Autentyczne mozaiki z czasów PRL-u znów zachwycają Warszawiaków

Autentyczne mozaiki z czasów PRL-u znów zachwycają Warszawiaków

Dodano: 
Oryginalne mozaiki z czasów PRL-u we współczesnej warszawskiej lodziarni
Oryginalne mozaiki z czasów PRL-u we współczesnej warszawskiej lodziarni Źródło:Dom WPROST.pl / Magda Kazimierczuk
Lokal po miejskiej pijalni wód od dawna stał opuszczony, by po latach znów otworzyć się dla mieszkańców stolicy. Dziś zamiast szklanki wody, wypijemy tam kawę i zjemy lody.

Nowy lokal, który powitaliśmy z taką radością, znajduje się na parterze modernistycznej kamienicy z 1936 roku projektu Kazimierza Tomaszewskiego przy ulicy Puławskiej 51 w Warszawie. Budynek ten jest dobrze znany wszystkim miłośnikom wzornictwa vintage. W lokalu na parterze budynku podziwiać można było bowiem (przez brudne, opuszczone witryny) wnętrze ze znakomicie zachowanymi mozaikami z lat 60. XX wieku. I nareszcie, nadeszła ta chwila, gdy nie musimy już przykładać nosa do szyby. Lokal znalazł nowego najemcę i otworzył swoje podwoje. Ale po kolei...

Oryginalne mozaiki z czasów PRL-u we współczesnej warszawskiej lodziarni

Mozaiki to abstrakcyjne przedstawienie słońca i plaży. Wykonane są z płytek ceramicznych i surowych otoczaków

Słup konstrukcyjny obłożony mozaiką w odcieniach błękitu i turkusu znajdował się kiedyś poza wnętrzem lokalu, w podcieniu budynku

Wewnątrz, na jednej ze ścian zachowały się również charakterystyczne dla lat 50. i 60. XX wieku malutkie, dwukolorowe płytki

Popularne w połowie XX wieku krzesła „hałasy” produkuje dziś 360 Concept

Mozaiki z pijalni wód

W latach 60. zeszłego wieku mieściła się tu pijalnia wód mineralnych Uzdrowiska Konstancin. W książce „Mozaika Warszawska, przewodnik po plastyce w architekturze stolicy 1945-1989” zachował się barwny opis wnętrz tego miejsca.

Był to lokal elegancki, ze skórzanymi kanapami pod ścianami i kantorkiem w rogu sali, gdzie rozlewano nie zawsze bezwonne wody mineralne dla pokrzepienia zdrowia. Nad kanapami ściany jak dziś wypełniała abstrakcja, mocno kojarząca się z plażą i słońcem kompozycja mozaikowa wykonana z dobrej jakości płytek ceramicznych i surowych otoczaków. Wnętrze to zawiera jeszcze jedną mozaikę, zdobiącą słup konstrukcyjny, który pierwotnie znajdował się na zewnątrz (w podcieniu budynku).

Słoneczną mozaikę przypisuje się Krzysztofowi Heniszowi. Artysta był współtwórcą projektu polegającego na wykorzystaniu malarstwa abstrakcyjnego do tworzenia barwnych, ceramicznych płyt okładzinowych do dekoracji architektury. Wiele z nich zdobiło przestrzenie publiczne Warszawy. Kilka przetrwało do dziś.

Ściany jako punkt wyjścia do projektu wnętrz

Gdy warszawski oddział konstancińskiego uzdrowiska został zamknięty, na parterze kamienicy, pośród kolorowych dekoracji ściennych sprzedawano warzywa, potem zioła, a następnie chleb (ze znanej warszawskiej piekarni Kałasa). Przez ostatnie lata lokal stał pusty, a barwne ściany można było podziwiać jedynie przez szybę. Na szczęście jego nowy najemca w pełni docenił jego walory architektoniczne i artystyczne. Na oryginalnych mozaikach oparł pomysł wystroju wnętrz. Aranżacja lodziarni „Pallone Uzdrowisko” bezpośrednio nawiązuje do estetyki lat 60. XX wieku. Elementy vintage aranżacji to nie tylko rzeczone mozaiki Krzysztofa Hanisza, lecz również krzesła „200-190” potocznie zwane „hałasami”, zaprojektowane w latach 60. przez Rajmunda Teofila Hałasa.

Jeśli będziecie w tej okolicy, warto przejść na drugą stronę ulicy Puławskiej. Tam, na rogu z ulicą Madalińskiego (dokładnie po przekątnej z lodziarnią) stoi jeden z najpiękniejszych domów na Mokotowie: Dom Wedla. Na klatce schodowej budynku można podziwiać malowidło ścienne Zofii Stryjeńskiej „Taniec Góralski”. Lecz to już opowieść na oddzielny artykuł...

Źródło: Dom WPROST.pl