W ostatnich latach coraz częściej widzimy je na elewacjach, parapetach i w mieszkaniach. Wtyk amerykański, zwany potocznie i niezbyt ładnie śmierdzielem, to inwazyjny pluskwiak, który jesienią szuka schronienia przed zimnem. Nie jest groźny dla ludzi, ale może stanowić poważne zagrożenie dla ogrodu – zwłaszcza dla drzew iglastych. Jak rozpoznać tego owada i jak skutecznie się go pozbyć?
Czytaj też:
Spryskaj progi, a pozbędziesz się myszy – ten kosmetyk trzyma je z daleka!
Wtyk amerykański – skąd się wziął i jak wygląda
Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) pochodzi z Ameryki Północnej. W Europie pojawił się na początku XXI wieku, a w Polsce został odnotowany po raz pierwszy w 2007 roku. Od tego czasu rozprzestrzenił się błyskawicznie – dziś można go spotkać w każdym regionie kraju.
Ten pluskwiak z rodziny Coreidae ma około 2 cm długości, brunatny pancerz i długie odnóża zakończone charakterystycznymi rozszerzeniami przypominającymi liście. Cechą rozpoznawczą jest też intensywny, nieprzyjemny zapach, który wydziela w obronie przed drapieżnikami – stąd jego potoczna nazwa „śmierdziel”.
Dlaczego wtyki wchodzą do domów jesienią
Jesienią, gdy temperatura zaczyna spadać, wtyki amerykańskie szukają ciepłych, suchych i bezpiecznych miejsc do przezimowania.
W naturalnym środowisku kryją się pod korą drzew, w ściółce lub w szyszkach. W miastach i wsiach równie chętnie wybierają... nasze domy.
Owady te wślizgują się przez szczeliny w oknach, kratki wentylacyjne i futryny drzwi. Często gromadzą się w grupach, dlatego jesienią można zauważyć ich całe kolonie na elewacjach nasłonecznionych budynków. Wewnątrz domu szukają spokojnych miejsc – za szafkami, pod parapetami czy w zasłonach.
Nie gryzą, nie żerują na jedzeniu i nie przenoszą chorób. Są jedynie uciążliwe i wydzielają intensywny zapach, szczególnie gdy zostaną przygniecione lub wystraszone.
Czy wtyk amerykański jest groźny dla ogrodu?
Tak. Choć w domu tylko śmierdzi, to w ogrodzie może naprawdę zaszkodzić. Wtyk amerykański żywi się sokami roślin, szczególnie drzew iglastych – sosen, świerków i jodeł. Nakłuwa igły i młode pędy, wysysając z nich soki, co prowadzi do ich brunatnienia i obumierania.
Największe szkody obserwuje się w szkółkach i młodych nasadzeniach, gdzie owady potrafią zniszczyć znaczną część igliwia. Wtyki żerują także na szyszkach, powodując deformacje i utratę zdolności kiełkowania nasion.
Dla działkowca czy właściciela ogrodu ozdobnego oznacza to jedno – zanik intensywnej zieleni iglaków i spowolnienie ich wzrostu.
Jak pozbyć się wtyka amerykańskiego z domu
Najprostszym sposobem jest mechaniczne usuwanie owadów – złapanie ich do słoika lub pojemnika i wyniesienie na zewnątrz. Nie warto ich rozgniatać, bo wydzielany zapach długo utrzymuje się w pomieszczeniu.
Aby ograniczyć ich napływ, warto:
- uszczelnić okna i drzwi,
- zamontować siatki w kratkach wentylacyjnych,
- regularnie odkurzać okolice parapetów i framug.
Pomocne mogą być też pułapki świetlne lub domowe pułapki z octem jabłkowym, którego zapach przyciąga pluskwiaki. W domach nie zaleca się stosowania środków owadobójczych – są one zbędne i mogą być szkodliwe dla ludzi i zwierząt.
Jak chronić ogród przed śmierdzielem
W ogrodzie walka z wtykiem amerykańskim polega przede wszystkim na profilaktyce i utrzymaniu równowagi biologicznej.
Warto:
- usuwać suche igły i resztki roślinne, gdzie owady mogą zimować,
- stosować opryski z naturalnych środków, np. wyciągu z czosnku lub pokrzywy,
- zachęcać naturalnych wrogów owada – ptaki, biedronki, bzygowate.
W przypadku dużych infestacji można sięgnąć po środki biologiczne lub selektywne preparaty owadobójcze, dopuszczone do stosowania w uprawach amatorskich.
Warto też obserwować rośliny – brązowiejące końcówki igieł i zniekształcone szyszki to sygnał, że w ogrodzie może grasować wtyk amerykański.
Wtyk amerykański to przykład gatunku, który w krótkim czasie zadomowił się w Europie. Nie stanowi zagrożenia dla ludzi, ale w ogrodzie może wyrządzić poważne szkody. Jesienią warto zadbać o szczelność domu i kondycję iglaków. Wtyki najłatwiej pokonać spokojem, systematycznością i... zamkniętym oknem.
Czytaj też:
Wsyp, rozpuść i spryskaj grządki. Efekt? Zero ślimaków na wiosnę
FAQ – najczęściej zadawane pytania o wtyka amerykańskiego
1. Czym jest wtyk amerykański?
Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to inwazyjny gatunek pluskwiaka pochodzący z Ameryki Północnej. W Polsce występuje od 2007 roku i obecnie jest szeroko rozpowszechniony. Nie jest groźny dla ludzi, ale stanowi zagrożenie dla drzew iglastych, ponieważ wysysa z nich soki.
2. Dlaczego wtyki amerykańskie wchodzą do domów jesienią?
Jesienią, gdy temperatura spada, wtyki szukają ciepłych i suchych miejsc do zimowania. Naturalnie kryją się pod korą drzew, ale coraz częściej wybierają nasze domy – wchodzą przez szczeliny w oknach, kratki wentylacyjne i futryny. Nie szukają jedzenia, tylko schronienia przed mrozem.
3. Czy wtyk amerykański jest niebezpieczny dla ludzi?
Nie. Wtyk amerykański nie gryzie, nie żądli, nie przenosi chorób i nie żeruje na jedzeniu. Jego jedyną „wadą” jest intensywny, nieprzyjemny zapach, który wydziela w obronie. W domu jest tylko uciążliwy, nie stanowi zagrożenia zdrowotnego.
4. Jak pozbyć się wtyków amerykańskich z domu?
Najbezpieczniej złapać owada do słoika lub pojemnika i wynieść na zewnątrz. Nie należy go rozgniatać – wydziela wtedy silny, długo utrzymujący się zapach. Warto też uszczelnić okna, założyć siatki w kratkach wentylacyjnych i regularnie odkurzać okolice parapetów.
Pomocne bywają pułapki świetlne lub miseczki z octem jabłkowym, który przyciąga pluskwiaki.
5. Jak wtyk amerykański szkodzi iglakom?
Owady te wysysają soki z igieł, pędów i szyszek, co prowadzi do brunatnienia igieł, deformacji szyszek i osłabienia całego drzewa. W dużych skupiskach mogą doprowadzić nawet do obumarcia młodych drzew, zwłaszcza sosen i świerków.
Najbardziej narażone są ogrody ozdobne i szkółki leśne, gdzie rośnie dużo iglaków w niewielkiej odległości.
6. Jak chronić ogród przed wtykiem amerykańskim?
Najważniejsza jest profilaktyka:
- usuwaj suche igły i resztki roślinne,
- opryskuj drzewa naturalnymi wyciągami z czosnku lub pokrzywy,
- przyciągaj naturalnych wrogów owada – ptaki, biedronki, bzygowate.
W razie dużego nasilenia można zastosować środki biologiczne lub selektywne preparaty owadobójcze, dopuszczone do użytku amatorskiego.
7. Czy wtyk amerykański rozmnaża się w domu?
Nie. Choć zimą przebywa w naszych mieszkaniach, nie rozmnaża się w pomieszczeniach. Składa jaja tylko na roślinach iglastych – głównie na igłach i szyszkach. W domu po prostu przeczekuje zimę, a wiosną wraca do środowiska naturalnego.
8. Jak odróżnić wtyka amerykańskiego od karalucha?
Wtyk amerykański ma spłaszczony, brązowy pancerz, długie nogi z „listkowatymi” rozszerzeniami i długą trąbkę (rostrum), której używa do wysysania soków roślinnych. Karaluchy mają ciało błyszczące, bez rozszerzeń na nogach i poruszają się znacznie szybciej.
Wtyk dodatkowo wydziela charakterystyczny zapach po spłoszeniu.
9. Czy wtyk amerykański ginie zimą?
Tak, większość dorosłych osobników ginie po przetrwaniu zimy. Wiosną pojawia się nowe pokolenie z jaj złożonych wiosną i latem. W domach przeżywają pojedyncze owady, które w cieple dłużej zachowują aktywność, ale nie rozmnażają się.
10. Czy wtyk amerykański ma naturalnych wrogów w Polsce?
Tak – zjadają go niektóre ptaki, pająki i drapieżne pluskwiaki rodzimego pochodzenia. W ogrodach warto sprzyjać obecności naturalnych sprzymierzeńców, tworząc warunki przyjazne dla owadów pożytecznych i ptaków owadożernych.
Czytaj też:
Nie wyrzucaj liści! Ten jesienny „odpad” to złoto dla ogrodu i schronienie dla jeżyCzytaj też:
Niepokojący jesienny gość – czy ten robak jest groźny i dlaczego nieprzyjemnie pachnie
