Najlepsza roślina do domu – sansewieria „sama rośnie” i oczyszcza powietrze
Sansewieria to roślina doniczkowa, która jest jedną z najlepszych roślin doniczkowych oczyszczających powietrze. Badania NASA wykazały, że usuwa ona z powietrza szkodliwe toksyny, takie jak formaldehyd, benzen i trichloroetylen. Sansewierie znane są od wielu lat i noszą różne nazwy: języki teściowej, czy wężownice (od angielskiej nazwy snake plant).
Jak podlewać sansewierię?
Sansewieria to najbardziej popularna roślina doniczkowa na świecie, ponieważ polecana jest nawet tym osobom, które nie mają zielonego pojęcia o uprawie roślin doniczkowych. Sansewieria to sukulent, nie potrzebuje więc dużej ilości ody. Jednak pamiętajmy, że zbyt długie okresy bez podlewania nawet sansewieriom mogą zaszkodzić. Poradzi sobie jakoś nawet w takiej sytuacji, ale o wiele lepiej będzie rosła, gdy będziemy ją regularnie nawadniać. W zależności od temperatury i wilgotności w pomieszczeniu sansewierię podlewamy co 10-18 dni. Ilość wody zależy od wielkości rośliny. W utrzymaniu prawidłowej wilgotności pomoże nam odpowiednio dobrane podłoże. Do rozluźniania ziemi pod sansewierię znakomicie posłuży nam włókno lub czipsy kokosowe. Takie podłoże pozwoli nam kontrolować wilgotność w doniczce, co przełoży się na zdrowie i urodę rośliny.
Jakie stanowisko dla wężownicy?
Sansewierie to jedna z tych nielicznych roślin, które poradzą sobie spokojnie w łazience, nawet takiej bez okna. Oczywiście, nie możemy trzymać jej w ciemnościach cały czas. Najlepiej będzie, jeśli zainwestujmy w dwie wężownice i co dwa tygodnie będziemy im zmieniać miejsce. Jedna do łazienki, druga do jasnego pokoju z rozproszonym światłem. Po 14 dniach zmiana miejsc. Łazienka z oknem to zupełnie inna sprawa. Język teściowej będzie się w niej rozwijał znakomicie, przede wszystkim ze względu na wysoką wilgotność powietrza, którą roślina doceni.
Sansewieria tak właściwie poradzi sobie w każdych warunkach oświetleniowych, lecz gdy zależy nam na dużym okazie, ustawmy ją tam, gdzie światła będzie miała dużo, lecz będzie ono rozproszone. Na takim stanowisku dorośnie nawet do 2 metrów i być może zakwitnie.
Dlaczego sansewieria lubi małe doniczki?
Sansewieria uwielbia mieć ścisk w korzeniach, więc jak najdłużej pozostawiamy ją w małej doniczce. Dopiero gdy doniczka zacznie być przez korzenie zdeformowana, przesadzamy roślinę. To powinna być ostateczność. Dlaczego? Bo gdy będzie rosła w dużym pojemniku, wszystkie siły witalne skieruje na rozrost korzeni, a nie liści (tak samo jest z zamiokulkasami). Wężownicę przesadzamy do doniczki, która będzie tylko nieco większa od poprzedniej.
Popularne odmiany sansewierii
Odmian wężownic jest bardzo wiele i ich rozróżnienie może sprawiać kłopot nawet wytrawnym hodowcom. Wszystko przez światło, które ma ogromny wpływ na wygląd rośliny. W zależności od ilości i rodzaju światła sansewieria może mieć w obrębie jednej odmiany różne wybarwienie liści, ich kształt oraz jędrność.
Najpopularniejsze odmiany sansewierii mają pokrój strzelisty. To na przykład sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata). Ma ona długie, mięsiste liście z ciemnozielonymi paskami. Może dorastać nawet do 2 metrów. Inną dobrze znaną odmianą jest sansewieria walcowata (Sansevieria cylindrica) o grubych, walcowatych liściach. Znane są także odmiany miniaturowe (np. Golden Hahnii) o pokroju rozetowym. Te rozrastają się w poziomie, a nie wzwyż. Miniaturowe odmiany sansewierii nadają się na niskie półki, świetnie sprawdzają się w pokojach dzieci, ponieważ się nie przewracają.
Natomiast wysokie odmiany sansewierii świetnie nadają się do salonów w stylu boho, czy japandi. Sansewieria postawiona w koszu na podłodze to wspaniała dekoracja. Wężownice obok zamiokulkasów to najlepsze rośliny do biur i w obecnych czasach właśnie tam możemy je spotkać najczęściej. Wysokie odmiany wężownicy często się przewracają, ponieważ mają małe, lekkie doniczki, a sama rośna jest ciężka i wysoka. Dlatego, by zapowiedz wypadkom, sansewierię warto związywać sznurkiem, co zwiększy jej stabilność.
Jakie choroby najczęściej dotykają sansewierię?
Sansewieria jest odporna na wiele chorób. Jedyne patogeny, jakie możemy spotkać na wężownicy to tarczniki i wełnowce. Pojawienie się wełnowców dostrzeżemy w kącikach i zakamarkach liści (szukajmy wełnistej powierzchni). Tarczniki to natomiast małe, brązowe wypustki, które możemy zdrapać paznokciem. Wełnowce można zwalczyć domowymi sposobami. Wystarczy regularnie przecierać zainfekowane liście wodą z cytryną lub wodą z odrobiną spirytusu. Podobnie postępujemy z tarcznikami.
Lecznicze właściwości sansewierii
Jena jeszcze kilkadziesiąt lat temu sansewierie można było spotkać w każdym polskim domu. Nasze babcie doskonale znały lecznicze zastosowanie tych roślin. Oprócz tego, że sansewieria oczyszcza powietrze, znakomicie neutralizuje formaldehyd mrówkowy powodujący bóle głowy, to ma także właściwości lecznicze. Kobiety w krajach Ameryki Łacińskiej wiedzę tą przekazywały sobie z pokolenia na pokolenie. A więc na co pomaga sansewieria? Przede wszystkim na bóle głowy i menstruacyjne, a także na odporność.
Jak przygotować leczniczą herbatkę z sansewierii?
Herbatka lub koktajl z liści sansewierii podnosi odporność i przeciwdziałała bólom głowy. Jak przygotować zdrowy napój? Ostrym i czystym narzędziem ucinany liść sansewierii. Myjemy go pod bieżącą wodą i tniemy na drobne paseczki. By przygotować herbatkę z wężownicy, wystarczy zalać pokrojony liść przegotowaną wodą o temperaturze 50 stopni Celsjusza. Zostawiamy do naciągnięcia na 10 minut. Napar pachnie ogórkami, można go dosmaczyć na przykład miodem. By zrobić koktajl z sansewierii blendujemy fragmenty liści z wodą. By polepszyć jego smak, możemy dodać kilka kropel cytryny.