Uznałyśmy, że to niesamowite schronisko w Norwegii będzie w sam raz na zaśnieżony grudniowy weekend. Liczymy, że w obłędzie przedświątecznych przygotowań przyniesie wam chwilę wytchnienia.
Schronisko z widokiem na norweski fiord zaprojektował architekt John Birger Grytdal z pracowni architektonicznej Norgeshus, który porównuje nocleg nad urwiskiem do jazdy przeszkloną windą. Może być dziwnie. Tyko spójrzcie na urzekającą zimową scenerię. Zaczynacie marzyć?
Hotelik Bolder to dwa drewniane domki ustawione nad Lysefjorde, fiordem w południowo-zachodniej Norwegii. Granitowe skały wznoszą się nawet na 1000 metrów nad poziom morza. Wokół panuje cisza. Tylko szum rozbijających się fal i krzyk mew. Trudno tu dotrzeć. Wzdłuż poszarpanej linii brzegowej fiordu są tylko dwie osady. Transport odbywa się łodziami. Nie sposób dojechać tu samochodem.
Domki hoteliku Bolder zostały ustawione na na pojedynczych stalowych słupach wbitych w ziemię na 3,5 metra. Mają małą powierzchnię podstawy, lecz pną się wysoko. Wszystko, by konstrukcja nie ingerowała w krajobraz. Elewację budynku pokryto cedrowym drewnem, które pięknie się starzeje.
W każdym małym domku na 22 metrach kwadratowych wygospodarowano przestrzeń na dwie dwuosobowe sypialnie, stalową kuchnię duńskiej marki Vipp, łazienkę i jadalnię z cudownym widokiem. Wnętrze chatki wyłożono ciemnym dębem, podłoga jest betonowa, a wyposażenie grafitowe. To kolory dzikiej natury wokół fiordu.
Galeria:
Vipp Bolder
The Bolder: thebolder.no
Lokalizacja: Skjerafjell, 4110 Forsand, Norwegia
Projekt: norgeshus.no
Wyposażenie: vipp.com
Czytaj też:
Drewniany i energooszczędny – parterowy dom poza miastemCzytaj też:
Ten dom to hygge. Projekt Norm Architects