśl wspomnienia z odległych miejsc. To może być kolorowy kamyk, muszla, ozdobna ramka, lokalne rękodzieło, a także zdjęcia, rysunki lub przedmioty codziennego użytku w roli dekoracji – naczynia, instrumenty, narzędzia ogrodnicze.
Mobile – magia udomowiona
Aranżację wnętrz w stylu boho warto uzupełnić o mobile – dawniej w modzie były tzw. łapacze snów inspirowane kulturą rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej, dziś prym wiodą makramy – ozdobne plecionki z bawełnianego lub konopnego sznurka, czasem z trawy morskiej, najczęściej umocowane na poziomo umieszczonym drążku. Do tego muzyka, zapachowe świece i wystrój boho gotowy!
Galeria:
Sypialnia w stylu bohoCzytaj też:
W nadmorskim stylu. Uroczy hotelik na plażyCzytaj też:
Kolor zielony we wnętrzach. Zieleń na ścianach, tapicerkach, w dodatkach