Zrób to w październiku, a Twój trawnik nie zgnije pod śniegiem
Jesień to nie tylko czas porządków w ogrodzie, ale i moment, gdy należy zadbać o trawnik przed zimowym spoczynkiem. Ostatnie koszenie to zabieg, którego nie wolno lekceważyć – decyduje o kondycji murawy w kolejnym sezonie. Wyjaśniam, dlaczego to takie ważne, jak dobrać termin, jaką wysokość cięcia wybrać i co zrobić ze skoszoną trawą.
Ostatnie koszenie trawnika przed zimą – dlaczego jest tak ważne?
Trawa, podobnie jak inne rośliny, jesienią przygotowuje się do zimowego spoczynku. Jeżeli zostanie zbyt długa, pod ciężarem śniegu może się położyć, a wilgoć sprzyja wówczas rozwojowi pleśni śniegowej i gniciu źdźbeł. Z kolei zbyt krótko przycięta darń traci naturalną izolację i staje się bardziej podatna na przemarznięcie. Odpowiednio wykonane koszenie chroni korzenie, poprawia cyrkulację powietrza i ułatwia start trawnika wiosną.
Kiedy kosić trawnik ostatni raz?
Nie da się wskazać jednej, uniwersalnej daty. Przyjmuje się, że optymalny termin przypada na drugą połowę października. Jednak w cieplejsze jesienie konieczne bywa koszenie nawet w listopadzie. Najlepszym wyznacznikiem jest tempo wzrostu – gdy źdźbła niemal przestają przyrastać, to sygnał, że czas na ostatni zabieg. Ważne, by koszenie wykonać w dzień suchy i bezdeszczowy, unikając porannej rosy i wieczornego zawilgocenia. Jesienią warto też wykonać piaskowanie trawnika.
Na jaką wysokość kosić trawę jesienią?
Eksperci zalecają pozostawienie murawy na wysokości 4–5 cm. To kompromis pomiędzy ochroną korzeni przed mrozem a zapobieganiem nadmiernemu zaleganiu źdźbeł. Zbyt wysokie liście sprzyjają gniciu, a zbyt niskie koszenie naraża korzenie na przemarzanie i osłabia trawę.
Co zrobić ze skoszoną trawą? Mulczować czy wywieźć?
Skoszoną trawę można wykorzystać na kilka sposobów. Jeśli kosiarka ma funkcję mulczowania i rozdrabnia źdźbła na drobne cząstki, można pozostawić je na murawie jako naturalny nawóz. Warunek: trawa musi być sucha i nie może tworzyć grubej warstwy. W przeciwnym razie odetnie dostęp powietrza, zatrzyma wilgoć i wywoła procesy gnilne. Innym rozwiązaniem jest przeniesienie resztek na kompostownik, gdzie wzbogacą materiał organiczny bogaty w azot.
Najczęstsze błędy przy ostatnim koszeniu
- Koszenie mokrej trawy – prowadzi do strzępienia źdźbeł i sprzyja rozwojowi chorób.
- Zbyt niskie cięcie – osłabia korzenie i zwiększa ryzyko przemarznięcia.
- Pozostawienie długiej murawy – powoduje gnicie i choroby grzybowe pod śniegiem.
- Brak ostrych noży w kosiarce – postrzępione źdźbła gorzej znoszą zimę.