Zakręcasz grzejniki na noc? Eksperci wyjaśniają, dlaczego tracisz więcej, niż oszczędzasz

Wydaje się, że to sprytny sposób na niższe rachunki. W praktyce – może być zupełnie odwrotnie.

Wielu Polaków, chcąc ograniczyć koszty ogrzewania, zakręca grzejniki na noc. Logika podpowiada: skoro śpimy, nie potrzebujemy tyle ciepła. Niestety, fizyka mówi coś innego – wyłączanie ogrzewania na kilka godzin często prowadzi do większego zużycia energii, wychłodzenia ścian i gorszego komfortu. Eksperci tłumaczą, dlaczego lepiej utrzymywać stałą, niższą temperaturę, zamiast całkowicie odcinać dopływ ciepła.

Dlaczego zakręcanie grzejników to zły pomysł?

Choć wydaje się to rozsądne, w praktyce efekt bywa odwrotny od zamierzonego. Kiedy wyłączysz ogrzewanie na noc, woda w instalacji i przegrody budynku wychładzają się.
Rano, by ponownie ogrzać pomieszczenia, kocioł lub pompa ciepła musi pracować na pełnej mocy, zużywając więcej energii niż w trybie stałym.

Efekt? Komfort cieplny gorszy, a rachunki – wyższe. Dodatkowo takie wahania temperatury sprzyjają zawilgoceniu i pojawianiu się pleśni w narożnikach.

Czytaj też:
Włóż za grzejnik i poczuj różnicę –temperatura w mieszkaniu pójdzie w górę

Zamiast wyłączać – obniż temperaturę

Specjaliści od efektywności energetycznej podkreślają: najlepsze rozwiązanie to nie zakręcanie grzejników, lecz delikatne obniżenie temperatury.
Oto optymalne wartości:

• w sypialni: 16–18°C,
• w salonie i kuchni: 19–20°C,
• w łazience: ok. 22°C.

Taki zakres sprzyja zdrowemu snu, nie wychładza budynku i pozwala systemowi grzewczemu pracować płynnie, bez gwałtownych strat energii.

Czytaj też:
Rachunki grozy za ciepło w 2025 roku? Jest sposób, by je obniżyć

Kiedy można zakręcić grzejniki całkowicie?

Zakręcenie kaloryferów ma sens tylko w kilku przypadkach:

• gdy opuszczasz dom na kilka dni,
• w czasie krótkiego, intensywnego wietrzenia,
• w pomieszczeniach nieużywanych (np. spiżarnia, pralnia).

W pozostałych sytuacjach utrzymywanie niskiej, stabilnej temperatury jest bardziej opłacalne niż cykliczne wychładzanie i dogrzewanie mieszkania.

Czytaj też:
Kaloryfer od razu będzie grzał lepiej! Prosty gadżet z domu zwiększy jego wydajność

Jak naprawdę oszczędzać na ogrzewaniu?

Zamiast zakręcać grzejniki, skup się na inteligentnych nawykach cieplnych. Eksperci podpowiadają:

• nie zasłaniaj grzejników meblami, firanami czy suszarkami z praniem,
• uszczelnij okna i drzwi, by uniknąć strat ciepła,
• zainstaluj termostaty lub programatory – same dostosują temperaturę,
• wietrz krótko i intensywnie, zamiast zostawiać uchylone okna na wiele godzin,
• serwisuj kocioł i instalację – zanieczyszczony układ pracuje mniej wydajnie.

Takie działania mogą obniżyć rachunki za ogrzewanie nawet o 10–20% rocznie, bez obniżania komfortu.

Czytaj też:
To drewno grzeje jak buk, a kosztuje mniej. Polacy odkryli nowego faworyta do kominka

Dlaczego stabilna temperatura się opłaca?

Dom nie nagrzewa się od razu. Ściany, podłogi i powietrze magazynują ciepło, które później stopniowo oddają. Gdy ogrzewanie działa stabilnie, cały system jest bardziej wydajny, a budynek zużywa mniej energii do utrzymania stałej temperatury.

Ciągłe wychładzanie i dogrzewanie powoduje duże straty cieplne, a także obciąża instalację. Dodatkowo w zimnych pomieszczeniach częściej pojawia się wilgoć i grzyb, co może prowadzić do kosztownych remontów i problemów zdrowotnych.

Czytaj też:
Czy dym z kominka to smog, czy spalanie drewna szkodzi środowisku – ekspert wyjaśnia

Oszczędzaj mądrze, nie pochopnie

Zakręcanie grzejników na noc nie sprawi, że zapłacisz mniej – może wręcz podnieść koszty ogrzewania.
Oszczędność zaczyna się od równowagi: utrzymuj umiarkowaną temperaturę, zadbaj o szczelność domu i pozwól ogrzewaniu działać płynnie. Twój portfel (i zdrowie) na tym zyskają.

Czytaj też:
1 stycznia 2026 wchodzi całkowity zakaz. Grzywna to nawet 5000 zł – sprawdź, czy ją zapłacisz

FAQ – Najczęstsze pytania o ogrzewanie w nocy

1. Czy wyłączanie ogrzewania na noc faktycznie oszczędza pieniądze?

Nie. Rano system musi pracować z większą mocą, by ogrzać wychłodzone ściany – to pochłania więcej energii.

2. Jaka temperatura w sypialni jest najlepsza?

Optymalna to 16–18°C. Zapewnia zdrowy sen i oszczędność bez ryzyka wychłodzenia pomieszczeń.

3. Czy lepiej mieć stałą temperaturę przez całą dobę?

Tak. Stała, umiarkowana temperatura jest bardziej ekonomiczna niż częste wahania.

4. Kiedy warto całkowicie zakręcić grzejniki?

Podczas dłuższej nieobecności lub krótkiego wietrzenia – na co dzień to nieopłacalne.

5. Jak skutecznie zmniejszyć rachunki za ogrzewanie?

Zainstaluj termostaty, uszczelnij okna, nie zasłaniaj kaloryferów i regularnie serwisuj instalację.

Czytaj też:
Ten trik obniży rachunki za ogrzewanie nawet o kilkaset złotych