To będzie ciemne wnętrze. A nawet bardzo ciemne. Moglibyście spodziewać się, że będzie przytłaczające, ponure i będzie sprawiało wrażenie dużo mniejszego, niż jest w rzeczywistości. Nic z tych rzeczy!
Architektki z MIKOŁAJSKAstudio podczas projektowania tego warszawskiego wnętrza sięgnęły po mniej oczywistą, ciemniejszą paletę barw. Dzięki temu mieszkanie hipnotyzuje już od samego progu.
Ciemna czekolada i antracyt
Wybór takiej kolorystyki był życzeniem inwestorów, którzy pracują w pomieszczeniach sterylnie białych. Pragnęli eleganckich, zachęcających do wypoczynku wnętrz, które będą łączyć luksus z wielkomiejską wygodą. Zachwyca konsekwentne zastosowanie materiałów wykończeniowych, kolorystyki i stylu.
Strefa wnętrza
Strefa
wejściowa to hol, z którego można udać się do części prywatnej i dziennej. Zaprojektowano
go minimalistycznie – podłogę pokrywają szare gresowe płyty, zgrabnie przechodzące
w ciemnobrązowy parkiet. Architekci zadbali, by w niewielkiej przestrzeni
znalazło się miejsce na wbudowaną szafę i niewielką konsolę.
Otwarta strefa dzienna
Salon, połączony z otwartą kuchnią, perfekcyjnie komponuje
się z całością mieszkania. Wszystko pasuje tu do siebie idealnie – od ciemnych
płytek, ułożonych w prosty, geometryczny wzór, poprzez kontrastujący,
wykorzystany w kuchni spiek kwarcowy, aż po drewniane lamele
Biokominek w salonie
Do odpoczynku zachęca szara,
wygodna sofa modułowa, a także niepodważalne serce pomieszczenia – narożny biokominek.
Czarne szafki kuchenne
Kuchenna zabudowa perfekcyjnie
komponuje się z pozostałą częścią mieszkania. Ciemnobrązowe fronty, harmonizują
z czarnymi elementami, nadając pomieszczeniu eleganckiego sznytu. Wrażenie robi
też przechodząca w stół wyspa, w której znalazło się m.in. miejsce na minibar.
Sypialnia master
Sypialnia gospodarzy to elegancka i zarazem ciepła
strefa wypoczynku. Pierwsze skrzypce gra tu duże, tapicerowane ciemnoszarym
materiałem łóżko z miękkim wezgłowiem. Ściana za łóżkiem została wykończona przykuwającym
wzrok spiekiem o zachwycającym wzorze i antracytowymi lamelami.
Gabinet w domu
Gabinet urządzono w niewielkim pomieszczeniu – stanęło
tu biurko dla dwóch osób i wygodna sofa, na której można przenocować gości.
Ciemna, spokojna paleta barw sprzyja wyciszeniu i skupieniu na pracy.
Niewielka łazienka
W łazience króluje odważne połączenie
eleganckiego, ciemnego drewna i antracytowych płytek. Na uwagę zasługuje praktyczny parawan nawannowy w czerni.
– Inwestorom zależało na stworzeniu przestrzeni współczesnej i eleganckiej. Mieszkanie miało być bezpieczną przystanią, miejscem do odpoczynku i wyciszenia. Ze względu na codzienną pracę w bardzo jasnych, sterylnych wnętrzach, właścicielom zależało na odmianie – ciemnych barwach, przyćmionym świetle i nastrojowym otoczeniu. – wyjaśnia Ida Mikołajska, architektka, współwłaścicielka pracowni MIKOŁAJSKAstudio.
Czytaj też:
Nowa definicja luksusuCzytaj też:
Tajniki stylu nowojorskiego zdradza ceniony architekt wnętrz