Sansewieria to roślina bardzo odporna – przeżyje długo bez podlewania, dlatego często polecana jest dla zapominalskich oraz początkujących miłośników roślin. Jednak fakt, że zniesie dużo, nie znaczy, że jest jej z tym dobrze. Szczególnie pod koniec zimy, sansewierie są osłabione (podobnie jak inne rośliny doniczkowe) – doskwiera im brak światła, przesuszone powietrze i wahania temperatury. Najważniejszym składnikiem, który może pomóc postawić sansewierię na nogi, jest potas. Spośród wszystkich domowych odżywek, największą potasową „bombą” są nawozy ze skórek bananów. Tym razem jednak przygotujemy go nieco inaczej.
Odżywka do sansewierii bogata w potas
Odżywiając sansewierię nawozem bogatym w potas, wzmacniamy ściany komórkowe rośliny, co poprawia jej kondycję i ogólny stan zdrowia oraz odporność na choroby i szkodniki. Poza tym potas jest istotny również z innych powodów:
- Bilans wodny – potas bierze udział w regulowaniu gospodarki wodnej w roślinie, co w przypadku sansewierii, która gromadzi wilgoć w liściach jest kluczowe.
- Fotosynteza – przekształcanie energii świetlnej nie mogłoby się odbywać bez odpowiedniego poziomu potasu.
- Odporność na stres – potas zwiększa tolerancję rośliny na stres środowiskowy, np. przelewanie czy zmienne temperatury (zimą bardzo częsta przyczyna słabnięcia sansewierii).
Jak przygotować potasową odżywkę ze skórek bananów?
Aby przygotować odżywkę do sansewierii, weź kilka bananowych skórek, umyj je porządnie, następnie umieść na blasze i włóż do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Piecz przez piętnaście minut, aż skórki zbrązowieją i będą mocno zwęglone na brzegach.
Następny krok to włożenie wysuszonych skórek do zamykanego, plastikowego worka i rozdrobnienie ich, np. wałkiem do ciasta, na drobny proszek.
Jak stosować odżywkę ze skórek bananów?
Sproszkowane skórki bananowe najlepiej zużyć od razu, wsypując je do doniczki i lekko wzruszając wierzchnią warstwę gleby. Można je też przechowywać w słoiku (jeśli skórki są dobrze wysuszone, nie będą pleśniały) i później dodawać łyżeczkę do wody, którą podlewamy sansewierię. Chociaż zapotrzebowanie na potas zależy od rodzaju podłoża i preferencji konkretnej rośliny, w przypadku bananowego proszku nie ma obaw, że jego nadmiar zaszkodzi sansewierii. To nawóz bogaty w składniki odżywcze, ale działa długo i łagodnie.
Czytaj też:
Wzmacniająca odżywka z owczej wełny. Świetna do roślin doniczkowych, można ją stosować zimą!Czytaj też:
Domowy nawóz do sansewierii. Będzie wypuszczała liść za liściem