Skrzydłokwiat potrzebuje teraz Twojej uwagi! Czy wiesz, jak prawidłowo go nawozić?
W sezonie wegetacyjnym, czyli wiosną i latem, zdrowe skrzydłokwiaty (Spathiphyllum), które stoją w jasnym miejscu należy nawozić mniej więcej co pięć tygodni. Natomiast skrzydłokwiaty, które rosną w półcieniu powinno się odżywiać rzadziej, 3-4 razy w ciągu sezonu wegetacyjnego. Dodać tu należy, że są to rośliny wyjątkowo wrażliwe na chemię, więc lepsze będą dla nich odżywki pochodzenia organicznego bogatego w azot, a dla pięknych kwiatów w fosfor i potas. Przeczytaj, jak zachęcić skrzydłokwiat do kwitnienia.
Skrzydłokwiaty nawozimy tylko wiosną i latem – dlaczego?
W naszym klimacie sezon wegetacyjny skrzydłokwiatów jest skrócony do tych miesięcy, gdy jest dużo światła dziennego, potem rośliny odpoczywają, ale – co ważne – nie przechodzą w stan całkowitego spoczynku. Po prostu zwalniają tempo życia, bo mają mniej energii. Dlaczego to takie ważne w kontekście nawożenia?
Wiosną i latem skrzydłokwiaty mają dostatecznie dużo siły, żeby przetworzyć nawóz, jesienią i zimą już nie. Wówczas wszystkie dodatkowe składniki odżywcze odkładają się w glebie w postaci soli mineralnych. A nadmiar soli obniża zdolność skrzydłokwiatu do pobierania wody, a w dużym stężeniu może uszkodzić korzenie. Dlatego skrzydłokwiaty należy nawozić tylko w okresie wegetacyjnym!
Młody skrzydłokwiat – kiedy zacząć go nawozić?
Jeśli masz młody skrzydłokwiat pochodzący ze sprawdzonego sklepu ogrodniczego i masz pewność, że został posadzony w ziemi dobrej jakości, możesz przez miesiąc wstrzymać się z odżywaniem. Wiele jednak roślin sprzedawanych jest w marnym podłożu, dlatego po przyniesieniu do domu warto je od razu przesadzić i wówczas można glebę wzbogacić np. kompostem (skrzydłokwiaty go kochają!).
Nie nawoź chorego skrzydłokwiatu!
Kiedy skrzydłokwiat marnieje, lepiej wstrzymać się z nawożeniem do czasu zdiagnozowania problemu. Tymczasem wielu niedoświadczonych właścicieli roślin przy pierwszych oznakach niedomagania, zwiększa ilość i częstotliwość nawożenia. To błąd! Może to przynieść skutek odwrotny od zamierzonego, ponieważ zestresowana roślina nie będzie w stanie właściwie wykorzystać dodatkowych składników odżywczych i minerałów. Pamiętajcie, najpierw trzeba rozpoznać przyczynę choroby, a potem dobrać odpowiednią kurację!