Od wejścia w życie zmian w rozporządzeniu MSWiA (listopad 2024) sporo pytań dotyczy: kto musi zamontować czujnik dymu i czadu – i do kiedy? Przejrzałam akt prawny i oficjalne wytyczne, aby napisać jasny, praktyczny przewodnik.
Co już obowiązuje – krótko i najważniejsze
Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 21 listopada 2024 r. (Dz.U. 2024 poz. 1716) zmienia zasady ochrony przeciwpożarowej – urządzenia powinny być instalowane w nowych budynkach mieszkalnych; akt wszedł w życie 23 grudnia 2024 r.
Czytaj też:
Źle powieszony czujnik czadu nie ochroni cię przed zatruciem. Pokazuję, gdzie naprawdę musi wisieć
Oficjalne wytyczne MSWiA opisują też, gdzie montować czujki dymu i czadu (np. wysokość, odległość od okien i pieców) – to ważne, by urządzenia działały prawidłowo. Zalecenia techniczne i praktyczne można znaleźć w publikacjach resortu.
Terminy — ile czasu pozostało właścicielom mieszkań
W praktyce harmonogram wygląda tak (stan na koniec 2025):
- Nowe lokale mieszkalne — obowiązek od 23 grudnia 2024 (już obowiązuje).
- Lokale hotelowe i najem krótkoterminowy — obowiązek instalacji czujek do 30 czerwca 2026 (terminy wdrażane etapami).
- Istniejące lokale mieszkalne — pełne objęcie obowiązkiem planowane jest do 1 stycznia 2030; właściciele mają więc kilka lat na dostosowanie.
Dlaczego to ważne — liczby mówią za siebie
Straż pożarna raportuje setki tysięcy interwencji rocznie; w 2022 roku w pożarach w obiektach mieszkalnych zginęły setki osób, a interwencje związane z emisją tlenku węgla liczyły kilka tysięcy przypadków — to nie marginalny problem. Czujniki zwiększają szansę wykrycia zagrożenia w porę i ratują życie.
Co grozi za brak czujników?
Rozporządzenie samo wprowadza obowiązek – egzekucja i sankcje odbywać się będą w trybach administracyjnych i kontrolnych; media informują, że w praktyce kontrole mogą prowadzić do mandatów i innych konsekwencji (w doniesieniach pojawiają się kwoty kar do kilku tysięcy złotych). Warto pamiętać: brak urządzeń może również komplikować sprawy przy roszczeniach ubezpieczeniowych w razie szkody.
Co zrobić teraz — praktyczne wskazówki
- Sprawdź jaki termin dotyczy twojego lokalu — nowy budynek czy już istniejący?
- Wybierz certyfikowane urządzenia zgodne z normami i instrukcją producenta; preferuj modele zasilane bateryjnie lub z wymienną baterią oraz detektory CO tam, gdzie są urządzenia spalające paliwa.
- Zainstaluj w miejscach rekomendowanych przez MSWiA — korytarze łączące sypialnie, oddzielne czujniki w pomieszczeniach z piecami.
- Testuj i serwisuj — jednorazowe zamontowanie to za mało; test co miesiąc i wymiana baterii zgodnie z instrukcją.
Czytaj też:
Płomień w kuchence gazowej zmienił kolor? Sprawdź, czym to grozi
FAQ – najczęściej zadawane pytania o czujniki tlenku węgla i detektory dymu
Czy mam obowiązek natychmiast kupić czujnik, jeśli moje mieszkanie jest starsze?
Nie natychmiast – obowiązek dla istniejących lokali realizowany jest etapami do 1 stycznia 2030, ale warto działać wcześniej dla bezpieczeństwa.
Czy czujnik czadu jest obowiązkowy we wszystkich mieszkaniach?
Czujnik tlenku węgla jest obowiązkowy przede wszystkim tam, gdzie spalane są paliwa (kuchenka gazowa, piec, kocioł, podgrzewacz), chyba że urządzenie ma zamkniętą komorę spalania.
Kto sprawdza i nakłada kary?
Kontrole prowadzą służby (m.in. PSP) oraz inne organy kontrolne; praktyka egzekucji opiera się na przepisach o ochronie przeciwpożarowej i aktach wykonawczych.
Czytaj też:
Dym z kominka to nie zawsze smog. Nie daj się nabrać na mity o ogrzewaniu drewnemCzytaj też:
Nie ustawiaj pokrętła na „5”! Tak naprawdę ogrzewasz dom źle
