Przytulne mieszkanie w górach, projekt Markéta Bromová

Mieszkanie ma powierzchnię 83 m² i znajduje się na parterze domu, dzięki czemu jest fizycznie i wizualnie związane z górskim krajobrazem. Wchodzi się do niego... z drugiego piętra przez mały korytarz, który łączy się z podwójnymi schodami. Ta ścieżka przez korytarz i zejście schodami na parter bezpośrednio do mieszkania może być postrzegana jako rodzaj filtra lub śluzy.

Wycieczka z architektką

– Znajdujesz się w długim korytarzu, z którego drzwi prowadzą do poszczególnych sypialni, łazienki i oddzielnej toalety – wyjaśnia architektka. – Korytarz dzieli również mieszkanie na dwie funkcjonalne części: zaplecze techniczne (łazienki, WC, sauna, kuchnia) oraz część dzienną (sypialnie i część dzienna). Widok z korytarza na część kuchni zaprowadzi cię do głównej przestrzeni, której aranżacja koncentruje się wokół kominka. Jest tam wygodne siedzisko w kształcie litery U, a naprzeciwko stół jadalniany i ława, które są kontynuacją liniowej zabudowy kuchni – dodaje Markéta Bromová.

Beton w górskiej chacie

Na podłodze w całym mieszkaniu jest ponadczasowa i trwała wylewka betonowa, jej zastosowanie było koniecznością, biorąc pod uwagę liczną rodzinę i duży ruch w weekendowym mieszkaniu. Rozwiązania materiałowe i sufity w głównej przestrzeni, czyli zabudowy szafek i kominka nawiązują do tradycyjnych wnętrz chałup i wiejskich domów, zachowując przy tym współczesne wymagania dotyczące estetyki czy konserwacji.

W aranżacji mieszkania

Blat kuchenny i wykonany na zamówienie zlewozmywak są z betonu, obudowa okapu z patynowanego mosiądzu. Meble to lite drewno, obudowa kominka – ręcznie robione ceramiczne płytki, Kaufmann Keramik. Lampy sufitowe w jadalni oraz kinkiety w sypialni marki Severské Světlo, ceramiczne włączniki i gniazda – KATY PATY, dywaniki – Zara Home i H&M, lampa ścienna Flos 265 – Flos, zagłówek – Jotex, rozkładana sofa – Innovation Living, naczynia ceramiczne – Cyril Hančl, krzesła – TeakPeak.

Markéta Bromová

Pochodzi z Czech Północnych, gdzie studiowała architekturę w Libercu. Po szkole pracowała w różnych pracowniach w Pradze przy małych i dużych projektach. Od 2010 roku prowadzi własne studio. – Proces twórczy to dla nas podróż. Lubimy szukać podstawowych zasad rządzących przestrzenią i odkrywać możliwości materiałów, eksperymentować z nimi. Ważna jest dla nas ogólna koncepcja i kompleksowe podejście do całości zlecenia, a także detal, który jest niezbędny przy realizacji wnętrz.