Ale loft! Uwierzycie, że kiedyś był tu warsztat blacharski?

Ale loft! Uwierzycie, że kiedyś był tu warsztat blacharski?

Dodano: 
Loft w dawnym warsztacie blacharskim, projekt Paola Marè
Loft w dawnym warsztacie blacharskim, projekt Paola Marè Źródło:Jana Sebestova
Dawniej naprawiano tu samochody, dziś jest tu mieszkanie – prawdziwy loft ze stalowymi antresolami, świetlikami pod sufitem i ogromną przestrzenią.

Dziś częściej można spotkać mieszkanie w stylu loft niż autentyczny loft w budynku, który pełnił niegdyś funkcje przemysłowe i został zaadaptowany do celów mieszkalnych. Mamy jednak dla Was perełkę – obszerny apartament zaaranżowany w dawnym zakładzie blacharskim!

Loft w dawnym warsztacie blacharskim, projekt Paola Marè

Czym różni się mieszkanie w stylu loftowym od loftu?

Przede wszystkim kubaturą – lofty są zwykle bardzo duże i, co ważne, wysokie. Mają też elementy fabrycznej architektury – stalowe lub betonowe słupy i belki, surowe ściany, np. z odsłoniętej cegły, czy widoczne instalacje elektryczne. A także nietypowe okna – świetliki, duże przeszklenia, umieszczone w najdziwniejszych miejscach. Wszystko to tworzy niepowtarzalny klimat wnętrza.

Antresole – charakterystyczny element loftu

Loft, który dziś prezentujemy, zlokalizowany jest na zapleczu budynku mieszkalnego w centrum Turynu, kiedyś mieścił się tu warsztat blacharski. Na mieszkanie przerobiła go projektantka Paola Marè. Na parterze jest duża, otwarta przestrzeń, która obejmuje częściowo wydzielony salon i jadalnię z murowaną ścianką działową, główną łazienkę, gabinet oddzielony od reszty domu przez przesuwany panel z desek oraz część zewnętrzną.

Galeria:
Loft w dawnym warsztacie blacharskim, projekt Paola Marè

Aby uzyskać większą i bardziej harmonijną przestrzeń, a także maksymalnie wykorzystać wysokość budynku, Paola Marè usunęła mur dzielący wnętrze na dwie długie wąskie części i zaprojektowała antresole, które również są typowym elementem loftu. Na jednej z nich znajduje się sypialnia z jacuzzi i małą łazienką, na drugiej jest część wypoczynkowa, trzecia służy jako przestrzeń gościnna.

Co zrobić, żeby wnętrze loftowe nie było zbyt surowe?

Aranżacja wnętrz opiera się na kontrastach, głównie bieli (ściany) i czerni (elementy stalowe). Całość projektantka zmiękczyła, stosując mnóstwo drewna brzozowego w jasnym, naturalnym kolorze. Dodaje ono przytulności i poprawia akustykę przestrzeni – zniwelowanie pogłosów to zawsze wyzwanie w lofcie. Zrezygnowała też z betonowej podłogi, zastępując ją gresowymi płytkami Casalgrande Padana, które przypominają przemysłową posadzkę, ale są delikatniejsze w odbiorze.

Czytaj też:
Wyjątkowy loft znakomitego architekta. Aż trudno uwierzyć, że to polskie wnętrze!
Czytaj też:
Przytulny loft wykończony drewnem i z białą cegłą na ścianach