Coraz więcej osób szuka domowych sposobów na pranie ręczników bez użycia chemii. Popularne do tej pory soda oczyszczona i ocet mają swoje zalety, ale ich skuteczność bywa przeceniana. Okazuje się, że prawdziwym sekretem miękkich i puszystych ręczników może być… gliceryna. Ten niepozorny składnik działa bezpiecznie, skutecznie i zgodnie z fizykochemią tkanin.
Gliceryna – nowy sprzymierzeniec w praniu ręczników
Gliceryna (glicerol), czyli bezbarwny, bezwonny alkohol trójwodorotlenowy, to substancja higroskopijna, czyli silnie przyciągająca cząsteczki wody. W chemii stosuje się ją jako rozpuszczalnik, środek nawilżający i plastyfikator. W kosmetyce odpowiada za utrzymanie wilgoci w skórze – i podobnie działa na włókna tkanin.
W kontakcie z ręcznikami gliceryna rozluźnia i zmiękcza ich strukturę, zapobiegając sztywnieniu włókien celulozowych (np. w bawełnie) po praniu. Nie tylko poprawia ich miękkość, ale też zmniejsza tarcie pomiędzy włóknami, co chroni ręczniki przed mechaceniem się i skraca czas suszenia. Co istotne – gliceryna nie zostawia osadu na tkaninach, w przeciwieństwie do wielu płynów zmiękczających.
Czytaj też:
Sekret śnieżnobiałych ręczników? Babcia wkracza to gry, zdradzając ekologiczne sposoby rodem z PRL
Jak prać ręczniki z dodatkiem gliceryny?
Aby uzyskać najlepszy efekt, wystarczy dodać 2–3 łyżeczki gliceryny do bębna pralki lub do przegródki na płyn do płukania. Można ją też rozpuścić w ciepłej wodzie i namoczyć w niej ręczniki na 30–60 minut przed praniem.
Gliceryna działa najlepiej w połączeniu z umiarkowaną temperaturą prania (40–60°C), co zapewnia higieniczność bez uszkadzania włókien. Dla dodatkowego efektu higienicznego można dodać łyżkę sody oczyszczonej – ale wyłącznie na etapie prania, nie razem z gliceryną do płukania.
Dlaczego nie łączyć octu z sodą?
Popularna w mediach metoda łączenia octu z sodą oczyszczoną jest spektakularna, ale mało efektywna. W rzeczywistości zachodzi wtedy reakcja zobojętniania kwasu octowego z wodorowęglanem sodu, której produktem są m.in. woda, dwutlenek węgla i sól – a więc mieszanka, która traci właściwości czyszczące.
Dodanie gliceryny bezpośrednio do prania eliminuje ten problem – działa zmiękczająco bez ryzyka reakcji niepożądanych, a przy tym nie niszczy włókien. W przeciwieństwie do octu nie wpływa też negatywnie na uszczelki pralki przy regularnym stosowaniu.
Co jeszcze warto wiedzieć o glicerynie w domowych porządkach?
Gliceryna jest biodegradowalna, bezpieczna dla skóry i dostępna w większości aptek lub drogerii. Jej koszt jest niski – a jedno opakowanie wystarcza na wiele cykli prania. Warto zwrócić uwagę, by była to gliceryna czysta (min. 85%), bez dodatków zapachowych lub barwników.
Dobrze sprawdza się nie tylko do ręczników – można jej używać także do prania pościeli, koców czy odzieży sportowej. Wspomaga usuwanie resztek potu i zapobiega przesuszeniu włókien syntetycznych.
O czym jeszcze pamiętać, by ręczniki były puszyste?
- Nie przeładowuj pralki. Zbyt ciasne ułożenie ręczników utrudnia ich spłukanie i spulchnienie włókien.
- Unikaj płynów do płukania z silikonami. Zostawiają one powłokę, która z czasem usztywnia tkaninę i zmniejsza jej chłonność.
- Susz ręczniki na świeżym powietrzu lub w suszarce bębnowej. Ciepłe powietrze i ruch mechaniczny przywracają im objętość.
- Nie prasuj ręczników. Wysoka temperatura sprasowuje włókna i obniża ich zdolność do wchłaniania wody, chyba że zachodzą wyjątkowe okoliczności i ręczniki trzeba sterylizować.
Czytaj też:
Nigdy nie używam płynu do płukania ręczników. 1 szklanka czegoś lepszego i są mięciutkieCzytaj też:
Ręcznik nie wchłania wody i jest szorstki? Zobacz jak prać ręczniki, by były chłonne i miękkie