Dlaczego monstera „płacze”? Wyjaśniamy, co oznaczają dziwne krople na liściach

Dlaczego monstera „płacze”? Wyjaśniamy, co oznaczają dziwne krople na liściach

Dodano: 
Co robić, kiedy z monstery kapie?
Co robić, kiedy z monstery kapie? Źródło:Shutterstock
Kiedy na liściach monstery pojawiają się krople, mówi się o płaczu lub poceniu się rośliny, ale fachowo nazywa się to gutacją. Wyjaśniamy, co oznacza tajemnicze zjawisko i czy trzeba się go obawiać.

Krople podobne do wody pojawiają się nagle – głównie na krawędziach liści monstery, wkrótce zaczyna z niej obficie kapać, a pod większymi osobnikami mogą powstać spore kałuże. Co to takiego? Najprawdopodobniej masz do czynienia ze zjawiskiem gutacji, całkowicie naturalnym i mogącym pojawiać się przez cały rok.

Krople na liściach monstery. Co to jest gutacja?

Gutacja to wydalanie przez monsterę nadmiaru wilgoci. W uproszczeniu wygląda to tak: wysokie ciśnienie w korzeniach wypycha wilgoć w górę, ciecz wędruje systemem kanalików do liści, następnie wydostaje się przez nie na powierzchnię, co sprawia wrażenie, jakby roślina płakała. Kropelki wyglądają jak woda, ale w rzeczywistości to tzw. sok ksylemowy, czyli woda połączona z minerałami.

Dlaczego monstera „płacze”?

Gutacja może mieć kilka przyczyn, najważniejszą jest nadmiar wilgoci w podłożu. Inne powody płaczu lub pocenia się monstery to przenawożenie, a także stres związany ze zmianą warunków – przeprowadzką, zmianą doniczki, większymi wahnięciami temperatur.

Czy gutacja jest szkodliwa dla monstery?

Gutacja to proces naturalny, warto się jednak nad nim pochylić. Zastanów się, czy nie podlewasz monstery zbyt szczodrze. Na szczęście to roślina tropikalna i nieźle sobie radzi z przelewaniem, ale lepiej oszczędzić jej tego trudu.

Jeśli kropelki soku ksylemowego pozostawiają po wyschnięciu białe ślady, może to oznaczać, że monstera dostaje za dużo nawozu i w ten sposób próbuje się pozbyć nadmiaru minerałów. Jeśli nie ograniczysz nawożenia, może dojść do poparzenia liści.

„Płacząca” monstera, a działanie szkodników

Kropelki soku ksylemowego powstające w wyniku gutacji bywają czasem mylone z wydzieliną zostawianą na liściach przez szkodniki, tzw. spadzią. Jak je rozróżnić? Najlepiej dotykiem – ciecz ksylemowa ma konsystencję wody, wydzielina szkodników jest lepka. Może być efektem działania czerwców, wełnowców i roztoczy. Wtedy trzeba działać od razu!

Czytaj też:
Jak skłonić monsterę, żeby się wspinała po słupku? Wystarczy podpora i kilka prostych trików
Czytaj też:
Monstera ma żółte liście. Jest groźnie, lecz to nie wyrok