Białe ściany nie muszą być nudne! Zobaczcie minimalistyczne wnętrze, w którym sporo się dzieje!

Białe ściany nie muszą być nudne! Zobaczcie minimalistyczne wnętrze, w którym sporo się dzieje!

Dodano: 
Białe wnętrza ocieplone drewnem, projekt Vives St-Laurent
Białe wnętrza ocieplone drewnem, projekt Vives St-Laurent Źródło:Alex Lesage / v2com
Chociaż w trendach wnętrzarskich dominują żywe barwy, biel wciąż trzyma się mocno. Mówi się, że to kolor uniwersalny, pasujący do każdego wnętrza. Ale jak sprawić, żeby nie był nudny?

Białe ściany są bezpieczne, nie ma obaw, że będą „gryzły” z pozostałymi elementami wyposażenia, a do tego sprawiają, że przestrzeń wydaje się większa i jaśniejsza. Jednak decydując się na urządzenie wnętrza w bieli, warto pomyśleć o czymś, co je urozmaici. Zwłaszcza, gdy poruszamy się w estetyce minimalistycznej. Zobaczcie, jak poradzili sobie z tym wyzwaniem architekci z kanadyjskiego studia Vives St-Laurent, którzy zaprojektowali wnętrza powstałe wiele lat temu po połączeniu bliźniaka w jedną przestrzeń.

Minimalizm białych ścian złagodzony łukami

Architekci zadbali o elementy architektury budynku, ocieplając w ten sposób przestrzeń:

  • Wszystkie przejścia zostały zaokrąglone. Dodanie łuków w minimalistycznym wnętrzu to świetny sposób na to, żeby było subtelniejsze. Oprócz tego architektoniczne łuki zapewniają grę światła i cienia, dzięki czemu biała przestrzeń nabiera głębi. Bez nich mogłaby się wydawać płaska. Zresztą łuki są bardzo modne! Przeczytajcie więcej o łukach w aranżacji nowoczesnych wnętrz.
  • W minimalistycznym wnętrzu ważne są faktury. Tutaj również o nie zadbano, w sposób bardzo delikatny – z części ścian skuto tynk, a odsłonięte cegły pomalowano na biało. Dodano też zdobną rozetę nad stołem w jadalni. Architekci zadbali też, żeby elementy urozmaicające przestrzeń – wyeksponowali tradycyjne żeliwne kaloryfery, od których rytm szczebli wzięła też balustrada schodów.

Galeria:
Białe wnętrza ocieplone drewnem, projekt Vives St-Laurent

Styl minimalistyczny ocieplony drewnem

Oryginalne podłogi zostały pieczołowicie oczyszczone ze starych powłok lakierniczych (zrobiono to metodą piaskowania). Podobnie potraktowano stopnie schodów, a całość na nowo pokryto preparatem zabezpieczającym drewno. Teraz podłogi mają naturalny, jasny odcień, który sprawia, że przestrzeń nabrała świeżości i przytulności. Kolor drewna na posadzkach pasuje do nowych mebli, wolnostojących i w zabudowie, które wykonano z bielonej dębiny.

Tkaniny do minimalistycznego wnętrza

Tkanin jest w tym wnętrzu niewiele, ale bardzo starannie je wybrano. W oknach wiszą półprzezroczyste zasłony, układające się w miękkie fale. Osłaniają przed wzrokiem przechodniów, ale wpuszczają mnóstwo światła. Ważnym elementem ocieplającym wnętrze jest sofa – dla niej wybrano tapicerkę w kolorze zgaszonej zieleni wykonaną z weluru. To też sprytny zabieg – im bardziej minimalistyczna aranżacja i prostsze wyposażenie, tym materiały powinny być bardziej przytulne.

Czytaj też:
Jak urządzić wnętrza w bieli, żeby nie miały klimatu laboratorium?
Czytaj też:
Żegnamy białe kuchnie. Zobacz, jakie fronty szafek będą modne w 2024 roku