Młoda rodzina kupiła stary bliźniak stojący przy jednej z bocznych ulic Montrealu, ale blisko centrum. Spodobało im się zielone podwórko i dobra komunikacja miejska, ale sam budynek był złym stanie. Nowi właściciele postanowili połączyć dwa mieszkania, a to wymagało fachowej pomocy. Zatrudnili architektów z pracowni Appareil.
Pomysł na salon rodem z lat 70. XX wieku
Front domu został zmodernizowany, fasada jest prosta i stonowana, właścicielom zależało, żeby była zwykła i nie wyróżniała się na tle sąsiednich domów. Ale wewnątrz wszystko się zmieniło! Powstały nowoczesne, przestronne i jasne wnętrza tak różne od ciemnych klitek, które były tu wcześniej. Z tyłu domu, tam, gdzie są kuchnia i jadalnia, zamontowano duże przesuwne drzwi i okna, co w ciepłe dni daje przyjemność przebywania trochę w domu, a trochę w ogrodzie.
Poszczególne wnętrza i strefy różnią się wysokością – to też sposób na urozmaicenie stylu minimalistycznego. Salon, który znajduje się na środku parteru jest nieco obniżony – to inspiracja z lat 70. XX wieku. W ten sposób w minimalistycznej przestrzeni powstała zaciszna strefa zachęcająca do wypoczynku.
Jak sprawić, by wnętrza były jaśniejsze?
Parter częściowo jest otwarty na piętro. Chodziło o to, by docierało tu światło słoneczne wpadające przez duży świetlik w dachu. Są i inne rozwiązania, które sprawiają, że wszystkie wnętrza są tak jasne – warto zwrócić uwagę na to, że wydzielone pomieszczenia, np. łazienki mają pod sufitem pas okien! Także klatka schodowa, dawniej zabudowana, dziś wyeksponowana jako centralny punkt domu ma szklaną balustradę.
Sofa, siedziska i stoliki kawowe umieszczone są poniżej poziomu podłogi
Drewniane schody z zabudową pod nimi stanowią dekorację wnętrza
Minimalizm lubi akcenty retro, w sypialni postawiono więc stary fotel
Łazienkę urządzono prosto, dekorację stanowi wzór prostokątnych płytek, większe ułożono z przesunięciem, drobną mozaikę na podłodze równolegle. To dynamizuje przestrzeń
Wąskie okna pod sufitem wychodzą na salon, dzięki czemu do łazienki wpada dzienne światło
Od frontu dom wyłożono cegłą, która powstała z materiału z recyklingu
Elewację od strony ogrodu pokrywają deski cedrowe, dodano też duże okna
Redukcja kosztów ogrzewania i chłodzenia
Remont poprzedziły badania bioklimatyczne. Zbadano dopływ naturalnego światła do budynku, a także pobór i kumulację ciepła. Wyniki pomogły tak rozplanować przestrzeń, by była jak najtańsza w eksploatacji, a przy tym pozytywnie wpływała na domowników.
Podłoga z polerowanego betonu została wybrana głównie ze względów ekologicznych. Odbija światło i magazynuj ciepło słoneczne, co jest ważnym atutem zwłaszcza zimą. Nowe, wysokowydajne ściany zapewniają redukcję kosztów ogrzewania i chłodzenia. Ponadto szczególną uwagę zwrócono na wykorzystanie lokalnych materiałów. Klatka schodowa, część podłóg i wykonane na zamówienie meble do zabudowy są wykonane z jesionu pochodzącego z upraw w pobliżu. Elewację frontową domu pokryto cegłą wykonaną z komponentów pochodzących z recyklingu, a tył pokryto białym cedrem, kolejnym trwałym materiałem z okolicy.
Czytaj też:
U źródeł stylu japandi, czyli jak mieszkają młodzi JapończycyCzytaj też:
Jak zaaranżować ścianę za wezgłowiem łóżka w sypialni? Podpowiadamy!Czytaj też:
Minimalistyczne wnętrza ekologicznego domu. Z sosnowej sklejki jest nawet kominek!