Dlaczego lawenda usycha? Nie zawsze chodzi o brak wody
Lawenda to królowa letnich rabat – kusi zapachem, fioletowym kwiatem i zdolnością przyciągania owadów zapylających. Wydaje się prosta w uprawie, a jednak potrafi nagle stracić wigor i obumrzeć. Większość osób instynktownie sięga wtedy po konewkę, ale problem bywa zupełnie inny. Zrozumienie przyczyny to pierwszy krok do jej uratowania.
Zbyt mała doniczka lub brak miejsca w gruncie
Jeśli uprawiasz lawendę w pojemniku, kluczowe jest, aby miała przestrzeń na rozwój korzeni. Zbyt mała doniczka ogranicza ich rozrost, a podłoże wysycha w mgnieniu oka. W efekcie roślina, nawet podlewana regularnie, nie jest w stanie pobierać odpowiedniej ilości wody i składników pokarmowych.
Rozwiązanie: przesadź lawendę do większego pojemnika lub, w przypadku roślin gruntowych, zapewnij im odstęp min. 30–40 cm od innych gatunków.
Czytaj też:
Lawenda w rozkwicie – czym ją nawozić, by balkon pokrył się fioletem?
Niewłaściwy odczyn gleby
Lawenda jest typową rośliną wapieniolubną. W kwaśnym podłożu (pH poniżej 6,5) jej korzenie słabiej przyswajają składniki mineralne, a roślina staje się podatna na choroby.
Rozwiązanie: sprawdź pH gleby prostym testerem. Jeśli jest zbyt niskie – zastosuj dolomit, kredę ogrodniczą lub wapno magnezowe.
Nadmiar wilgoci w podłożu
W naturze lawenda rośnie na suchych, dobrze zdrenowanych zboczach Morza Śródziemnego. Stałe zalewanie korzeni prowadzi do ich gnicia. W doniczce często winny jest brak otworów odpływowych, w ogrodzie – gliniasta gleba bez drenażu.
Rozwiązanie: sadź lawendę w mieszance ziemi z piaskiem lub drobnym żwirem, a na dno doniczki wsyp warstwę drenażu.
Błędy w przycinaniu
Cięcie lawendy jest konieczne, ale musi być wykonane w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób. Zbyt mocne skrócenie zdrewniałych pędów jesienią może sprawić, że roślina nie odrośnie na wiosnę.
Rozwiązanie: przycinaj umiarkowanie – wiosną usuwaj przemarznięte fragmenty, a latem, po kwitnieniu, skracaj pędy o 1/3 długości.
Czytaj też:
Zakwitną, gdy żar z nieba się leje: krzewy, które kochają słońce i nie boją się suszy
Choroby grzybowe
Przy nadmiernej wilgoci i słabej cyrkulacji powietrza lawenda może paść ofiarą:
- Szarej pleśni (Botrytis cinerea) – objawia się szarym, pylącym nalotem na liściach i pędach.
-
Fytoftorozy (Phytophthora spp.) – powoduje gnicie korzeni i gwałtowne więdnięcie rośliny.
Rozwiązanie: usuń porażone części, popraw warunki uprawy i w razie potrzeby zastosuj dopuszczone w ogrodnictwie środki grzybobójcze.
Szkodniki wysysające soki
Najczęściej problemem są mszyce i pienik ślinianka (Philaenus spumarius). Ten ostatni zdradza swoją obecność charakterystyczną „pienistą” osłoną na pędach.
Rozwiązanie: w przypadku niewielkiej liczby szkodników wystarczy spłukać roślinę silnym strumieniem wody lub zastosować preparaty oparte na olejach roślinnych czy mydle potasowym.
Jak zapobiec usychaniu lawendy?
- Zapewnij jej słoneczne stanowisko i przewiew.
- Stosuj przepuszczalne, wapienne podłoże.
- Podlewaj oszczędnie, ale regularnie w czasie suszy.
- Unikaj przenawożenia azotem, które zwiększa podatność na choroby.
Wskazówka eksperta: badania opublikowane w HortScience (2023) pokazują, że lawenda uprawiana w glebie o pH 7,0 i o 30% mniejszej wilgotności niż standardowa dla roślin ozdobnych wykazuje nawet o 40% wyższą odporność na patogeny korzeniowe.
Czytaj też:
Czegoś takiego jeszcze nie było, proszek z kuchni zgładzi ćmę bukszpanową w dobęCzytaj też:
Zbierz, wysusz, zagotuj – czarna plamistość róż pójdzie w zapomnienie