Czerwce to pluskwiaki, do których zalicza się m.in. miseczniki, tarczniki, zabielice, mączystki (inaczej wełnowce). Wysysają soki z soczystych części monstery, osłabiając roślinę, co prowadzi do chorób, a w skrajnych przypadkach do śmierci zielonego potwora. Objawy żerowania czerwców to:
- Białe lub żółte plamy na liściach.
- Opadające liście.
- Lepki osad na liściach i łodygach.
- Białawy „puch” pokrywający dorosłe osobniki (głównie w przypadku wełnowców).
- Zniekształcone liście.
- Ogólne osłabienie rośliny i powolnienie wzrostu.
Czerwce na monsterze – jak rozpoznać groźne szkodniki?
Pierwszą wskazówką obecności czerwców na monsterze jest lepki osad, ale jak wyglądają same insekty? Dorosłe czerwce to owady płaskie i okrągłe, z czymś w rodzaju kopułki przypominającej skorupę żółwia. Mogą mieć twardą łuskę, ale nie zawsze. Mają różne kolory, od prawie białego, przez beżowe, do ciemnego brązu.
Dorosłe osobniki przywierają do rośliny i trwają w bezruchu. Składają jednak setki jak, z których wylęgają się larwy, które są bardzo ruchliwe – wędrują po całej roślinie, szukając miejsc do żerowania.
Gdzie na monsterze żerują pluskwiaki?
Czerwce najbardziej lubią soczyste części monstery – łodyżki przy liściach, młode liście i przede wszystkim stawy (miejsca w zagięciach na łodygach). Warto co jakiś czas robić przegląd roślin (nie tylko monstery), zwracając szczególną uwagę na te właśnie miejsca.
Co robić, kiedy monsterę zaatakują czerwce?
Pierwszym krokiem jest zawsze izolacja – umieść roślinę z dala od innych kwiatów doniczkowych, najlepiej do osobnego pomieszczenia.
Jeśli któraś z części monstery jest intensywnie skolonizowana przez czerwce, lepiej ją usunąć – monstera dobrze znosi cięcie, nic jej się nie stanie. Zaatakowaną część rośliny należy natychmiast wyrzucić (najlepiej spalić, w żadnym wypadku do kompostownika, bo można roznieść szkodniki po ogrodzie).
Skuteczne sposoby na czerwce – jak je usunąć z rośliny?
Czerwce są odporne na chemiczne i domowe opryski, najlepszą metodą jest ręczne usunięcie ich z liści i łodyg. Pierwszy krok to nałożenie na owady alkoholu, który szybko je zabije, rozpuści łuski, lepką wydzielinę oraz „klej”, którym przyczepiają się do rośliny.
Następnie dokładnie przemywamy monsterę. Na litr wody potrzeba około 20 gram mydła (szarego, bez dodatków zapachowych) lub 100 ml spirytusu. Do spirytusu można dodać kroplę płynu do naczyń, co ułatwi usuwanie lepkiej wydzieliny.
W tak przygotowanym preparacie maczamy wacik kosmetyczny i bardzo dokładnie przecieramy roślinę od podstawy po czubek, pamiętając o łodygach, spodniej stronie liści i zakamarkach (tu przydadzą się patyczki kosmetyczne). Zabieg należy powtarzać co kilka dni przez kilka tygodni. Jest to konieczne, ponieważ jeśli przeżyje choćby jeden szkodnik, szybko się rozmnoży i problem zacznie się od nowa. Przeczytaj także jak odkurzyć rośliny i nie zrobić im krzywdy.
Czytaj też:
Jak skłonić monsterę, żeby się wspinała po słupku? Wystarczy podpora i kilka prostych trikówCzytaj też:
Dlaczego monstera „płacze”? Wyjaśniamy, co oznaczają dziwne krople na liściach