Nowej właścicielce siedliska zależało na przywróceniu mu doskonałego stanu i urody z czasów świetności. Jednak oprócz zachowania autentyczności i niepowtarzalności miejsca, chciała je unowocześnić i osadzić we współczesności. Wyzwania z pozoru niewykonalnego podjęli się architekci wnętrz z warszawskiego Studia Organic: Aga Kobus i Grzegorz Goworek. W efekcie powstał projekt domu, w którym współczesna i dawna architektura spontanicznie się uzupełniają. Wrażenie robi także przenikanie się wnętrz z naturą wokół.
Inspiracje japońską filozofią
– Słowo-klucz do tego projektu to SHIBUI. Właściwie nie ma ono polskiego odpowiednika, a przez Japończyków określa między innymi przedmioty, które pięknie się starzeją, z wiekiem zyskują na wartości. Właśnie tak postrzegamy siedlisko, które projektowaliśmy – wyjaśnia Aga Kobus.
Czytaj też:
Schronienie pośród traw. Dom zaprojektowany przez Studio.O.
– Delikatnie przedefiniowaliśmy to, co zastane, jednocześnie zachowując wiodące elementy, przypominające o jego historii. Dach zdobi strzecha, ściany – zewnętrzne i wewnętrzne pokrywa wapienna farba. Wszystko to – wbrew pozorom stworzyło harmonijne, wyważone tło dla szlachetnych form wyposażenia – dodaje Grzegorz Goworek.
Otwarta przestrzeń dzienna
Charakterystycznym zabiegiem w projektach Studia Organic jest maksymalne otwarcie przestrzeni. Tak też uczynili, projektując wnętrza i tego siedliska. Wewnątrz wydzielono jedynie dwa pomieszczenia: łazienkę i sypialnię.
Z kolei strefa dzienna to kuchnia, jadalnia i strefa wypoczynkowa. Uwagę zwraca ciekawy i praktyczny zabieg: aneks roboczy skrywa się za przesuwanymi drzwiami. Wyspa kuchenna pokrywa czarne drewno. Centrum przestrzeni zajęły jadalniany stół i ławka marki Van Rossum wraz z krzesłami TIM & STYLE. Nad nimi powieszono lampę Pierre ou Paul Ingo Maurera. Brak tu dekoracji, zamiast ich możemy podziwiać widoki za ogromnymi przeszkleniami. Możemy również wypocząć przy kominku na sofach Poliform.
Sypialnia i łazienka w starym domu
Z łóżka w sypialni można podziwiać widok na otaczającą dom dziką naturę. Znajdziemy tu stoliki nocne w formie drewnianych pieńków oraz minimalistyczne lampy stojące marki Vibia.
Z sypialni do łazienki prowadzą przesuwne drewniane drzwi. W centrum znalazła się czarna wolnostojąca wanna Cocoon. Po lewej stronie – umywalka wraz z długim, kamiennym blatem i lustrem oraz ławką nawiązującą do organicznego charakteru miejsca. Całość jest wprost stworzona do relaksu.
Inwestycja: dom / projekt elewacji oraz wnętrza
Projekt: Studio Organic
Metraż: 180 metrów kwadratowych
Wykorzystane marki mebli i oświetlenia: AGAPE, B&B ITALIA, FALPER, COCOON, CARL HANSEN & SON, DAVIDE GROPPI, INGO MAURER, POLIFORM, SERAX, VAN ROSSUM, VIBIA, VIERKANT ATELIER
Czytaj też:
Mieszkanie z białą kuchnią, kamienną wyspą i świetnymi lampamiCzytaj też:
Dom z trawą na dachu i falującą elewacją. Niezwykły projekt polskiego architekta