Skrzyp polny jest jedną z najstarszych roślin. Chwast ten występuje pospolicie w całej Polsce. Składniki w nim zawarte pomagają w leczeniu chorób oraz są niezbędne w branży kosmetycznej. Okazuje się jednak, że istnieje jeszcze jedna specjalna właściwość tej rośliny. Skrzyp polny zebrany 11 lipca może przynieść szczęście! Osoby wierzące w przesądy powinny jednak stosować się do ludowych zasad.
Skrzyp polny na dobrobyt
Stare wierzenia mówią o tym, że skrzyp polny zebrany 11 lipca przynosi szczęście. Aby tak się stało, należy trzymać się specjalnych zasad. Według ludowych przesądów chwast powinien zostać zerwany prosto z łąki lub pola i przyniesiony bezpośrednio do domu. Następnie należy powiesić go pod dachem, wpleść w wianek lub zrobić z niego napar. Kiedyś rośliną karmiono również zwierzęta, aby były zdrowe i silne.
Skrzyp polny nie tylko w przesądach
Przeważnie roślina ta jest skutecznie usuwana z naszego ogródka. Nie każdy wie jednak, że chwast ten można wykorzystać, do zrobienia ekologicznego oprysku. Taki preparat ze skrzypu polnego zwalcza mszyce w ogrodzie oraz likwiduje zarazę ziemniaka i szarą pleśń. Ponadto skrzyp polny ma wiele cennych właściwości. Dlatego też skrzyp polny jest wykorzystywany w produktach kosmetycznych, głównie tych wspomagających jędrność skóry. Jest także składnikiem różnego rodzaju lekarstw. Obniża ciśnienie krwi oraz wspomaga wątrobę.
Osoby, które decydują się na przygotowanie naparu ze skrzypu polnego, powinny pamiętać, by zbierać go w miejscach znajdujących się jak najdalej od wszelakich zanieczyszczeń.
Skrzyp polny i inne przesądy na lipiec
W lipcu obowiązuje jeszcze kilka przesądów. Niektóre z nich mają uchronić nas przed nadchodzącym nieszczęściem. Dla przykładu 6 lipca nie powinniśmy zapraszać do domu nieznajomych. Mogą nieść oni ze sobą złe duchy, które pozostaną w naszych czterech ścianach. Rolnicy również są ostrożni w lipcu. Decydują się na żniwa tylko i wyłącznie w środę lub sobotę. Ma to przynieść opiekę i pomyślność w zbiorach.
Istnieje też kilka innych przesądów, które obowiązują nie tylko w lipcu, ale należy uważać na nie przez większość roku. Jednym z przykładów jest nastawienie ludzi do burzy. To zjawisko pogodowe najczęściej pojawia się w sezonie letnim. U wielu przesądnych osób zamykanie okna w tym czasie nie jest spowodowane tylko obawą przed ich uszkodzeniem przez wiatr. Zamknięte okno blokuje bowiem ich zdaniem możliwość dostania się do domu „pioruna kulistego”. Dawniej stawiało się także świecę na parapecie, aby odstraszyć burzę. To tylko kilka zachowań, które pielęgnowało się w porze burzowej.
Czytaj też:
Dziewanna, królowa wiejskich ogródków. Właśnie zaczyna się na nią sezonCzytaj też:
Co sadzimy latem w ogrodzie? Na te rośliny jeszcze nie jest za późno