Mycie okien bez smug. Jak i czym umyć okna szybko i skutecznie?

Mycie okien bez smug. Jak i czym umyć okna szybko i skutecznie?

Zmieniono: 
Mycie okien
Mycie okien Źródło:Pexels / Andrea Piacquadio

Nie gwarantujemy, że mycie okien obejdzie się bez wysiłku, ale ten wysiłek można zminimalizować, a cały proces skrócić. To naprawdę nie musi być wielkie przedsięwzięcie! Zwłaszcza teraz, gdy zbliżają się Święta Wielkanocne i jest wiele innych zajęć. Do dzieła!

Mycie okien – krok po kroku

Krok pierwszy – przygotowanie frontu robót:zdejmij zasłony, firanki, rolety i żaluzje okienne, odsuń najbliżej stojące meble, zabezpiecz podłogę.

Krok drugi: zbierz w jednym miejscu potrzebne sprzęty, oszczędzisz sobie biegania i szukania ich w trakcie pracy. W zależności od wyboru metody mycia okien, może to być miska z wodą i detergentem lub octem, ściereczki, papier (taki, który się nie strzępi), ściągaczka, gąbki, spryskiwacz, myjka parowa itp. Nie zapomnij o rękawiczkach chroniących ręce, bluzie i czapce – wciąż jest zimno!

Kolejność czynności: czyszczenie okien zacznij od umycia ram okiennych i klamek, potem szyby, następnie parapety. Na koniec zostaw polerowanie szyb. Trzymając się tej kolejności uzyskasz okna bez smug.

Mycie okien – kiedy najlepiej to robić?

Wszystko zależy od pogody. Jeśli jest słoneczna, to rano lub po południu. W ostrym słońcu szyby zbyt szybko wysychają i wtedy zostają na nich ślady po kroplach, zacieki i smugi. Specjaliści radzą, by nie myć okien po zmroku, bo rano może się okazać, że trzeba robić poprawki, ale z drugiej strony ciemność pomaga osobom z lękiem wysokości i/lub przestrzeni. Najlepiej zaplanować mycie okien na pochmurny, ale bezdeszczowy dzień lub w gdy świeci słońce, ale jego promienie nie padają bezpośrednio na szybę.

Czym myć okna bez smug? Gotowe środki chemiczne

Najlepiej skorzystać z preparatu przeznaczonego do tego celu. Stosowanie innych środków chemicznych, np. mycie okien płynem do naczyń może przysporzyć kłopotów. Co jest złego w tej metodzie mycia szyb? Chodzi o dodatkowe składniki mające, zdaniem producentów, pielęgnować dłonie. Zostawiają na szybie filtr, który ciężko spłukać. W takim przypadku najlepszym wyborem będzie płyn mycia do naczyń o najprostszym składzie (ma dodatkową zaletę, że jest najtańszy), szare mydło lub mydło malarskie w płynie (do kupienia w marketach budowlanych). Inna chemia domowa odpada – uniwersalny płyn do czyszczenia może zmatowić szyby!

Na internetowych forach można znaleźć podpowiedzi, by okna myć płynem do płukania tkanin. W awaryjnej sytuacji – można go użyć, mieszając z wodą w proporcjach jeden do czterech. Warto jednak pamiętać, żeby nie używać płynu z lanoliną (np. do wełny), ponieważ zostaną smugi.

Wśród innych nietypowych środków do mycia okien wymieniany jest jeszcze płyn do spryskiwaczy w samochodzie – to ma sens, bo przecież szyby w aucie brudzą się bardziej niż domowe! Godna uwagi jest także rada, by użyć płynu nabłyszczającego do zmywarki zmieszanego z ciepłą wodą – jedna szklanka płynu na trzy litry wody.

Uwaga! Wybierając preparat do mycia okien ujętych w ramy inne niż plastikowe trzeba bardzo uważać. Tworzywo zniesie właściwie wszystko, ale już malowane drewno niekoniecznie. Lepiej nie eksperymentować. Przy okazji – zszarzały lub bardzo brudny plastik wyczyścisz specjalnym płynem do ram okiennych wykonanych z tego materiału. Używaj go ostrożnie!

Czytaj też:
Jak wyczyścić zlewozmywak ze stali szlachetnej

Domowe preparaty do mycia okien

Najpopularniejszym domowym środkiem do mycia okien jest ocet spirytusowy zmieszany z wodą w proporcjach jeden do pięciu (niektórzy proponują proporcje 1:1, ale naszym zdaniem jest zbyt intensywna). Jeśli zapach jest zbyt silny, wodę z octem można odstawić na kilka dni i użyć dopiero po „odstaniu” – przykra woń się ulotni, ale właściwości dezynfekcyjne octu zostaną bez zmian. Tak przygotowany preparat najlepiej przelać do spryskiwacza.

Soda oczyszczona jest rzadziej polecana do mycia okien, a szkoda. Dlaczego? Działa na zanieczyszczenia pochodzenia organicznego, a takich na powierzchni szyby, zwłaszcza po zewnętrznej stronie, jest sporo, w tym ślady zostawione przez muchy i ptaki. Kłopotliwe może być jednak spłukanie drobinek sody – trzeba dużo wody. Ale warto!

Czy magiczne ściereczki do szyb są skuteczne?

Tak! Wykonane z fabrycznie impregnowanych mikrowłókien PVA ściereczki bardzo ułatwiają porządki! Czasem występują pod nazwą „mikrofibra do okien”. Jak działa taka ściereczka? Wystarczy ją zmoczyć i przetrzeć szybę – zbiera brud, jest bardzo chłonna. Nie wymaga dodatkowych detergentów, a po jej użyciu nie trzeba wycierać mytej powierzchni do sucha. Mycie okien wodą i niczym innym? Kuszące!

Myjka parowa do okien – nie potrzeba detergentu!

Nie będziemy ukrywać – jest to nasz ulubiony sposób mycia okien. Jakie ma zalety myjka parowa? Jest szybka, skuteczna, nie zostawia smug (albo prawie nie zostawia – resztek można się pozbyć ściereczką z mikrofibry), no i nie trzeba moczyć rąk! Kolejną zaletą jest to, że nie są potrzebne żadne detergenty – wystarczy gorąca para. Poza jednym wyjątkiem – z własnego doświadczenia powiemy, że pierwsze mycie okien myjką parową może nie być w pełni satysfakcjonujące. Dlatego, gdy szyby są bardzo brudne, na początku warto się wspomóc się płynem do okien lub sodą. Za to każde kolejne będzie coraz łatwiejsze i szybsze. W naszym przypadku sprawiło dało to zdumiewający efekt – czyścimy okna częściej niż od święta – są czyste przez cały rok. Poza tym wielkie przedsięwzięcie pod tytułem „mycie okien” zmieniło się na prostą czynność, którą można nazwać „odświeżaniem”.

Czytaj też:
To musisz włożyć do święconki. Tradycyjne produkty w wielkanocnym koszyczku i ich symbolika

Gazety do mycia szyb. Czy to ma sens?

Naszym zdaniem – nie, choć mycie szyb gazetami ma wielu zwolenników. Jak we wszystkim, tak i tu jest ziarnko prawdy – dawno, dawno temu, kiedy gazety drukowano na papierze wytwarzanym z celulozy, a artykuły drukowano z użyciem farby zawierającej ołów, gazety codzienne mogły być pomocne w myciu okien. Papier gniotło się w kulę, następnie moczyło i taką „myjką” pucowało szyby. Kolejna zgnieciona kula – tym razem sucha – służyła do polerowania. Było to przedsięwzięcie pracochłonne i czasochłonne, bo dodajmy, że najpierw największy brud trzeba było zmyć mokrą szmatą.

Dziś gazety są z zupełnie innego materiału niż dawniej i nie nadają się do mycia szyb. Mogą je nawet trwale porysować! I dodatkowo, pamiętajmy, że farba drukarska brudzi – trzeba bardzo uważać na białe ramy okienne, bo takiej smugi już się nie da usunąć. Poza tym, nie wszystkie sposoby naszych babek i prababek są warte naśladowania – stosowały to, co miały pod ręką, z braku lepszych metod!

Czytaj też:
Skuteczne sposoby czyszczenia fug. Od razu zobaczysz różnicę!
Czytaj też:
Modernistyczna willa jak letnisko pradziadków
Czytaj też:
Punkty widokowe The Guard Patrol w Górach Izerskich, projekt Mjölk architekt