Pierwsze doniesienia na temat tajemniczych zgonów kotów w całej Polsce pojawiły się kilka dni temu. Koty zapadają na chorobę, której śmiertelność jest bardzo duża, a powody jej występowania do tej pory do końca znane. W środowisku kociarzy zapanowała panika. Chorują wszystkie koty, zarówno młode, jak i stare, koty domowe i wychodzące. Informacje dotyczące tajemniczej choroby krążą w sieci, udostępniane przez weterynarzy, hodowców oraz przez właścicieli prywatnych. Główny Lekarz Weterynarii wydał w tej sprawie komunikat, w całości do przeczytania tu: Komunikat Głównego Lekarza Weterynarii w sprawie rzekomych zakażeń kotów domowych wirusem grypy ptaków.
Znamy już wstępne wyniki badań
By dowiedzieć się, co powoduje chorobę kotów, ciała zwierząt z Trójmiasta wysłane zostały do Puław do Państwowego Instytutu Weterynarii w celu przeprowadzenia sekcji zwłok i badań laboratoryjnych. Podejrzewano zarażenie się kotów wirusem grypy ptaków lub wirusem SARS-COV 2.
– Obecnie Inspekcja Weterynaryjna jest na etapie zbierania jak największej ilości informacji, które dadzą się potwierdzić metodami naukowymi. Prowadzone są wnikliwe badania nad próbkami pobranymi od zwierząt, które zachorowały na nieznanej etiologii chorobę. Na podstawie wstępnych uzyskanych wyników badań laboratoryjnych (próbek pochodzących z terenu Trójmiasta), przeprowadzonych w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach, przyczyną zachorowań jest wirus grypy – poinformował Główny Inspektorat Weterynaryjny.
Dalsze badania są prowadzone bez ustanku. Nadal czekamy na kolejne, które dadzą nam odpowiedź, z jakim typem grypy mamy do czynienia. I czy rzeczywiście możemy mierzyć się z wirusem ptasiej grypy. Trzeba tu zaznaczyć, że do tej pory na całym świecie zanotowano jedynie dwa przypadki zarażenia ptasią grypą zwierząt domowych.
Zalecenia weterynarzy w sprawie tajemniczej choroby kotów
Lekarze weterynarii nadal radzą właścicielom kotów niewypuszczanie zwierząt na zewnątrz. Sugerują także zaprzestanie podawania pupilom surowego mięsa drobiowego i wieprzowego oraz niedopuszczanie do kontaktu z dzikimi ptakami, w tym z gołębiami. My z kolei radzimy śledzenie oficjalnych źródeł informacji i niepowtarzanie niesprawdzonych doniesień.
Czytaj też:
Tajemnicza choroba atakuje koty w Polsce. Na razie nie wiadomo, co ją powodujeCzytaj też:
Jak pozbyć się z gołębi z balkonu? Są na to metody!