Deszczowy lipiec sprzyja gniciu ogórków i pomidorów. Te choroby atakują najczęściej

Dodano:
Deszczowy lipiec sprzyja gniciu ogórków i pomidorów. Te choroby atakują najczęściej Źródło: Shutterstock
Lipiec pełen deszczu to raj dla patogenów atakujących ogórki i pomidory. Jakie choroby zagrażają uprawom, jak je rozpoznać i skutecznie chronić warzywa przed stratami?

Obfite i częste opady w lipcu to nie tylko wyzwanie dla ogrodników – to także idealne warunki dla rozwoju groźnych chorób grzybowych i bakteryjnych. Ogórki zaczynają więdnąć, pomidory pokrywają się brunatnymi plamami, a owoce gniją jeszcze na krzakach. Co dzieje się z roślinami w takiej pogodzie? Jakie patogeny rozwijają się najszybciej i jak skutecznie ochronić swoje warzywa przed całkowitą utratą plonu?


Dlaczego wilgotny lipiec sprzyja chorobom?

Zgodnie z prognozami EPPO, długotrwała wilgoć (powyżej 85%) i temperatura ok. 18–25°C to idealne warunki dla wielu chorób ogórków i pomidorów. Nadmiar wody w glebie ogranicza dostęp tlenu do korzeni i osłabia odporność roślin, a wilgotne liście stają się doskonałym środowiskiem do kiełkowania zarodników chorobotwórczych.


Choroby ogórków – największe zagrożenia w lipcu

1. Mączniak rzekomy dyniowatych (Pseudoperonospora cubensis)

To najgroźniejsza choroba ogórków w warunkach wysokiej wilgotności. Na liściach pojawiają się żółte plamy o nieregularnym kształcie, a na spodzie widoczny jest szarofioletowy nalot – to zarodniki. Choroba prowadzi do gwałtownego zamierania liści, co kończy się zahamowaniem wzrostu i zamieraniem całej rośliny.

Jak chronić? Stosowanie fungicydów kontaktowych (np. preparaty na bazie miedzi) i systemicznych (zawierających np. mandipropamid), a także unikanie zwilżania liści podczas podlewania. W uprawie ekologicznej sprawdzają się m.in. wyciągi ze skrzypu i czosnku.

2. Bakterioza kątowa ogórka (Pseudomonas syringae pv. lachrymans)

Objawia się kanciastymi, wodnistymi plamami na liściach, które stopniowo brunatnieją. Przy dużej wilgotności bakterie bardzo szybko się rozprzestrzeniają. Choroba poraża także owoce, powodując ich deformacje i gnicie.

Działania profilaktyczne: stosowanie zdrowych nasion, płodozmian, unikanie zraszania liści i usuwanie porażonych części roślin.


Choroby pomidorów – czego się obawiać w deszczowy lipiec?

1. Zaraza ziemniaczana (Phytophthora infestans)

Najgroźniejsza choroba pomidora, szczególnie aktywna w chłodnych, wilgotnych okresach. Jej rozwój może być błyskawiczny – od pierwszych objawów do całkowitego zniszczenia upraw mija czasem zaledwie kilka dni. Plamy na liściach, ciemne przebarwienia łodyg i gnijące owoce to typowe symptomy.

Zalecenia: codzienne przeglądy roślin, profilaktyczne opryski preparatami miedziowymi, dobre wietrzenie tuneli i stosowanie ściółek ograniczających rozpryski wody z gleby.

2. Szara pleśń (Botrytis cinerea)

Atakuje osłabione rośliny, zwłaszcza w szklarni i tunelach. Objawy to szare, pyliste naloty na liściach i owocach, które szybko zamieniają się w gnicie. Choroba przenosi się przez rany i uszkodzenia tkanek.

Zapobieganie: eliminacja martwych części roślin, nienawożenie azotem w nadmiarze, regularna wentylacja.


Jak chronić warzywa w lipcu? Praktyczne zasady

  • Podlewaj tylko rano i u podstawy roślin – unikaj zraszania liści.
  • Wietrz tunele i szklarnie codziennie – nawet w pochmurne dni.
  • Stosuj ściółkowanie słomą lub agrowłókniną – ogranicza kontakt liści z glebą.
  • Usuwaj porażone liście i owoce natychmiast – nie wrzucaj ich na kompost.
  • Zmieniaj stanowisko co roku – płodozmian zmniejsza presję chorób glebowych.
  • Stosuj profilaktyczne opryski biologiczne (np. Bacillus subtilis, Trichoderma harzianum).

Wilgotny lipiec to czas wzmożonego ryzyka chorób ogórków i pomidorów. Wiedza o objawach, skuteczna profilaktyka i szybka reakcja mogą jednak ochronić rośliny przed stratami. Warto działać precyzyjnie, systematycznie i zgodnie z najnowszymi zaleceniami instytutów naukowych. Dzięki temu nawet deszczowe lato nie musi oznaczać utraty całych zbiorów.

Źródło: Dom WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...