Praca Tomasza Padło i Michała Kucharskiego, która powstała w 2014 roku w ramach konkursu Współczesny Polski Dom została dostrzeżona po latach przez Inwestora z Lubelszczyzny, który stary wiatrak miał i chciał go przystosować do zamieszkania. Projekt przeszedł konieczne modyfikacje, został dostosowany do wymagań klienta oraz uwarunkowań lokalnych i technicznych przez o4 architekci.
Formę budynku znamy doskonale. To wiatrak, jeszcze nie tak dawno nieodłączna część krajobrazu polskiej wsi. Historycznie obiekt służył do mielenia zboża przy wykorzystaniu siły wiatru. Zanim przyszła rewolucja przemysłowa, wiatraki spotkać można było na każdym kroku, także i w miastach.
Funkcja i forma
Architekci zrobili wszystko, by budynek spełniał należycie swoją nową funkcję – mieszkaniową. Stary młyn zyskał nie tylko drugie życie i unowocześniony wygląd, lecz co istotne – nie stracił swojej pierwotnej formy i klimatu, który roztaczał wokół.
– Wyzwaniem okazało się zawarcie w bryle niezbędnego programu funkcjonalno-użytkowego. Ze względu na swe dotychczasowe przeznaczenie obiekt był bardziej wertykalny. Rzut zamykał się w wymiarach zewnętrznych 6,5 x 6,5m. W związku z tym pomieszczenia zostały rozłożone na 3 kondygnacjach nadziemnych i dodatkowej antresoli – mówią architekci.
By zyskać większą przestrzeń mieszkalną, architekci zaprojektowali część podziemną. Umieszczono tam garaż, pomieszczenia techniczne oraz przestronny salon. Żelbetowa konstrukcja przykryta ziemią wynosi główną bryłę, a na wysuniętej części utworzono zewnętrzny taras. Powyżej znajdują się pomieszczenia dla rodziny. Na parterze zaprojektowano przestrzeń dzienną połączoną z kuchnią i czytelnią. Przez duże przeszklenia można stąd obserwować zmieniający się w rytmie pór dnia i roku ogród.
Powstanie tego budynku jest połączeniem śmiałego i nowatorskiego pomysłu projektowego, warsztatu technicznego, a także odważnego podejścia Inwestora.
Na wyższych piętrach – się sypialnie z łazienkami, a na antresoli – przestrzeń pracy z widokiem na okoliczne pola. Otwór pomiędzy najwyższymi kondygnacjami pozwolił na umieszczenie wewnątrz historycznego koła palecznego. Na parterze osadzono oryginalny kozioł z rozebranego wiatraka.
Galeria:
Dom-wiatrak, wizualizacje
Od nowa
Wiatrak był w złym stanie, wymagał zupełnie nowej konstrukcji. Stare elementy, nadające się do ponownego wykorzystania zostały przetransportowane, oczyszczone i odrestaurowane. Dolna część posiada żelbetowe stropy i ściany. Z niej wyprowadzono 4 słupy, na których opierają się kolejne poziomy budynku. W ścianach zewnętrznych wykorzystano stare belki młyna, tworząc tzw. mur pruski we wnętrzach. Wiatrak posiada dwuspadowy dach z drewnianą więźbą o konstrukcji krokwiowo-jętkowej.
Galeria:
Dom-wiatrak, projekt o4 architekci
Wykończenie opalane ogniem
– Wykończenie budynku to połączenie starego z nowym, historii i nowoczesności. Na elewacji użyto desek ze starej konstrukcji. Nowe deski zostały częściowo opalone ogniem. W niektórych miejscach przebija się drugi ważny materiał – żelbet. To on „dźwiga” budynek i okala utworzony wokół niego nasyp – relacjonują o4architekci.
Kolejnym nowym elementem jest szkło. Najwięcej go na parterze, w części podziemnej oraz na antresoli. Szkło pełni istotną funkcję w projekcie – pozwoliło otworzyć wnętrze na przyrodę wokół. W wyższych partiach budynku zastosowano wysokie pionowe okna, które powtarzają rytm elewacyjnej deski. Na dachu położono gont drewniany Ciekawym pomysłem Inwestora na ogrodzenie posesji jest wykorzystanie starych podkładów kolejowych jako słupków przęseł.
Pomysł pierwotny: Michał Kucharski, Tomasz Padło
Projekt koncepcyjny: Michał Kucharski, Mateusz Piwowarski
Projekt budowlany i wykonawczy: Michał Kucharski, o4architekci Mateusz Piwowarski (http://o4architekci.pl/), Sylwia Ciesielska
Zdjęcia: Rafał Chojnacki Fotografia Architektury
Wizualizacje: Marcin Lubecki, LUM Studio
Lokalizacja: woj. Lubelskie, okolice Lubartowa
Czytaj też:
Górska chata ze szklaną werandą, projekt MjölkCzytaj też:
Ten dom to hygge. Projekt Norm Architects