Zasada jest zawsze ta sama: malowana powierzchnia musi być czysta, odtłuszczona i stabilna (bez odprysków starej farby, zadziorów czy rdzy). Na pierwszym etapie prac są największe różnice – inaczej przygotowuje się podłoże drewniane, inaczej metalowe. Natomiast plastikowe wymaga najmniej pracy, więc jeśli nie masz wprawy, zacznij od odnawiania mebli ogrodowych i donic z tego właśnie materiału. Potem już tylko wybór odpowiedniej farby i najprzyjemniejsza część pracy – malowanie. Do dzieła!
Malowanie drewnianych mebli ogrodowych
Niezależnie od tego, czy mebel był wcześniej malowany, czy nie, należy go najpierw umyć zwykłymi środkami, których używasz na co dzień w gospodarstwie domowym. Następny krok to zeszlifowanie powierzchni, żeby pozbyć się „luźnych” elementów, np. odprysków starej farby. W zależności od stopnia zniszczenia, użyj szlifierki elektrycznej lub zrób to ręcznie, np. papierem ściernym w bloczku (taki jest najwygodniejszy).
Zawsze dobrze jest zagruntować drewno, niezależnie od tego, czy jest surowe, czy było już wcześniej malowane. Dalej to już czysta przyjemność – malowanie. Wybieraj farby do drewna przeznaczone do stosowania na zewnątrz, np. akrylowe o krótkim czasie schnięcia.
Stare meble ogrodowe wykonane ze świerku i sosny mają tendencję do szarzenia i utraty koloru. Jeśli chcesz odświeżyć srebrzystoszare drewniane meble w ogrodzie, rozwiązaniem może być bejcowanie – nabiorą wtedy złotawego odcienia.
Odnawianie żelaznych mebli ogrodowych
Zacznij od wyczyszczenia powierzchni, usuń brud, rdzę i grzyby odpowiednim detergentem i wodą. Nieobrobiony metal czyści się szczotką drucianą, a jeśli meble były już wcześniej malowane, możesz, choć nie jest to konieczne, usunąć stare powłoki – mechanicznie lub chemicznie. Są do tego specjalne preparaty, po ich naniesieniu dobrze jest owinąć czyszczony mebel cienką folią. Uwaga – preparaty do usuwania powłok malarskich to żrąca chemia, używaj jej na zewnątrz budynku lub w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Następnie metal szczotkujemy i szlifujemy papierem ściernym, po czym gruntujemy.
Meble z metalu należy malować farbą do tego przeznaczoną. Jest odporna na korozję, a najlepsze są takie, które można kłaść na rdzę (oczywiście bez przesady, nie mówimy o całkowicie przerdzewiałych meblach, ale drobnych plamkach). Najczęściej zalecane są dwie warstwy.
Jak pomalować meble z plastiku?
Przede wszystkim meble z plastiku trzeba porządnie umyć. Możesz użyć płynu do mycia naczyń, szamponu samochodowego, prawdziwego szarego mydła lub innego na bazie roślinnej (syntetyczne wysuszają substancje tłuszczowe w plastiku). A z narzędzi – miękkiej szmatki, myjki ciśnieniowej, magicznej gąbki. Unikaj szorowania ostrymi szczotkami czy druciakami, żeby nie zarysować powierzchni. Lekkie zmatowienie może pomóc, jednak trzeba to zrobić równomiernie, papierem ściernym o bardzo drobnym ziarnie, powyżej 180. Po dokładnym odkurzeniu i spłukaniu, wytrzyj meble do sucha i pomaluj.
Farba do plastiku to najczęściej farba akrylowa, odporna na działanie promieni UV. Nowoczesne farby nie potrzebują podkładu, ale może się zdarzyć, że producent to zaleca – zawsze postępuj zgodnie z instrukcją. Możesz nanosić ją natryskowo, wałkiem, pędzlem lub skorzystać z fabr w spray'u. Tworzywa sztuczne można też pomalować farbą do metalu – trzyma się znakomicie.
Czytaj też:
Jak pomalować wiklinę? Dajemy starym meblom ogrodowym nowe życie!Czytaj też:
Wybieramy stoliki kawowe do salonów w różnych stylach. Sprawdź, jaki będzie najlepszy do twojego wnętrzaCzytaj też:
Design PRL wciąż do zdobycia na targach staroci. Można się targować