Wiosna to czas, gdy nasze ogrody budzą się do życia, ale niestety również okres wzmożonej aktywności nieproszonych gości, takich jak krety, nornice i karczowniki. Te podziemne ssaki potrafią wyrządzić znaczne szkody w uprawach, niszcząc systemy korzeniowe roślin i psując estetykę trawników. Aby skutecznie chronić ogród przed ich działalnością, warto wcześniej przygotować się do walki z nimi, stosując metody zgodne z obowiązującymi przepisami oraz dbające o dobrostan zwierząt.
Charakterystyka szkodników: krety, nornice i karczowniki
Kret europejski (Talpa europaea) to niewielki ssak spędzający większość życia pod ziemią. Choć jego działalność przyczynia się do spulchniania gleby i eliminacji szkodliwych owadów, kopce i tunele pozostawione na trawnikach oraz rabatach mogą być uciążliwe dla ogrodników. W Polsce kret objęty jest częściową ochroną gatunkową, co oznacza, że na terenach takich jak ogrody, uprawy ogrodnicze czy obiekty sportowe można podejmować działania mające na celu jego odstraszanie, ale zabijanie jest zabronione.
Nornice to małe gryzonie przypominające myszy, które żywią się korzeniami, bulwami oraz nasionami roślin. Ich obecność w ogrodzie często pozostaje niezauważona, dopóki nie pojawią się uszkodzenia roślin. W przeciwieństwie do kretów, nornice nie są objęte ochroną gatunkową, co pozwala na ich kontrolę w ogrodach.
Karczownik, znany również jako szczur wodny, to gryzoń kopiący rozległe systemy nor, które mogą destabilizować podłoże i uszkadzać korzenie roślin. Żywi się głównie roślinami, ale nie gardzi również drobnymi bezkręgowcami. Podobnie jak nornice, karczowniki nie są chronione prawem, co umożliwia ich zwalczanie na terenach prywatnych.
Dlaczego warto działać wcześniej?
Walka z kretami, nornicami i karczownikami jest znacznie skuteczniejsza, gdy podejmujemy działania prewencyjne przed rozpoczęciem sezonu wegetacyjnego. Wczesne przygotowanie ogrodu pozwala na zastosowanie odpowiednich metod odstraszania, zanim szkodniki zdążą osiedlić się i wyrządzić szkody.
Skuteczne i humanitarne metody odstraszania
Jednym z naturalnych sposobów na odstraszanie tych szkodników jest wykorzystanie ich wrażliwości na intensywne zapachy. Krety, nornice i karczowniki posiadają wyostrzony zmysł węchu, a niektóre wonie są dla nich nie do zniesienia. Ciekawym i skutecznym rozwiązaniem jest zastosowanie śledzia. Umieszczenie kawałków tej ryby w kretowiskach lub tunelach może skutecznie zniechęcić szkodniki do dalszego przebywania w ogrodzie. Alternatywnie, wylanie wody po śledziach do ich norek również przynosi pożądane efekty.
Warto również rozważyć sadzenie roślin o intensywnym zapachu, takich jak czosnek, lawenda czy mięta, które działają odstraszająco na te zwierzęta. Regularne przycinanie trawników oraz usuwanie zalegających liści i gałęzi ogranicza liczbę miejsc, w których szkodniki mogą się ukrywać.
Pamiętaj o ochronie gatunkowej
Podczas podejmowania działań mających na celu ochronę ogrodu przed szkodnikami, należy pamiętać o obowiązujących przepisach prawnych. Kret, mimo że może być uciążliwy, jest objęty częściową ochroną gatunkową. Oznacza to, że na terenach takich jak ogrody czy uprawy ogrodnicze można stosować metody odstraszające, ale zabijanie tych zwierząt jest zabronione. W przypadku nornic i karczowników, które nie są chronione, również zaleca się stosowanie humanitarnych metod kontroli populacji.
Czytaj też:
Tego hałasu nornice nie znoszą. Dźwięk, który sprawi, że same wyniosą się z Twojego ogrodu!
Skuteczna ochrona ogrodu przed kretami, nornicami i karczownikami wymaga wczesnego planowania i zastosowania odpowiednich, humanitarnych metod odstraszania. Wykorzystanie naturalnych sposobów, takich jak intensywne zapachy czy odpowiednie rośliny, może przynieść zadowalające efekty bez szkody dla środowiska i samych zwierząt. Pamiętajmy również o przestrzeganiu obowiązujących przepisów prawnych, aby nasze działania były zgodne z prawem i etyką.
Czytaj też:
Ten gryzoń przypomina szczura, lecz w ogrodzie sieje o wiele większe spustoszenieCzytaj też:
Pozbądź się ich, ale nie rób krzywdy – 5 niezawodnych sposobów na nornice