Dom z fontanną w ogrodzie zbudowano w czasach Pierwszej Republiki Czechosłowackiej (1918–1938). Służył wtedy jako letnisko, był gwarny, zadbany, w upalne popołudnia pachniało w nim plackiem z wiśniami. Później dzielił smutny los wielu podobnych budynków w naszej części Europy, podupadł, przygarbił się i zbrzydł. – Kiedy zobaczyliśmy go po raz pierwszy, iskra z początków istnienia dawno już zgasła – wspominają Jan Mach i Jan Vondrak z pracowni Mjölk, którzy przywrócili mu blask. Nie popisywali się, nie stosowali supermodnych rozwiązań. Wsłuchali się w historię i z szacunkiem odnowili starą willę. Prosto i bezpretensjonalnie.
Dziś dom znów lśni. Mocne sosny rozpościerają gałęzie nad jego dachem, światło odbija się od powierzchni wody w fontannie i od oranżerii. W oddali słychać przejeżdżający pociąg, a w ogrodzie snuje się świeży zapach rzeki, która płynie w pobliskiej dolinie.
Powrót do tego, co dobre
Projekt architektoniczny zakładał usunięcie tego, co przez ostatnich 60 lat przyrosło do domu, zburzono m.in. niewygodną przybudówkę garażową. Zamiast niej powstał ganek współgrający z pierwotnym charakterem willi. Przebudowano również ogrodzenie od strony ulicy, nową ścieżką można dojść prosto na taras i zapukać w okno.
Ze względu na zmiany w układzie wnętrza, konieczne było powiększenie niektórych otworów w ścianach nośnych, wyburzenie części ścianek działowych oraz powiększenie wszystkich otworów w elewacji od strony ogrodu. Charakter i główna bryła domu zostały zachowane. Projekt na zewnątrz obejmował wymianę stolarki okiennej, ocieplenie budynku, nowe tynki oraz dach.
Kilka dróg do salonu
Dom przeznaczony jest dla czteroosobowej rodziny. Prosty, tradycyjny układ wnętrz odpowiada potrzebom mieszkańców. Główne wejście znajduje się od ulicy, strony północno-zachodniej. Wejście z wiatrołapem jest oddzielone od części dziennej – przez przedsionek z szafami wnękowymi wchodzi się do holu, w którym znajduje się klatka schodowa prowadząca na drugie piętro, stąd można też przejść do pokoju gościnnego, kuchni oraz głównej części dziennej domu z wyjściem na taras. Na drugiej kondygnacji znajdują się pokój dla dwójki dzieci, gabinet oraz główna sypialnia z łazienką i garderobą.
Mjölk – architekci, dla których ważny jest kontekst historyczny
– Dokładnie siedem dni po ukończeniu studiów na Wydziale Sztuki i Architektury w Libercu, z niewielką pomocą czesko–szwedzkiego słownika założyliśmy pracownię architektoniczną Mjölk – opowiadają Jan Mach i Jan Vondrak. – Po kilku latach to szalone chłopięce marzenie stało się znaną firmą architektoniczną. Nasz styl architektoniczny charakteryzują koncepcyjna prostota, szczerość i młodzieńcza żartobliwość. Współpracujemy nie tylko z prywatnymi inwestorami, ale także z gminami. Interesuje nas to, co dzieje się wokół nas. Organizujemy festiwal filmowy Kino Liberec oraz serię biegów przełajowych Divočina. Oprócz kolorowego portfolio, prowadzimy nauczanie w Libercu oraz bierzemy udział w czeskich i międzynarodowych warsztatach i wykładach.
Galeria:
Remont modernistycznej willi, projekt MjölkCzytaj też:
Duże lustra we wnętrzach – 10 inspirujących projektówCzytaj też:
Domek drewniany, modułowy – letniskowy, ale nie tylko na wakacje!