Cissus – uprawa, pielęgnacja, gatunki, choroby

Cissus – uprawa, pielęgnacja, gatunki, choroby

Dodano: 
Cissus rombolistny
Cissus rombolistny Źródło:Wikimedia Commons
Cissus jeszcze pod koniec zeszłego wieku był szalenie popularny. Teraz jakby o nim zapominano. Przypominamy więc to spektakularne pnącze doniczkowe. Zobacz, jakie gatunki są najlepsze do uprawy w domu i jakie warunki im zapewnić oraz czego unikać.

Cissus to bardzo efektowne pnącze, które wspaniale nadaje się do uprawy w domu. Do wnętrz polecamy szczególnie dwa gatunki cissusa. To cissus australijski i cissus rombolistny. Ten drugi czasy największej popularności miał w latach 80., kiedy to zdobił chyba każdy salon w Polsce. Warto przypomnieć tę roślinę, ponieważ jest prosta w uprawie, bardzo dekoracyjna i szybko rośnie. Z uprawą cissusa poradzą sobie nawet zupełnie początkujący i bez doświadczenia.

Cissus australijski – jak wygląda?

Cissus australijski ma duże jajowate (lub sercowate) liście. Są wyraźnie ząbkowane, ciemnozielone, w dotyku nieco skórzaste. Najczęściej osiągają długość ok. 15 cm. Na młodych roślinach pojawiają się na pędzie dość rzadko. Z czasem roślina się zagęszcza.

Pędy cissusa australijskiego są bardzo długie i mogą mieć od kilku do nawet kilkunastu metrów. Spokojnie można pokryć nimi całą ścianę. Pędy cissusa można zwieszać z regałów i kwietników, rozpinać nad oknami i drzwiami. Tak właśnie robiły nasze mamy, które w okresie PRL miały ulubione typy roślin doniczkowych.

Jak uprawiać cissusa australijskiego?

Cissus australijski uważany jest za pnącze dość proste w uprawie. Dobrze znosi suche powietrze naszych mieszkań (zwłaszcza w okresie grzewczym) oraz na niekorzystne temperatury (i przeciągi). By pięknie rósł, powinniśmy przestrzegać kilku ważnych zaleceń uprawowych.

Podłoże dla cissusa australijskiego powinno być mieszanką ziemi kompostowej, inspektowej i piasku (proporcje: 4:1:1). Szalenie istotny w uprawie cissusa jest dostęp powietrza do korzeni, musimy więc zadbać o porządny drenaż lub dodać do doniczki perlitu.

Idealne stanowisko dla cissusa

Stanowisko dla cissusa australijskiego najlepsze będzie w pokoju od strony wschodniej i zachodniej, ale tak naprawdę spokojnie da sobie radę także w ciemniejszych warunkach, od północy. Nadmienić tu musimy jednak, że nie jest tak odporny na deficyt światła, jak bluszcz. Dużo niebezpieczniejsze dla rośliny niż brak światła są bezpośrednio padające na liście promienie słoneczne. Słońce naprawdę może zniszczyć roślinę, zwłaszcza taką, która do tej pory nie była do niego przyzwyczajona.

W jakiej temperaturze uprawiać cissusa australijskiego?

Roślina nie ma specjalnych wymagań co do temperatury, najlepiej jednak rośnie w chłodzie. Optymalną temperaturą dla niej będzie około 16 stopni Celsjusza. Zwłaszcza zimą nie powinna być narażona na przegrzanie. Tego, co cissus naprawdę nie lubi to wahania temperatury, więc również nie narażajmy go specjalnie na przeciągi. Podczas sezonu grzewczego, pamiętajmy, by mieszkanie wietrzyć. Wówczas nie zaszkodzi suche i ciepłe powietrze z centralnego ogrzewania.

Czytaj też:
Rozwiąż QUIZ z pielęgnacji roślin doniczkowych. Sprawdź się

Jak podlewać i nawozić cissusa australijskiego?

Pnącze powinno być podlewane regularnie i obficie zwłaszcza latem. Jeśli zapomnimy podlewać roślinę przez tydzień, zrzuci liście. Natomiast zimą roślinę podlewamy umiarkowane. Im chłodniej – tym skąpiej. Jeśli nie ograniczymy podlewania zimą, możemy być pewni, że nastąpi zalanie, liście kwiatu zaczną żółknąć i opadać. Latem powinniśmy 2-3 razy odżywić cissusa nawozami do roślin zielonych. Nawożenie jest również przy każdorazowym przesadzaniu rośliny. Młode przesadzamy raz na rok, starsze – raz na trzy lata.

Cissus – rozmnażanie

Cissusy bardzo łato rozmnażać samodzielnie. Sadzonki ścinamy z roślin paroletnich, z części pędów, które są najbardziej zdrewniałe. Sadzonka powinna mieć nie więcej niż 6 cm i jeden liść. Tniemy ją centymetr pod nasadą liścia. Pędy, z których wrastają wąsy, nie nadają się na sadzonki. Cissusy rozmnażamy od lutego do kwietnia (można do końca sierpnia). Pęd wsadzamy do mieszanki torfu z piaskiem (1:1), często zraszamy i trzymamy w temperaturze ok. 20 stopni Celsjusza. Sadzonki powinny wypuścić korzenie po miesiącu.

Cissus rombolistny – jak wygląda?

Cissus rombolistny jest szalenie prosty w uprawie. Jego długie pędy są bardziej rozgałęzione niż pędy cissusa australijskiego. Liście rośliny w ciemnym odcieniu zieleni składają się z trzech romboidalno-jajowatych listków luźno rozmieszczonych na pędzie. Zwykle rozpina się go na ścianach, kratkach i innego rodzaju podporach. Może być także rośliną zwisająca, na przykład z półki, czy z regału. Szybko rośnie.

Czytaj też:
Najmodniejsze rośliny doniczkowe tej jesieni. Dekorują i nawilżają powietrze

Uprawa cissusa rombolistnego

Cissus lubi żyzne podłoże. Gleba powinna być inspektowa z dodatkiem liściowej i piasku lub kompostu. Zadowala się temperaturą pokojową. Preferuje rozproszone światło, bezpośrednie promienie słoneczne szkodzą roślinie, gdyż mogą poparzyć liście. Latem roślinę podlewamy obficie i zraszamy liście. Zimą podlewanie ograniczamy, zwłaszcza jeśli panuje chłód. W przeciwnym razie liście cissusa zaczną zamierać i opadać. Rośliną nawozimy latem 2-3 razy nawozem do roślin zielonych.

Rozmnażanie cissusa rombolistnego

Cissusa rozmnażamy od wiosny do połowy lata poprzez sadzonki sporządzone z wierzchołków pędów. Powinny mieć 2-3 liście. Ukorzeniamy je w wilgotnym i ciepłym inspekcie. Roślina bardzo łatwo się ukorzenia. Po roku powinniśmy przesadzić pnącze do większej doniczki.

Choroby i szkodniki atakujące cissusa

Cissus najczęściej niedomaga przez zbyt obfite podlewanie. Wówczas wierzchołki, a następnie całe liście brunatnieją, zamierają i opadają. Gdy tak się dzieje, przesadzamy roślinę do świeżej przepuszczalnej gleby i zapewniamy jej dobry drenaż.

Gdy panuje zbyt wysoka temperatura przy niskiej wilgotności powietrza, liście pnącza zasychają i opadają. Wówczas należy częściej wietrzyć pomieszczenie i na grzejniki założyć nawilżacze.

Do najczęstszych szkodników atakujących cissusa należą przędziorki, roztocza właściwe oraz wciornastki.

Czytaj też:
Liście mojej monstery żółkną? Sprawdziłam, co jest przyczyną
Czytaj też:
5 roślin doniczkowych o oryginalnych liściach

Źródło: I. Kiliańska, Rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie