Jednorodzinny dom składa się z trzech parterowych bungalowów połączonych szklanym korytarzem. Na zewnątrz i wewnątrz jest mnóstwo znów modnej czerwonej cegły, która nadała ton minimalistycznej, ale przytulnej aranżacji wnętrz. Dom nosi nazwę Montpellier i stoi w malowniczej okolicy z krętymi uliczkami i starymi drzewami w Saint-Bruno na południe od Montrealu. Zbudował go pod koniec lat 60. XX wieku lokalny architekt, a dziś budynek znajduje się na liście dziedzictwa kulturowego jako przykład estetyki połowy stulecia w Quebecu. I jak to z ochroną konserwatorską bywa – ze społecznego punktu widzenia jest cenna, ale dla właścicieli i architektów, którzy zabierają się za remont objętego nią budynku stanowi duże wyzwanie.
Minimalistyczne wnętrza w duchu vintage
Właściciele domu chcieli go przystosować do potrzeb współczesnej, czteroosobowej rodziny, a jednocześnie zależało im na tym, by zachować ducha architektury z epoki (nie tylko dlatego, że taki był wymóg prawny, po prostu kochają styl vintage). Zaprosili więc na kilka dni architektów z pracowni Vives St-Laurent, żeby żyjąc z nimi pod jednym dachem poznali atmosferę domu, zobaczyli jak „pracuje” naturalne światło o różnych porach dnia i jak się tu funkcjonuje.
Nowe drzwi pasują do zabytkowej okładziny na suficie
Wysokie zabudowy meblowe mają uchwyty podobne do tego w drzwiach wejściowych
Masę cegły równoważą szaro-beżowy marmur i śnieżnobiałe lakierowane fronty mebli
W jadalni klasyk duńskiego designu – lampa Louis Poulsen. Ciekawostka: od pół wieku jest to najpopularniejszy prezent ślubny w Danii
Łazienka – nasz faworyt w tym domu! Fornirowane dębiną ściany uzupełniają prążkowane płytki i retro umywalka
Strefa dzienna z kominkiem ocieplona fornirem dębowym. Kochamy kinkiety w kształcie kulek!
Świetlik w korytarzu – sprawdzony patent
Zmiany wprowadzono już w przedsionku, łączącym dziedziniec przedni i tylny oraz wyznaczającym granicę między częścią dzienną i nocną. Zaprojektowano tu drzwi, które harmonijnie współgrają ze stylem domu – wyróżniają się powiększoną konstrukcją i okrągłym uchwytem, co znalazło odzwierciedlenie również w koncepcji mebli kuchennych. Podłoga z łupka została odrestaurowana z zachowaniem jej naturalnej faktury. Poręcz klatki schodowej prowadzącej do piwnicy przemalowano na jasny odcień, żeby pasowała do współczesnych elementów dodanych we wnętrzach. Odnowiono też duży świetlik i okładziny sufitowe z ciemnego drewna dębowego.
Czerwona cegła dobrze wygląda z naturalnym kamieniem
Z przedsionka dwie drogi prowadzą do głównych pomieszczeń mieszkalnych. Pierwsze wejście wiedzie do przytulnej części wypoczynkowej i jadalni znajdującej się w przedniej części domu, drugie do wygodnego salonu i nieformalnej przestrzeni do pracy. W sercu mieszkania znajduje się kuchnia, w której przecinają się wszystkie trasy. Centralne miejsce zajmuje w niej wyspa kuchenna z niepolerowanego marmuru, który dobrze komponuje się zarówno z bejcowanym na ciemno drewnem, jak i lakierowanymi frontami szafek oraz ścianami wykończonymi czerwoną cegłą klinkierową.
Tynk wapienny zmiękcza światło we wnętrzu
Część ścian pokrywa tynk wapienny, który ładnie pracuje ze światłem – część pochłania, część rozprasza, co daje miękki efekt głębi (w przeciwieństwie do powierzchni gipsowych, które głównie odbijają światło). Łazienki wyłożono dodatkowo fornirowanymi panelami, tymi samymi którymi wykończone są meble w zabudowie w innych częściach domu. Dzięki temu całość jest spójna, elegancka i nowoczesna. Jeśli lubicie takie klimaty, koniecznie zobaczcie loft, w którym również jest dużo czerwonej cegły!
Czytaj też:
Minimalistyczne wnętrza ekologicznego domu. Z sosnowej sklejki jest nawet kominek!Czytaj też:
Styl minimalistyczny z drewnem. Bardzo przytulne mieszkanie!