Od frontu morze, z tyłu iglasty las, wokół – skały, mchy i porosty. Dom zaprojektowano tak, by natura przepływała przez wnętrza – zapewniają to dwie wielkie tafle szkła umieszczone w przedniej i tylnej ścianie budynku, w którym mieści się część dzienna.
Dom składa się z dwóch budynków połączonych korytarzykiem. Stoją równolegle – to pozwoliło m.in. na lepsze wykorzystanie widoków. W jednym jest wspomniana część dzienna z kuchnią, jadalnią i salonem, w drugim sypialnie i łazienki.
Dom jako część naturalnego krajobrazu
Za projekt odpowiadają architekci z pracowni Kolman Boye Architects, Erik Kolman i Victor Boye, którzy mówią o tym przedsięwzięciu, że jest to eksperyment wywołany ciekawością związaną z materiałem, norweskim krajobrazem i odpowiedzialnym podejściem do budownictwa. Sięgnęli po ścinki z magazynu marki Dinesen, duńskiego producenta drewnianych podłóg.
Budynek definiują wyjątkowe właściwości drewna – jego dotykowa ekspresja i wymiary, sposób, w jaki się starzeje i reaguje na czynniki zewnętrzne. Erik i Victor, wspomagani przez Asgera Højlunda, zaprojektowali i wykonali dom, który miał być (i jest!) naturalną częścią krajobrazu.
Istotnymi aspektami projektu była dogłębna analiza terenu, klimatu i materiału. Każdy kawałek drewna został zbadany, przetworzony i przygotowany do wytrzymania czasami bezlitosnej norweskiej pogody.
Mądre wykorzystanie zasobów
Pomysł na dom ze ścinków zrodził się dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, gdy architekci pracowali nad innymi projektami – Erik projektował schody w Norwegii, używając klasycznych desek Dinesen Douglas, Victor eksplorował możliwe wykorzystanie drewna pozostałego po produkcji desek dębowych w ramach studenckiego projektu w Królewskiej Duńskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Dom na skalistym wybrzeżu projektowali, dzieląc przekonanie, że nawet najmniejsze ścinki są cenne, jeśli zostaną mądrze wykorzystane.
Zobaczcie więcej zdjęć tego niesamowitego domu!
Galeria:
Saltviga House, projekt Kolman Boye Architects
Kolman Boye Architects
Pracownia założona w 2013 roku przez Erika Kolmana Janoucha i Victora Boye Julebäka, którzy pracę architektoniczną łączą z aktywnością akademicką oraz z badaniami budowlanymi i materiałowymi. – Naszym celem jest rozwój estetycznych, zrównoważonych środowiskowo i kulturowo metod w sztuce budowlanej – mówią architekci.
Victor Boye Julebäk studiował architekturę w Szkole Architektury Królewskiej Duńskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Technologii. Oprócz prowadzenia praktyki architektonicznej wykłada jako adiunkt w Szkole Architektury Królewskiej Duńskiej Akademii Sztuk Pięknych z programem studiów magisterskich z zakresu dziedzictwa kulturowego, transformacji i konserwacji. Erik Kolman Janouch studiował architekturę w Królewskim Szwedzkim Instytucie Technologicznym oraz w Szkole Architektury Królewskiej Duńskiej Akademii Sztuk Pięknych. Kieruje małą firmą budowlaną.
Galeria:
Jak powstawał dom ze ścinków, Kolman Boye ArchitectsCzytaj też:
Domek drewniany, modułowy – letniskowy, ale nie tylko na wakacje!Czytaj też:
Modernizm w aranżacji wnętrz. Zobaczcie jak mieszkał słynny projektant!