Ostatnie lata przyniosły rewolucję w myśleniu o luksusie. To już nie ostentacyjny zbytek, ale wartości bliższe doświadczeniu – cisza, spokój, wolny czas z bliskimi. I oczywiście komfort, lecz jego znaczenie również się zmieniło – mieszkanie czy dom mają być tak wyposażone, by życie w nich było łatwiejsze i przyjemniejsze. Z jednej strony to technologie smart home – ciche, dyskretne i niemal niezauważalne. Z drugiej detale obiecujące zmysłowe doznania. Materiały mają być przyjemne w dotyku, światło zaprojektowane tak, by podążało za naturalnym cyklem dobowym mieszkańców, natomiast faktury, wzory i kolory stymulujące wydzielanie serotoniny, czyli hormonu szczęścia. W dużym stopniu to pandemia otworzyła oczy na to, co najważniejsze, ale zmiany widać było już wcześniej.
Kontakt z naturą to luksus naszych czasów
Okres izolacji w czasie pandemii był łatwiejszy dla tych, którzy mieli własny ogród. Absolutnym hitem na rynku nieruchomości stały się działki budowlane oraz domy, w atrakcyjnych rejonach Polski ceny nieruchomości wciąż rosną.
Kontakt z przyrodą okazał się luksusem i tak zostało do dziś – zmiany zapoczątkowane kilka lat temu okazały się trwałe. Luksusowe domy jednorodzinne nie są już więc okazałymi posiadłościami ogrodzonymi wysokim murem, lecz budynkami wkomponowanymi w krajobraz z wielkimi przeszkleniami otwierającymi wnętrza na otoczenie. Rozrastają się poziomie, nie wzwyż. Architektura nie chce górować nad krajobrazem. Chce się w niego wtapiać. Ale to wiąże się z kolejnymi wyzwaniami.
Czytaj też:
„Wnętrza w stylu francuskim to radość życia” – mówi projektantka wnętrz
– Gigantyczny popyt, coraz mniejsza ilość dostępnej przestrzeni, wreszcie prawidła rynkowe sprawiają, że bliskość natury i odległość od wszechobecnej cywilizacji stają się ekstrawaganckim symbolem statusu. Skłania to jednocześnie do refleksji nad świadomością oraz ekologiczną odpowiedzialnością elit przenoszących się z miast – czy zabudowywanie tych niewielkich, jeszcze dostępnych terenów nieprzekształconych jest działaniem na rzecz zrównoważonego rozwoju? – mówi dla „Wprost” Marcin Kucharski, CEO i główny projektant Q2 Studio.
Luksus bez ostentacji – design i sztuka
Luksusowe wnętrza już nie błyszczą. Wykończone naturalnymi materiałami: kamieniem, drewnem, cegłą zrezygnowały z błyskotek na rzecz ponadczasowego designu. Luksus to nie ostentacja. Dziś kluczem do wnętrz na wysokim poziomie jest pojęcie quiet luxury. – Oznacza to połączenie elegancji i minimalizmu, które tworzą przestrzeń pełną spokoju i wyrafinowania – mówi architektka Hanna Pietras. –
Kolorystyka w stylu quiet luxury jest zazwyczaj stonowana z dominacją neutralnych odcieni takich jak biel, szarość, beż czy delikatne odcienie ziemi. Fundamentem tego stylu jest minimalizm – prostota form, czyste linie i brak nadmiaru dekoracji tworzą przestrzeń, która jest funkcjonalna i estetyczna – dodaje założycielka pracowni Hanna Pietras Architects.
Czytaj też:
„To najmodniejszy styl współczesnych wnętrz” – mówi architektka
Cichy luksus to jakość i klasa. A jeśli mówimy o klasie, to również trzeba wspomnieć o sztuce. Jest inwestycją, niebanalną ozdobą wnętrza, ma również świadczyć o właścicielach. – Sztuka nobilituje, dodaje prestiżu. Otaczanie się dziełami sztuki świadczy o szerokich zainteresowaniach i przynależności do określonego kręgu kulturowego – mówi Ewa Mierzejewska, doradca ds. zakupu dzieł sztuki, organizatorka aukcji i wystaw z cyklu Art & Design.
Smart home – technologia dyskretna jak dobry lokaj
Luksusowe domy są inteligentne. Zapewniają nie tylko bezpieczeństwo, lecz również optymalny komfort. Także cieplny i oświetleniowy. Dzięki inteligentnym systemom żyjemy lepiej i oszczędzamy czas, który możemy podarować sobie i bliskim. Smart home to nie gadżet. Zastępuje lokaja – jest dyskretny, pomocny i niezawodny. Technologia, choć zaawansowana, pozostaje w cieniu. Im wyższy poziom smart, tym bardziej intuicyjna obsługa systemu. – Inteligentne systemy regulujące temperaturę wody, natężenie oświetlenia czy dźwięku, doskonale wpisują się w koncepcję bardzo popularnego nurtu modern organic – mówią Katarzyna Burak i Antonina Sadurska, architektki z pracowni FUGA. – Warto zaznaczyć, że elementy smart nie zwracają na siebie uwagi, są mądrze wkomponowane w całość wnętrza, tworząc harmonijną i spójną przestrzeń, w której technologia i natura współpracują i oferują użytkownikom wyjątkowe doświadczenia – dodają architektki.
Czytaj też:
Architekt: „Styl old money to ponadczasowość i ograniczona zależność od trendów”
Luksus to małe wielkie przyjemności
Luksusowe domy zyskują nowe funkcje. Pojawiają się w nich otwarte, rodzinne przestrzenie stworzone do wspólnego spędzania czasu. Rozłożyste sofy, otwarte kuchnie, olbrzymie stoły, przy których zamieszą się przyjaciele. Łazienka wyposażona jak luksusowe spa z domową sauną i siłownią. Piwniczka na wino. Bo własna kolekcja win jest jak kolekcja sztuki.
Czytaj też:
Ale luksus! Wnętrze w klasycznym stylu od polskich architektówCzytaj też:
Deer Design nowym liderem branży projektowania i wykończenia wnętrz