Jeśli w tym roku wybierzesz się na przedświąteczne zakupy, szybko zauważysz jedną rzecz: szklane bombki i błyszczące dekoracje zeszły na drugi plan. Ich miejsce zajęły… miękkie ozdoby, które wyglądają jak pluszowe zabawki. W marketach, sklepach wnętrzarskich i sieciówkach dominują teraz filcowe pierniki, polarowe misie, bawełniane gwiazdki i bombki obite materiałem boucle.
To trend, który nadszedł z wielką mocą — i wszystko wskazuje na to, że zostanie z nami dłużej niż jeden sezon.
Dlaczego właśnie teraz modne są pluszowe dekoracje?
Zmęczył nas błysk, plastik, przesada i „cukierkowość”. Po trzech sezonach pełnych brokatu, chromu i LED-owych efektów przychodzi coś bardziej naturalnego, domowego i przytulnego.
Ten trend wpisuje się w trzy duże nurty wnętrzarskie:
- soft minimalism – spokojne kolory, proste formy, dużo tekstury
- snug & cozy – wszystko, co miękkie, ciepłe
- earthy holiday aesthetic – inspiracja naturą, prostotą i tradycją
W czasach, gdy tempo życia stale przyspiesza, świąteczne dekoracje zaczynają działać jak koce, kubki kakao i miękkie kapcie — mają przynosić ukojenie.
Co dokładnie zobaczymy na choince w tym sezonie?
Na podstawie dostępnych już w sklepach kolekcji i zdjęć z trendbooków można wyróżnić kilka dominujących grup ozdób:
1. Bombki z filcu i wełny
Widoczne na zdjęciach miękkie białe kulki z zielonymi choinkami i brązowymi kropkami to kwintesencja trendu: delikatne, lekko vintage.
Polarowe i boucle zwierzaki
Misie polarne, ptaszki w czapeczkach, zielone choinki, gwiazdki z boucle — wszystko wygląda, jakby wyszło z dziecięcego pokoju albo ze skandynawskiego eko-butikowego atelier.
Czytaj też:
Świąteczny wianek na drzwi, z nami zrobisz go samodzielnie. To prostsze, niż myślisz
Pierniki… ale w wersji pluszowej
Miękkie „Ciastki” to hit. Wyglądają jak ciastka, ale można je ściskać — zero szkła, zero ryzyka, 100% nostalgia.
Dekoracje z naturalnym sznurkiem i jutą
Sznurek jutowy zastępuje plastikowe zawieszki — dzięki temu całość wygląda bardziej jak rzemiosło, a mniej jak masówka.
Kolory sezonu: krem, karmel i eukaliptusowa zieleń
Zapomnij o klasycznej czerwieni i złocie jako podstawie. W tym roku obowiązuje paleta:
- cream & off-white
- karmelowy brąz (gingerbread tone)
- delikatna zgaszona zieleń – od szałwii po eukaliptus
- akcentowo: czerwień, ale w version soft
Ta paleta jest spokojniejsza, bardziej interior-friendly i lepiej pasuje do stylów: scandi, japandi, boho, cottage czy soft-modern.
Dlaczego ten trend tak dobrze rezonuje z polskimi domami?
Bo jest:
- bezpieczny – nic się nie tłucze
- praktyczny – przetrwa lata
- ekologiczny – wiele ozdób powstaje z materiałów z recyklingu
- nostalgiczny – pachnie dzieciństwem i ręcznym rękodziełem
To powrót do świąt, które pamiętamy z filmów i rodzinnych albumów — ale w nowoczesnej odsłonie.
Jak stworzyć taką choinkę u siebie?
3 zasady:
- Mniej błysku, więcej faktury
- Materiały miękkie, naturalne, przyjemne w dotyku
- Powtarzalny kolor jako klamra całości
A jeśli masz już pełne pudła szklanych bombek — nic nie szkodzi. Połącz style.
FAQ – trendy świąteczne 2025
Czy miękkie ozdoby są droższe niż tradycyjne?
Ceny zależą od materiałów, ale najczęściej są porównywalne z klasycznymi bombkami — a starczają na lata.
Czy takie dekoracje pasują tylko do stylu skandynawskiego?
Nie — świetnie wyglądają także w aranżacjach retro, cottage, boho i nowoczesnych.
Czy miękkie bombki można prać?
Większość można delikatnie oczyścić wilgotną ściereczką, ale nie zaleca się prania w pralce.
Czy to dobry wybór do domu z kotami lub małymi dziećmi?
Tak — to jeden z powodów popularności trendu. Nie tłuką się i są bezpieczne.
Czy te ozdoby mogą zastąpić tradycyjne szkło?
Mogą, ale nie muszą. Najmodniejszy efekt powstaje, gdy połączysz dwa światy: miękkość + klasykę.
Czytaj też:
Szyszki zamiast plastikowych ozdób?! Jak zrobić najmodniejsze dekoracje świąt i zachwyć gości!Czytaj też:
3 piękne i proste pomysły na dekoracje z jemioły, które odmienią dom na święta
