W odludnych zakątkach Niemiec można się natknąć na to cudo

W odludnych zakątkach Niemiec można się natknąć na to cudo

Dodano: 
Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN
Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN Źródło: Raus Life / Sigurd Larsen / Noel Richter / serwis prasowy
Dziki las, łąki po horyzont, opuszczony sad. Tam szukamy schronienia. Przed cywilizacją, zasięgiem telefonu. Czasem i przed nami samymi.

Zacznijmy od początku. Bo na początku powstał Raus, czyli startup technologiczny z branży hotelarskiej z siedzibą w Berlinie. Firma już zdążyła zasłynąć z kilkunastu drewnianych domków do wynajęcia rozrzuconych po bezdrożach Brandenburgii, Saksonii i Dolnej Saksonii.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Zasięgu brak

Nazywane z angielskiego „cabin” lub „shelter” domki to znakomita, zrównoważona architektura, design i dziewicza przyroda wokół, czyli wszystko, co współczesnemu człowiekowi z miasta potrzebne jest, by wypocząć.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Tego lata Raus pokazał światu nowy model domku. Zaprojektował go duński architekt Sigurd Larsenen, specjalizujący się w realizacjach inspirowanych naturą. Pierwszy drewniany domek nowego typu postawiono na terenie parku przy galerii sztuki nowoczesnej Wehrmuehle w Biesenthal, (45 km od Berlina), miejscu synergii sztuki, kultury i przyrody.

Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zaprosić Sigurda Larsena do współpracy. Wiedzieliśmy, że styl jego pracy będzie idealnie współgrał z koncepcją naszych samotni do wynajęcia. By pomiędzy klasą architektury i naturą panowała idealna równowaga. By stały one obok siebie w hierarchii ważności. Johann Ahlers, współzałożyciel Raus

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Nowy projekt nad strumieniem

Podobnie jak w przypadku innych domków Raus, głównym założeniem nowoczesnego projektu było maksymalne wykorzystanie ograniczonej powierzchni (w tym wypadku to 18 m2) i optyczne jej powiększenie. Po kilkumiesięcznej fazie prób, tworzenia kolejnych wersji i projektów udało się osiągnąć cel. W głównej mierze poprzez zastosowanie właściwej wysokości sufitu, dużych okien i świetlików dachowych oraz przesuwnych szklanych drzwi, które tworzą płynne połączenie pomiędzy wnętrzem a przyrodą.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSENCzytaj też:
Podwójna tożsamość. Drewniany dom z widokiem na fiord

Życie wewnętrzne

Aby w pełni wydobyć niemalże idylliczny, niczym niezakłócony widok, Larsen postanowił we wnętrzu całkowicie skupić się na czerni. Pozwoliło to uniknąć odbić w oknach oraz zachować harmonię między wnętrzem a tym, co wokół.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Nowy domek wyposażony w wygodne łóżko małżeńskie (160x200 cm) i łóżko piętrowe (90x200 cm), przeznaczony jest dla rodziny z dwójką dzieci lub dla trzech osób dorosłych. Nowocześnie i minimalistycznie zaprojektowane wnętrze (z miejscami do siedzenia przewidzianymi w części kuchennej) podkreśla spokój i ciszę malowniczego otoczenia i zapewnia relaksujący pobyt blisko natury.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Słońce krąży wokół domku

Projektując szerokie schody i dość duży taras oraz przewidując orientację domku w terenie, architekci wzięli pod uwagę wędrówkę słońca po nieboskłonie. Rano promienie wypełniają blaskiem kuchnię, po czym okrążają domek z tyłu, aby w najcieplejszej porze dnia, goście mogli cieszyć się zacienionym tarasem. Zachód słońca podziwia się z łóżka lub z kamiennych schodków przed domem.

Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Praca z zaledwie kilkoma metrami sześciennymi jest zawsze wyzwaniem dla architektów. To inspirująca łamigłówka. Mam nadzieję, że każdy gość będzie umiał odnaleźć się w tym miejscu i poczuć się jak w domu, choćby przez parę dni.
Sigurd Larsen, architekt.

Galeria:
Raus Cabin II, proj. SIGURD LARSEN

Wakacyjnie

Dobra wiadomość jest taka, że domki Raus (także ten zaprojektowany przez Sigurda Larsena) są do wynajęcia. Cena za dwie doby zaczyna się od 190 Euro. Wszystkie lokalizacje dostępne są na stronie internetowej. Czas zacząć oszczędzać. To nie tak daleko!

Czytaj też:
Drewniany dom za niewielkie pieniądze. Kilka kroków od Bałtyku
Czytaj też:
Lęk wysokości. Zima w hotelu nad urwiskiem.
Czytaj też:
Dom-wiatrak góruje nad polami Lubelszczyzny