Jeśli najbardziej na świecie kochasz lody waniliowe, to to mieszkanie jest dla ciebie. Niby całe biało-beżowe, a tak ciepłe, przytulne... Niby monotonne, monochromatyczne, a tyle się tu dzieje. Wnętrza tego 115-metrowego mieszkania na warszawskiej Pradze zaprojektowały architektki z pracowni architektury wnętrz Fuga – Antonina Sadurska i Katarzyną Burak.
Mieszkanie w beżowej kolorystyce
– Wielu osobom może wydawać się, że mieszkanie skąpane w beżach to bezpieczny wybór. – mówi Antonina Sadurska. – Dementujemy te plotki. Beż to jeden z najtrudniejszych kolorów. Ma w swojej palecie setki ciepłych i chłodnych odcieni, a wybór potrafi przysporzyć sporo dylematów, nawet profesjonalistom.
Młoda rodzina z córeczką wybrała na swoje miejsce do życia ulicę Stalową na warszawskiej Pradze, ulicę o fatalnej renomie, która sięga aż czasów przedwojennych. Wokół nowoczesnego apartamentowca, w którym kupili mieszkanie, od ponad stu lat stoją warszawskie kamienice, niegdyś okazałe, dziś będące dowodem burzliwej i tragicznej historii miasta. To właśnie w tej okolicy podobało im się najbardziej. Kontrasty współczesnego miasta i fenomenalny widok na starą praską zabudowę.
Czy zatrudnienie dobrego architekta gwarantuje sukces?
Dostali klucze od apartamentu w stanie deweloperskim. Nie potrafili i nie chcieli samodzielnie walczyć z zaprojektowaniem wnętrz. O pomoc poprosili koleżankę z liceum pani domu – Antoninę Sadurską, która wraz ze wspólniczką Katarzyną Bąk prowadzi pracownię architektury wnętrz Fuga. Wybór okazał się strzałem dziesiątkę.
Stefa dzienna: salon, jadalnia i aneks kuchenny
Jasna, stonowana gama, bez barwnych kontrastów, czy wyrazistych,
mocnych wzorów sprawia, że poszczególne pomieszczenia emanują spokojem i
bezpieczeństwem. Delikatny, „miękki” charakter
aranżacji dodatkowo podkreślony został starannym doborem mebli.. Ich
kształty często są obłe, a linie płynne (dobrym przykładem tej koncepcji jest
np. stolik kawowy z Salak Studio). Uwagę zwraca lustro, o ramach w kształcie
stylizowanej kobiecej sylwetki (to autorski projekt Buket Studio, firmy-córki
FUGI). Z kolei lampa (Rivage Market Set) wisząca nad stołem jadalnym (Retrowood) przywodzi na myśl, wiotki kobiecy kapelusz. Wokół stołu stoją klasyczne thonetowskie
krzesła z giętego drewna i z siedzeniami z plecionki (firma Fameg).
Kolorystyka salonu
Kolorystyka
całego wnętrza skomponowana została z jasnych i neutralnych odcieni; są to
przede wszystkim złamana biel i beż, ale też zgaszony róż oraz naturalne tony
drewna.
- Kolory natury są jednym z największych wyzwań w pracy architekta wnętrz. Aby efekt był olśniewający i naturalny musimy naprawdę długo szukać i przebierać, a ponadto wielokrotnie sprawdzać, jak wybrane tony prezentują się w konkretnej przestrzeni, zestawione z materiałami, meblami oraz dodatkami – podsumowuje Antonina.
Biała zabudowa kuchenna
Sypialnia
Podłoga
jest drewniana, dębowa, nie tylko w pokojach, ale też w holu i kuchni, ułożona
we francuską jodełkę.
Pokój dziecka
Łazienka z prysznicem
W
łazience dyskretnie połyskuje złota armatura angielskiego producenta Vado.
– Moja koleżanka, a teraz również klientka, to kobieta z klasą, która ceni sobie wysoką jakość i lubi otaczać się pięknem – mówi Antonina. – Razem z Katarzyną wiedziałyśmy, że jesteśmy w stanie sprostać jej wysokim wymaganiom, tworząc komfortowe miejsce do życia, które zachwyci funkcjonalnością i estetyką. Zakładałyśmy, że zachowamy, a nawet podkreślimy przestronność wnętrza, a jednocześnie sprawimy, że będzie ono otulające i ciepłe w wyrazie.
Wnętrza w stylu angielskim
Właścicielka apartamentu wcześniej mieszkała w Londynie, więc bliski jej jest styl angielski. Chciała go wprowadzić do swojego warszawskiego mieszkania. Zależało jej również na elementach klasyki oraz delikatnej nonszalancji. Architektki realizując projekt, stosowały się do życzeń pani domu, kładąc również nacisk na funkcjonalność poszczególnych rozwiązań.
– Istotne było dla nas stworzenie jak najlepszego domu do życia – mówi Katarzyna Burak. Apartament podzielony więc został na trzy strefy: dzienną, dziecięcą i dla dorosłych. Ta ostatnia, na którą składają się sypialnia z osobną łazienką, garderoba i gabinet, stanowi prawdziwą oazę prywatności i wytchnienia dla młodych rodziców. Do pokoju i łazienki córki prowadzi odrębny korytarz. Rodzinna strefa dzienna to otwarty salon połączony z kuchnią, który w okresie letnim dodatkowo powiększa się o powierzchnię wielkiego, pełnego zieleni, tarasu.
Projekt wnętrza: Antonia Sadurska, Katarzyna Burak, Ewa Burak, FUGA Architektura Wnętrz
Stylizacja: Aleksandra Dermont
Zdjęcia: Aleksandra Dermont
Czytaj też:
13 pomysłów na małą łazienkę w ciemnych kolorachCzytaj też:
Kuchnia połączona z salonem. 7 super praktycznych rozwiązań do niewielkich mieszkań