Nie każda przestrzeń potrafi opowiadać historię codzienności – tej spokojnej, tej pełnej domowego rozgardiaszu i tej zawodowej, skupionej. A jednak to mieszkanie w zielonej dzielnicy Ogrody w Poznaniu właśnie takie jest. Zaprojektowane przez Joannę Szawłowską-Mierzwę z pracowni JSM Wnętrza, stworzyło rodzinie z 11-letnim synem miejsce do życia, odpoczynku i pracy zdalnej, gdzie funkcja nie przytłacza formy, a estetyka nie przeszkadza wygodzie.
Galeria:
Rodzinne mieszkanie z home office – projekt pracowni JSM Wnętrza
Od subtelnych szarości i beży po elegancką czerń i nasyconą zieleń – całość pulsuje przyjemnym rytmem faktur i barw. Pomogły w tym materiały z oferty Dekorian Home: farby, tapety, tynki i sztukaterie, które nadały wnętrzu miękkość i sznyt. A wszystko zrealizowane pod klucz – tak, by inwestorzy mogli po prostu wejść i zamieszkać.
Czytaj też:
Cisza, światło i drzewa za oknem. Nowy numer „Home & Design” subtelnie o luksusie
Kuchnia, która scala dom
Serce domu – kuchnia – została w tym projekcie nie tylko zrealizowana z pasją, ale i z determinacją. Właściciele, miłośnicy gotowania, wymarzyli sobie wyspę kuchenną. Jej powstanie wymagało jednak sporych zmian – od przesunięcia drzwi po nową elektrykę, którą trzeba było poprowadzić z chirurgiczną precyzją.
Efekt? Ciemna zabudowa w eleganckiej zieleni i graficie, uzupełniona dekorem czarnego kamienia, pulsuje nowoczesną elegancją. Front wyspy, wykończony drewnem z ryflowaniem i LED-owym podświetleniem, miękko otwiera się w stronę salonu. Naprzeciw niej stanął dębowy stół polskiej marki Smreki, uzupełniony drewnianymi hokerami i lampą o ruchomych ramionach, która – niczym sceniczny reflektor – wydobywa z przestrzeni domowy klimat wspólnych spotkań.
Czytaj też:
Znudzeni minimalizmem? Oto jak Polacy zakochali się w eklektyzmie – trend wnętrzarski 2025
Salon z detalem i głębią
Część wypoczynkową zdefiniowano z pomocą sztukateryjnych listew marki Orac. Sofa z funkcją spania w stonowanej tonacji, czarne stoliki i rzeźbiarskie kinkiety – wszystko podporządkowane jest tu nastrojowi i wygodzie. Ściana telewizyjna, wykończona tapetą imitującą tkaninę, łagodnie przechodzi w przedpokój, tworząc płynną, przytulną całość. Regały na książki, zaprojektowane specjalnie na potrzeby właścicieli, dodatkowo spajają przestrzeń i zdradzają intelektualne pasje domowników.
A w przedpokoju? Spójność barw i materiałów, szaroniebieska tapeta, plakat z widokiem na Poznań i dopracowane detale: drzwi i listwy przypodłogowe w identycznym odcieniu jasnej szarości, które w subtelny sposób harmonizują z resztą aranżacji.
Czytaj też:
Małe, 28-metrowe mieszkanie w Gdańsku. Kawalerka w najmodniejszym kolorze
Gabinet z charakterem
Home office to tu nie przypadek, ale precyzyjnie przemyślana strefa pracy. Znajduje się w najbardziej oddalonym od dziennej części pokoju, co pozwala na skupienie i wyciszenie. Dwa biurka, regały i zaprojektowany na zamówienie szary panel ścienny to kwintesencja ergonomii. Zieleń mebla z IKEA subtelnie nawiązuje do kuchennej zabudowy, a czarne akcenty – od foteli po lampy – dodają profesjonalnego sznytu.
To wnętrze, które nie udaje biura. Ono nim jest – ale nadal pozostaje częścią domu, co czuć w miękkich tkaninach zasłon i ciepłym świetle.
Sypialnia z duszą i wspomnieniami
Również sypialnia emanuje tym samym, miękkim klimatem co reszta mieszkania. Duże okno wpuszcza światło i zieleń zza szyby. Pionowe sztukaterie i dekoracyjny tynk Dynamic Concrete, podświetlony delikatnie paskiem LED, tworzą przytulne tło dla wypoczynku.
Osobistym, bezcennym akcentem są szafki nocne – własnoręcznie wykonane przez pana domu. Ich obecność wnosi do sypialni nie tylko historię, ale też fakturę i autentyczność. Zabudowa przy nogach łóżka pełni rolę garderoby – estetyczna, pojemna i nienachalna.
Czytaj też:
15 lat must have! Zobacz produkty, które definiują współczesny polski design
Łazienka pasuje do reszty mieszkania
Główna łazienka, choć kompaktowa, zawiera wszystko: zabudowę w kolorze kuchennych szafek, pojemną szafę gospodarczą, ukrytą szafkę na kosmetyki i nowoczesne płytki przypominające kamień. To pomieszczenie jest dowodem na to, że funkcjonalność może iść w parze z estetyką, jeśli nad projektem czuwa wprawne oko.
Spójność i spokój
Mieszkanie zaprojektowane przez pracownię JSM Wnętrza to przykład spójności w najpiękniejszym wydaniu. Tu nie ma przypadkowych przedmiotów, zbyt intensywnych akcentów ani funkcji zepchniętych na margines. Wszystko ma swoje miejsce i sens – od wyspy kuchennej, przez domowy gabinet, aż po szafki nocne z historią.
To przestrzeń, która – choć nowoczesna – ma duszę. Taką, która rośnie razem z domownikami i codziennie przypomina, że wnętrze nie musi być ani wystawą, ani tylko funkcją. Może być po prostu dobrym domem.
Czytaj też:
Stara secesyjna willa, nowy styl życia. Tak odmienili ją młodzi architekciCzytaj też:
Pomidorowa czerwień we wnętrzach – kolor, który ożywia przestrzeń i dodaje energii