Zmysłowy minimalizm we wnętrzu. Poznaj triki architektki

Architektka Wang Rui lubi przytaczać słowa Vladimira Horowitza, jednego z najwybitniejszych pianistów wszech czasów: „Zajęło mi całe życie ciężkiej pracy, zanim zdałem sobie sprawę, że prostota jest największą cnotą ze wszystkich”. Ona także wielbi prostotę i minimalizm – wypracowała styl, w którym niby nic się nie dzieje, a jednak wnętrza jej projektu są pełne wdzięku i spokoju, a jednocześnie zmysłowe.

Antresola z falistą poręczą

Prezentowane wnętrze położone jest w jednej z najtłoczniejszych metropolii świata – Pekinie, i to w centrum miasta! A mimo to zapewnia mieszkańcom spokój ducha. Architektka połączyła w nim zmysłowe kolory ziemi z naturalnymi materiałami – ciemnym drewnem i kamieniem w różnych odcieniach, a także falistymi liniami elementów architektonicznych. Zobacz także: falujące wzory i kształty.

Uwagę przykuwa przede wszystkim kształt antresoli i zabezpieczającej jej poręczy, ale obłości pojawiają się też na sufitach (profile ukrywające oświetlenie), narożnikach i w całych pomieszczeniach (toaleta gościnna).

Zmysłowy minimalizm we wnętrzu

Zmysłowy charakter przestrzeni podkreśla światło, zarówno dzienne – wewnętrzne prześwity sprawiają, że swobodnie wędruje po całym domu, jak i sztuczne, precyzyjnie zaplanowane. Architektka w wielu miejscach podświetliła ściany, co daje malarski efekt głębi. Takie oświetlenie jest też bardzo relaksujące, ponieważ oszukuje oko – efekt jest zbliżony do tego, gdy będąc w plenerze patrzymy w kierunku horyzontu.

Jak doświetlić przestrzeń bez okien?

Światło jest bardzo ważne, ponieważ część mieszkania znajduje się... w piwnicy, gdzie nie ma okien. To jedna duża przestrzeń z kinem domowym, kuchnią i jadalnią. Stół stoi w czymś w rodzaju wysokiego na dwie kondygnacje wewnętrznego atrium – siedząc przy nim można swobodnie rozmawiać z osobami znajdującymi się na antresoli prowadzącej do pomieszczeń prywatnych. Właściciele – para z dzieckiem – to ludzie towarzyscy! Mówią, że w tej przestrzeni bliscy, przyjaciele i dzbanek ciepłej herbaty to wszystko, czego potrzebują, aby cieszyć się życiem.