Omnicreatio – aranżujemy świadome wnętrza

Firma Omnicreatio (wcześniej znana pod nazwą S-Line) zajmuje się aranżacją wnętrz. Czym właściwie jest aranżacja wnętrz?

Projektowanie i aranżowanie wnętrz jest złożonym i długoterminowym przedsięwzięciem, którego warunkiem sine qua non powodzenia jest przeprowadzenie go przez specjalistów. Samo projektowanie trwa około trzy miesiące i bazuje na wielowymiarowej analizie potrzeb wszystkich użytkowników. Analizujemy oczekiwania estetyczne, możliwości finansowe, plany logistyczne, potrzeby funkcjonalne i aspekty psychologiczne, a potem łączymy je, by powstało wnętrze całkowicie stworzone pod klienta.

Kolejnym etapem jest realizacja przedsięwzięcia trwająca nawet do kilkunastu miesięcy. Cały proces wraz z nadzorem wymaga zgrania elektryków, hydraulików, murarzy, stolarzy i projektantów, co jest trudne komunikacyjnie, kosztowne i czasochłonne.

Jaki wpływ wywiera dobrze zaprojektowane wnętrze na jego użytkowników?

Pracując z rodziną możemy się dzięki takiej specjalistycznej analizie dowiedzieć, że chcą więcej czasu spędzać ze sobą i potem zaprojektować mieszkanie tak, by im to umożliwiało i stymulowało do tego (jeśli rodzina nie będzie potrafiła ze sobą rozmawiać, by poznać swoje potrzeby, będzie dochodzić do nieporozumień).

W wypadku przedsiębiorcy, na przykład takiego, który chce uprawdopodobnić sukces rekrutacyjny, aranżujemy przestrzeń tak, że przyszły pracownik czuje się lepiej w tej firmie, nabiera do niej zaufania, a firma staje się bardziej wiarygodna.

Tak strategicznie zaprojektowane środowisko realizuje zaplanowane cele – może wpływać stabilizująco na układ nerwowy, sprawić, że naprawdę odpoczniemy w domu, stymuluje dzieci do kreatywności i wspólnej zabawy, zbliża do siebie domowników, ale także podnosi wartość lokalu poprzez home staging przy jego sprzedaży czy buduje atrakcyjny wizerunek osobisty i marki w przypadku office brandingu.

Jaka jest rola projektanta?

Rola ta jest wielowymiarowa i składa się na nią wiele czynników. Projektant jest, po pierwsze, diagnostą – musi dokładnie poznać potrzeby twarde i miękkie klienta. Bez znajomości swoich potrzeb klient, który wybiera wnętrze sam albo z pomocą „wujka dobra rada”, za to bez odpowiedniej wiedzy specjalistycznej i samoświadomości, będzie źle się w nim czuł i nie będzie zadowolony, a będzie musiał w tym wnętrzu żyć na co dzień.

Po drugie, projektant pełni funkcję doradczą – pokazuje klientowi najlepsze dla niego rozwiązania w oparciu o jego potrzeby i możliwości finansowe, kierując się kompleksowym spojrzeniem na projekt w kontekście estetyki wnętrza, jakości materiałów, oczekiwań domowników i funkcjonalności rozwiązań.

Po trzecie, w ramach roli związanej nadzorem finansowym, projektant jest w stanie zracjonalizować budżet klienta poprzez dobór odpowiednich marek i produktów. Klient nie wyda zbyt dużo, gdy nie ma takiej potrzeby i nie dojdzie do sytuacji, gdy nie można czegoś zrealizować z powodu braku środków (przykładowo, ceny umywalek zaczynają się od 50 zł, a kończą na 50 tys. zł).

Rola projektanta jest także organizacyjna, gdyż koordynuje on złożony i trudny proces aranżacyjny, pilnując prawidłowości wykonania projektu oraz wyznacza kolejność wykonywania poszczególnych robót.

Wreszcie, projektant odgrywa rolę opiekuńczą – sam proces projektowania jest zawsze wyzwaniem emocjonalnym dla całej rodziny, bo w grę wchodzą pieniądze, różnice w potrzebach domowników, różnorodne odczucia, gdy pojawiają się opóźnienia czy inne przeszkody. Dlatego projektant musi być dobrym psychologiem i umieć zarządzać emocjami swoich klientów, przeprowadzając ich spokojnie przez cały proces.

Jakie cele strategiczne stoją przed Omnicreatio?

Rozwijamy się międzynarodowo i widzimy ogromny potencjał w Hiszpanii – zarówno wśród obcokrajowców mających tam drugi dom, jak i lokalnych miłośników pięknych aranżacji. Stawiamy na marketing idei świadomych wnętrz i chcemy spopularyzować ten koncept wśród Polaków, by także zaczęli mieszkać w pięknych i praktycznych wnętrza, w których można być w pełni sobą i realizować wszystkie potrzeby.

Jesteśmy pewni, że wielu polskich projektantów przyłączy się do tej wizji i wspólnie z nami zwiększy rozmiar sektora – obecnie zaledwie co czwarty Polak korzysta z usług specjalisty aranżującego. Ważne są także współprace strategiczne z topowymi lokalnymi i międzynarodowymi markami, które pozwolą na zaspokojenie nawet najbardziej wymagających potrzeb naszych klientów jednostkowych i biznesowych.

Po wybudowaniu własnej fabryki mebli, zautomatyzowaniu w niej większości procesów i wyszkoleniu kadry czas na własną markę mebli. Czeka nas też wejście w segment przedsiębiorców i korporacyjny z ideą tzw. wnętrz marketingowych. Pełnią one określone funkcje wizerunkowe – pomagają budować wiarygodność firmy i jej przedstawicieli, uatrakcyjniają miejsce pracy, uskuteczniają procesy rekrutacyjne, pomagają w zamykaniu sprzedaży ze względu na zastosowanie w nich rozwiązań z zakresu psychologii perswazji i emocji.

Wiemy, że wnętrza marketingowe przynoszą ogromny zwrot z inwestycji, teraz czas wejść z nimi na rynek. Oczywiście nadal stawiamy na rozwijanie marek studia i naszych marek osobistych, rozbudowujemy też dział sprzedaży i salony firmowe, w których operujemy.

Kapituła nagrody Innowatory Wprost uznała, że świadome wnętrza to jedna z największych innowacji w sektorze polskiego wnętrzarstwa. Czym jest dla państwa ta nagroda?

Podobnie jak wielu polskich przedsiębiorców mieliśmy skromne początki. 20 lat temu próbowaliśmy przekonywać Polaków, by zmienili nietykalne kryształowe wazy w kredensach polerowane przez mamę czy skóry z dzików na ścianach upolowanych przez dziadka na zaprojektowaną przez specjalistę przestrzeń, która miałaby głębszy estetyczny czy funkcjonalny sens.

Mamy ogromną satysfakcję, że możemy, jako projektanci i przede wszystkim przedsiębiorcy, rozwijać się jako liderzy, popularyzować ideę świadomych wnętrz by robić remonty profesjonalnie i z głową, a także upiększać i upraktyczniać polskie wnętrza, zarówno te służące życiu osobistemu, jak i zawodowemu.

A nagroda Innowatory upewnia nas w tym, że to dobry kierunek i daje jeszcze większą motywację do propagowania koncepcji „świadomych wnętrz”.