Dekoracje na Halloween. Zobaczcie moje inspiracje!

Dekoracje na Halloween. Zobaczcie moje inspiracje!

Dodano: 
Powitalne duszki – do ogrodu, na parapet, taras lub balkon. Zrobisz je sam!
Powitalne duszki – do ogrodu, na parapet, taras lub balkon. Zrobisz je sam! Źródło: Lights4fun

Noc duchów przypada w tym roku we wtorek, 31 października, ale jak większość świętuję w poprzedzający ją weekend. Uwielbiam organizować imprezy tematyczne, a największą przyjemność sprawia mi obmyślanie i przygotowywanie dekoracji. Przed Halloween zawsze szukam inspiracji – najważniejsze są dobry pomysł i łatwość wykonania, a także – nie ma co ukrywać – cena. Można oczywiście kupić gotowe elementy, ale co to za przyjemność? Stawiam na kreatywność, wykorzystuję to, co mam pod ręką. Lubię też budowanie nastroju za pomocą oszczędnych środków wyrazu – dla mnie bardziej przerażające jest migoczące w ciemności mdłe światło i poruszający się nieznacznie cień niż całe mieszkanie zbryzgane krwią. A oto moje tegoroczne inspiracje oraz sprawdzone przepisy m.in. na sztuczną krew, śluz, pajęczyny i włosy czarownicy. Przeczytajcie też, jak zrobić dynię ziejącą dymem.

Halloweenowa impreza – co warto mieć pod ręką?

Żeby zrobić efektowne dekoracje na Halloween nie trzeba wydawać dużo. Przydadzą się oczywiście czarne świece, serpentyny itp. gadżety, ale dla mnie podstawą są:

  • czarny karton,
  • wata,
  • pakuły hydrauliczne, znakomite w roli włosów nieboszczyka,
  • biała farba fluorescencyjna,
  • mocny lakier do włosów,
  • mąka ziemniaczana,
  • sok wiśniowy,
  • czarne prześcieradło,
  • gałęzie głogu – są ciemne, powykręcane i gruzłowate,
  • suszone kwiaty, zioła, makówki,
  • stare firanki.

Poza tym: nożyczki, klej, mocna taśma dwustronna, czarne trytytki, igły i nici. Do robienia oczu i ust, np. duszkom w ogrodzie znakomicie nadaje się czarna taśma naprawcza (do kupienia na każdej stacji benzynowej). Trochę lepi się do palców, za to trzyma mocno!

Można też wykorzystać bandaże, czarne koronki, a nawet stare rajstopy kabaretki. Widziałam też fajny pomysł z widłami – niestety w tym roku impreza odbędzie się w mieszkaniu, więc nie będę mogła go wypróbować. Ale może Wam posłuży za inspirację? Wystarczy pomalować stare widły lub szpadel białą farbą fluorescencyjną i ustawić w zacienionym miejscu ogrodu, na przykład obok podwyższonej grządki, która znakomicie imituje grób lub przy pryzmie ziemi, sugerującej, że właśnie kogoś w niej pochowano. Cymes!

Duchy – przerażający komitet powitalny. Prosty przepis na grozę

Jeśli Twój ogród oświetlają kuliste lampy na słupkach, masz szczęście! Wystarczy na każdą zarzucić starą firankę, od tyłu przypinając ją do podstawy klipsem lub trytytką, żeby nie odfrunęła. Tkaninę można uformować i utrwalić za pomocą lakieru do włosów, a w miejscu twarzy dokleić oczy i usta. Przerażający komitet powitalny gotowy (może prezentować się jak na zdjęciu głównym). Ja takie duszki zrobię w tym roku z lampek solarnych wbijanych w ziemię i umieszczę na balkonie.

Jak robię sztuczną krew? Szybko i łatwo!

Jest wiele przepisów na sztuczną krew. Preferuję dwa:

  • Sztuczna krew z mąki ziemniaczanej i soku. Do szklanki wody dodaję dwie łyżki mąki ziemniaczanej, mieszam na gładko (świetnie sprawdza się spieniacz do mleka), następnie dodaję soku z wiśni. Malinowy jest moim zdaniem zbyt jasny i za mało dramatyczny!
  • Sztuczna krew z mąki ziemniaczanej z dodatkiem miodu. Tu także należy rozpuścić dwie łyżki mąki ziemniaczanej w szklance ciepłej wody i łyżeczkę miodu („krew” będzie bardziej lepka i błyszcząca), po czym dodać sok. Żeby przyciemnić miksturę wystarczy odrobina kakao.

Dekoracja stołu na imprezę halloweenową – czarne świece i „trucizna” w butelce
Czarne świece, brązowe butelki jak ze starej apteki ozdobione nalepkami „Trucizna”, „Grozi śmiercią” lub „Krew”, czarna tkanina na stole zamiast obrusu (może być malowniczo postrzępiona), trochę mchu między talerzami, a w miejsce świeżych kwiatów – suche gałązki. Doskonale w tej roli sprawdzi się np. głóg, który ma bardzo ciemne i dramatycznie poskręcane gałązki, poznaczone guzami i naroślami. Przypominają ciało dotknięte artretyzmem. Nad stołem można powiesić kompozycję z gałęzi albo miotłę, oplecioną choinkowymi lampkami. 


Makówki zbryzgane „krwią”
Można je zebrać w duży pęczek i włożyć do wazonu lub wyeksponować pojedynczo, np. w butelkach lub menzurkach i podświetlić. Świetnie prezentują się na ciemnym tle – od dawna używam do tego czarnego prześcieradła, które w swojej podstawowej roli jest bardzo niepraktyczne, za to świetnie sprawdza się jako element scenograficzny. Jako krew sprawdza się farbka spożywcza (ale ona matowieje) lub mieszanina na bazie mąki ziemniaczanej – przepis znajdziecie w tekście. Odradzam używanie ketchupu, wydziela mało przerażający barowy zapach.


 

Pogodne Halloween – może niezbyt straszne, ale za to stylowe!
Miłośnicy designu i dobrego smaku nawet Halloween mogą obejść stylowo. Wycięte z czarnej tektury nietoperze są świetne! Można je nakleić na ścianę nad stołem lub na okno. Jeśli to możliwe, warto je podświetlić od zewnątrz, efekt jak z horroru „Ptaki” Hitchcocka gwarantowany! Zabawne duszki z filcu są słodkie – można je zrobić w godzinę. Wystarczą skrawki białego filcu, wata do wypełnienia i czarny marker.


Świecący kościotrup i pomysł z fluorescencyjną farbą
To mój faworyt – prosty, śmieszny i straszny. Na zdjęciu są gotowe lampki, ale ja zamierzam pobawić się z farbą fluorescencyjną. Mam fragment szkolnego szkieletu, pomaluję go farbą, która świeci w ciemnościach (pomalowany szkielet, zanim zacznie straszyć musi poleżeć na słońcu lub pod lampą). Jest jeszcze inna opcja - na czarnym kartonie można farbą fluorescencyjną namalować całego kościotrupa, jego część, ducha lub straszną gębę, zostawić do naświetlenia, a potem ustawić w ciemnym pokoju, w którym goście będą np. zostawiali okrycia wierzchnie (warto wykręcić żarówkę, żeby włączając światło, nie popsuli efektu). Rozważałam umieszczenie takiej niespodzianki w toalecie (również bez światła), ale obawiam się, że potem miałabym za dużo sprzątania.


 

Pomysł na halloweenową dekorację ogrodu – inspiracja z „Eksperymentu szczytowego strachu”
Bardzo spodobał mi się element scenografii do przeprowadzonego niedawno „Eksperymentu szczytowego strachu” w szwedzkim parku rozrywki Liseberg, podczas którego badacze z Laboratorium Strachu Rekreacyjnego na Uniwersytecie w Aarhus poddawali dwoje śmiałków skrajnemu przerażeniu. To niby nic takiego – stare szpitalne łóżko z białą narzutą, lampa pokojowa i biała postać w oddali, ale robi wrażenie! Aż żałuję, że w mieście nie mam ogrodu. Zamiast łóżka można użyć rozwalającego się krzesła i położyć na nim np. lalkę. Grunt, żeby nie przesadzić z dekoracjami. Siła tej inscenizacji polega na prostocie i oszczędnym stosowaniu środków wyrazu.

Sztuczny śluz – przepis jak na kisiel

Kiedyś kisiel robiło się w domu z wody, mąki ziemniaczanej i soku. Przepis jest prosty: należy zagotować wodę, dodać sok i tyle mąki, żeby mieszanina zaczęła gęstnieć przybierając śluzowatą konsystencję. Cały czas mieszać. Ja dodaję sok z pietruszki, ale można też użyć innego lub barwnika spożywczego. Tak przygotowany śluz nanosimy tam, gdzie goście będą mogli się na niego natknąć, np. na klamki (trzeba jednak pamiętać, że potem będzie sporo sprzątania).

Jak zrobić sztuczną pajęczynę?

Wykorzystuję do tego zwykłą watę kosmetyczną. Rozpościeram ją między półkami, przy oknie i wyjściu na balkon (niech palacze zaznają grozy, wychodząc na dymka!), a także w łazience, w której wymieniam żarówki na najsłabsze jakie uda mi się znaleźć. Tak uformowaną pajęczynę utrwalam za pomocą mocnego lakieru do włosów, a następnie posypuje popiołem, żeby wyglądała na zakurzoną.

Farba fluorescencyjna – hit na imprezę halloweenową!

Farba fluorescencyjna jest moim ostatnim odkryciem i bardzo, ale to bardzo ją polecam. Można namalować na kartonie cokolwiek, zostawić obiekt do naświetlenia, a potem ustawić lub przyczepić w ciemnym miejscu – będzie świecił! Nawet mała plastikowa laleczka potraktowana taką farbą zrobi piorunujące wrażenie! Zwłaszcza jeśli będzie miała zwichniętą rączkę.

Czytaj też:
Dynia na Halloween. Jak zrobić straszną dekorację na Noc Duchów?
Czytaj też:
Dekoracje domu na Halloween. Dzieci będą zachwycone. Moje w zeszłym roku piszczały z radości