Zima to czas, gdy popularność strelicji wzrasta. Spowodowane to jest zapewne naszą tęsknotą za kolorem. W marketach budowlanych i w kwiaciarniach półki uginają się od egzotycznych roślin doniczkowych, które kwitną wszystkimi barwami tęczy: storczykami, bromeliami i strelicjami właśnie. Strelicje kupić możemy na różnym etapie rozwoju. Starsze egzemplarze, które osiągają wysokość nawet do 1,5 metra, kosztują wiele, lecz miniaturki strelicji są o wiele tańsze. Niedrogie są również strelicje, które nie zdążyły jeszcze zakwitnąć. Wówczas nabywamy roślinę z samymi liśćmi.
Co zrobić, by strelicja kwitła długo i regularnie
Po pierwsze pamiętajmy, że młode strelicje nie kwitną. Kwiaty wypuszczają rośliny, które mają 3-4 lata, nie młodsze. Po drugie, by strelicja zakwitła, należy przestrzegać zaleceń pielęgnacyjnych i uprawowych. Dla porządku przypomnijmy najważniejsze z nich:
Stanowisko. Stanowisko dla strelicji powinno być jasne. Idealna będzie ekspozycja południowa.
Temperatura. Idealna temperatura dla strelicji to od 20 do 25 stopni Celsjusza. Gdy zimą nasza strelicja akurat nie kwitnie, możemy przenieść roślinę do chłodniejszego (do 15 stopni Celsjusza, nie niższej) pomieszczenia, by odpoczęła przed kolejnym wypuszczeniem pąków wiosną.
Podlewanie i wilgotność. Strelicję podlewamy dużo i obficie (w naturze rośnie na brzegach rzek). Dlatego tak istotne jest, by roślina miała zapewnione przepuszczalne podłoże z porządną warstwą drenażową. Pamiętajmy, by woda w konewce była odstana bez wapnia i chloru. Gleba w doniczce ze strelicją powinna być stale lekko wilgotna. Nie zaszkodzi jednak zraszanie rośliny zwłaszcza w okresie, gdy w mieszkaniach działa centralne ogrzewanie, które zmniejsza wilgotność powietrza w pomieszczeniach. Zbyt niska wilgotność kończy się tym, że liście rośliny zwijają się w ruloniki.
Nawożenie. Koniec stycznia to czas, gdy powinniśmy wznowić nawożenie strelicji (jeśli postanowiliśmy dać odpocząć po ostatnim kwitnieniu). Kontynuujemy nawożenie rośliny aż do września-października. Nawożenie gwarantuje zdrowy rozwój i regularne kwitnienie egzotycznej strelicji.
Najlepszy ekologiczny nawóz do strelicji – wypróbuj odżywkę ze skórek jabłek
W kwiaciarniach i w marketach mamy bardzo szeroki wybór nawozów do roślin kwitnących. Jednak, jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy albo zależy nam, by nasze rośliny uprawiane były w sposób ekologiczny, możemy zastosować domowy nawóz zrobiony z kuchennego odpadu – skórek jabłek, które są źródłem magnezu i potasu oraz wielu witamin niezbędnych do zdrowego rozwoju roślin doniczkowych.
Jak zrobić domową odżywkę ze skórek jabłek?
Obierki jabłek z powodzeniem możemy wykorzystać jako kompost, umieszczając je w kompostowniku lub bezpośrednio zakopując pod roślinami w ogrodzie (wiosną i latem). Do roślin doniczkowych natomiast polecamy zrobienie odżywki do podlewania lub proszku do podsypywania roślin. Głównym ich składnikiem będą obierki jabłek.
By zrobić domową odżywkę z obierek jabłek, potrzebne nam będą obierki z kilograma owoców oraz litr wody. Pierwszy sposób polega na ususzeniu skórek w piekarniku lub urządzeniu do suszenia owoców, warzyw i grzybów. Suche skórki wrzucamy do miksera lub młynka do kawy i mielimy na drobny proszek, po czym zalewamy litrem odstanej lub przegotowanej wody (wystudzonej). Całość mieszamy i odstawiamy na 2-3 dni w chłodne i ciemne miejsce. Po tym czasie odżywka jest gotowa do podlewania. Można również nie zalewać jabłkowego proszku wodą, a zmieszać go z wierzchnią warstwą gleby w doniczce.
Świeże obierki z jabłek można też wykorzystywać jako kompost. Bez obaw możemy je dodać do domowego kompostownika, a następnie użyźniać nim nie tylko rośliny w ogródku, ale też te, które trzyma się w domu w doniczkach.