Kiedy w 2010 roku położone nad Oceanem Spokojnym u ujścia rzeki Maule miasto Constitución w Chile zostało niemal całkowicie zniszczone przez trzęsienie ziemi o sile 8,8 w skali Richtera oraz tsunami, postanowiono je odbudować, pytając uprzednio mieszkańców o ich potrzeby. Wyniki ankiet były zaskakujące, biorąc pod uwagę, że wypełniali je ludzie pozbawieni dachu nad głową (80 procent budynków w mieście uległo zniszczeniu). Chcieli większej i lepszej jakości przestrzeni publicznej oraz stworzenia demokratycznego dostępu do rzeki.
Alejandro Aravena, uznany już wówczas architekt, zamiast kosztownego wału nadmorskiego, zaproponował stworzenie parku z siecią obiektów publicznych, a jako zaporę łagodzącą energię fal wykorzystał roślinność i rzeźbę terenu.
– Architekt nie powinien wychodzić z założenia, że wie wszystko najlepiej, ani kierować się współczuciem lub poddawać dyktatowi społeczności – twierdzi Aravena
Ale największym przedsięwzięciem w Constitución, co ostatecznie zdecydowało o przyznaniu Aravenie w 2016 roku Nagrody Pritzkera nazywanej architektonicznym Oscarem, był projekt osiedla socjalnego Villa Verde. Obejmował dwupiętrowe szeregowe domy, z których każdy wykończony był tylko w połowie, za to materiałami najwyższej jakości i z użyciem nowoczesnych technologii. Druga połowa była pustą skorupą z boczną ścianą konstrukcyjną i dachem, którą mieszkańcy mieli wypełnić już we własnym zakresie. W ten sposób powierzchnia wyjściowa lokali mieszkalnych, czyli 57 metrów kwadratowych, mogła się zwiększyć do 85 metrów.
Domy socjalne jako inwestycja
– W Chile rodzina z klasy średniej może sobie pozwolić na mieszkanie o powierzchni około 80 metrów kwadratowych, podczas gdy rodzina o niskich dochodach ma szczęście, gdy zamieszka na 40 metrach kwadratowych. Ale dlaczego nie dać jej połowy naprawdę dobrego domu, zamiast gotowego małego domku kiepskiej jakości? Dlaczego nie pomyśleć o budownictwie socjalnym w kategoriach inwestycji? Postawienie na jakość gwarantuje, że nieruchomość będzie zyskiwała na wartości, a nie, jak to się zwykle dzieje w przypadku budynków socjalnych, ją traciła. Zawsze uważałem, że mieszkalnictwo jest narzędziem do przezwyciężenia ubóstwa, a nie tylko sposobem na zapewnienie schronienia – tak Alejandro Aravena, który od lat określany jest jako architekt-aktywista, wyjaśnia swoją koncepcję projektowania partycypacyjnego, którą nazywa „half a house”.
Jak to się wszystko zaczęło?
Centrum Innowacji Anacleto Angelini znajduje się w Santiago de Chile i zostało oddane do użytku w 2014 roku
Projekt zakłada odwrócenie zasad współczesnej architektury. Budynek z zewnątrz to niedostępna, betonowa bryła, otwarta i jasna wewnątrz
Ku naszemu zaskoczeniu, wewnątrz budynku znajdziemy lekkie, przeszklone atrium, które zachęca do komunikacji i interakcji